Do P

Wyznanie miłości krzyk nienawiść a nawet złość i tęsknota a i tak wszystko wiatr wywial po co mówisz kocham jak te słowa nic nie znaczą po co mówisz tęsknie jak to i tak tylko słowa po co mówisz cokolwiek jak z twoich słów to nic nie znaczy sensu nie ma i to tylko kłamstwa dlaczego mnie krzywdzisz przynajmniej raz w roku dlaczego przyjechała spotkałam się zemna i zrobiłeś przy tym dlaczego jesteś a tak jakby Cię nie było czemu mnie Danisz czemu tak robisz co ja Ci zrobiłam nie masz uczuć kochałam byłeś moim pierwszym mężczyzną tęskniła czekałam odliczalam dni a jak już wróciłeś zrobiłeś zostawiłeś jak psa kochałam naprawdę wierzyłam w nas nie znasz moich uczuć czy to była zbyt pewna siebie milosc czy to twoje urojenia z mojej strony czy to wszystko miało jaki kolwiek sens ja jestem ale tylko jeszcze 2 tygodnie później pamiętaj mnie nie będzie przysięgam mnie już nie będzie odległe jak samolot tam gdzie nigdzie mnie nie znajdziesz przysięgam udarze w ziemię odejdę tak żebyś mógł poczuć co to prawdziwy ból zostaw mnie albo kochaj teraz nie za rok za 6 za 10 teraz albo nigdy

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Który tu ma imię na P.? :)
  • 110101011 21.03.2022
    Ja, Poncjusz. Ale chyba nie jestem adresatem tego Utworu. Aczkolwiek chciałbym żeby ktoś tak kiedyś do mnie napisał, taki list to rarytas. Jest w nim tyle szczerej pasji i rozpaczy, są wodospady łez - w tym momencie ukłon w stronę pieśniarki romantycznej: Pani Edyty Bartosiewicz. Znajduję tu ból, który jest autentyczny i nie ma żadnego udawania - jest to obraz tragiczny: oto kobieta zakochana bez pamięci, której uczucia zostały podeptane, której serce złamano i wyrzucono na śmietnik, drze szaty i oszalała z rozpaczy wykrzykuje w niebo swoją wielką skargę (cytuję: czemu mnie Danisz czemu tak robisz?"), niczym księżniczka kreteńska Ariadna która oddała całe swe jestestwo herosowi Tezeuszowi, którego ocaliła z mroków Labiryntu, finalnie zdradzona przez niewdzięcznika i porzucona dla swej siostry - jest jednak dla tej kobiety nadzieja, bo jak Ariadna została zamieniona mocą Dionizosa w gwiazdę, tak autorka listu mocą wielkiego Poncjusza może zostać zamieniona w gwiazdę portalu opowi... Wielce doceniam użycie w tem liście słowa które posiada staropolski źródłosłów a mianowicie wyraz "danisz" będący w rozumieniu czynnością pomiędzy dawaniem a ranieniem - dawniej tak właśnie opisywano sytuację gdy mężczyzna dając kobiecie miłość, jednocześnie tą miłością ją ranił.
    Od siebie daję 5 i dziękuję za wzruszenia.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania