Jesteś, Bogumile, dziwnym fenomenem. Z jednej strony Twoje teksty prozatorskie wzbudzają nienawiść, ludzie nienawidzą się głównie za poglądy i nie ma się co dziwić, że Breivik zrobił taką siekę na Utøyi, bo on tych ludzi tam nienawidził do szpiku kości za poglądy polityczne. Twoje wiersze posiadają śpiewność, ale z drugiej strony ułatwiasz sobie - np. w nieniejszym tekście - tylko rymami krzyżowymi niepełnymi, które niestety są dość łopatologiczne. Może z biegiem lat będzie lepiej, kto wie...
A wiesz tego Breivika wywołałeś akurat w momencie gdy skończyłem czytać manifest Brentona Tarranta, tego który zabił kilkudziesięciu ludzi w Nowej Zelandii. I on też się powoływał na niego, jako na wzór i inspirację. Oglądałem też ten film, który nagrał. Nie wyobrażam sobie żeby z zimną krwią zrobić coś takiego nawet z największej nienawiści. Nieco mną ten film wstrząsnął, choć wydaje mi się, że nic mnie już nie może zdziwić.
Bogumile, musisz czytać uważniej. NIGDZIE nie napisałem o Breiviku jako o wzorze do naśladowania! Wyraziłem jedynie moją opinię na temat motywacji, bo wiele osób nie rozumie, o co była ta zadyma tam. O tym nowym czubie nie wiedziałem, dowiedziałem się dopiero dzisiaj. Wiadomo, że będą i kolejni, bo idiotyzmu w połączeniu z fanatyzmem nie brakuje.
franekzawór Chłopakiem wstrząsnął islamski zamach w Sztokholmie, podczas którego zabita została półgłucha szwedzka dziewczynka (11 latka) Ebba Akerlud biegnąca ze szkoły na spotkanie z matką. Islamista wjechał wtedy (to był 2017 rok) w ludzi ciężarówką. Brenton napisał w manifeście, że mści się między innym za śmierć tej niewinnej dziewczynki. Po tym zamachu zmieniło się jego postrzeganie islamu. Nawiasem mówiąc sprawdziłem, grób Ebby jest regularnie niszczony przez innego muzułmanina, któremu państwo szwedzkie nic nie może za to zrobić, nawet wsadzić do wiezienia, nie mówiąc o wydaleniu z kraju.
Te manifesty i łzawe twierdzenia tych gostków to jest nic innego, jak zracjonalizowany egoizm nadmuchany do gargantuicznych rozmiarów. Różne są drogi do pozostawienia śladu po sobie na tym świecie, te jasne i te mroczne. Ci jednak, którzy upamiętniają się mordowaniem i bezeceństwem to są zwykli głupcy, gdyż na wieki upamiętnić się nie da w żaden sposób: na wieki to się jedynie da zasnąć.
franekzawór On akurat chyba nie ma kompleksu Herostratesa. Ale nie zgodzę się z tobą, że na wieki nie da się upamiętnić. Tutaj mój wiersz o Herostratesie. Chyba pierwszy wiersz o nim w historii ludzkości, bo nie znalazłem w sieci żadnego, a wiadomo, czego nie ma w sieci, to nie istniej:
Oczywiście, że ci goście mają tylko i wyłącznie kompleks Herostratesa. Cała reszta to jest pierdolenie kota w bambus. Ale mimo ich szczerych chęci, nie upamiętnią się na zawsze, gdyż wielu było sławnych bohaterów i wielkich czynów za panowania Cesarstwa Rzymskiego, a jednak nikogo to dzisiaj nie interesuje. Od tych czasów minęło raptem dwa tysiące lat, a kiedyś minie sto tysięcy.
franekzawór Ja to widzę trochę inaczej. Ludzie do których strzelał Breivik, a raczej ich rodzice, bo on strzelał do dzieci głównie, próbują zmienić Norwegię w kolejny europejski kalifat. On to traktował jako karę dla ludzi, którzy popełniają zbrodnię na narodzie, nie pytając tegoż narodu, czy sobie życzy imigrantów. Jego zbrodnia była akurat bardzo racjonalna, to nie był czyn kryminalny jakiegoś bandyty motywowanego niskimi pobudkami.
Pisałem, że zracjonalizowaną motywacją była nienawiść polityczna, ale wszystko razem to jest nic innego jak egoizm do potęgi entej, być może nieświadomy.
Widocznie nie czytałeś o tej sprawie dokładnie. U Breivika jak najbardziej stwierdzono narcystyczne zaburzenie osobowości, tj. lekarz-psychiatra stwierdził. Breibik robił sobie np. operację plastyczną jak był młody, bo się przejmował tym jak wygląda i to nie jedną, u chłopa to nie jest normalne, przynajmniej nie u tego pokolenia. Zbrodnię popełnił, żeby go zapamiętano i tak ją racjonalizował i będzie to robił aż do śmierci, bo inaczej musiałby się zmierzyć z czymś po zmierzeniu z czym jego osobowość musiałaby się rozpaść w drobny mak.
Bogumił
Jakub Sienkiewicz kiedyś śpiewał o Herostratesie
https://www.youtube.com/watch?v=vQLPKvmz8zI
Mam wrażenie, że widziałem o nim jakiś wiersz z okresu Młodej Polski, był swego czasu symboliczną figurą przypominaną przez... młodych komunistów wzywających do rozprawienia się z burżuazją.
,,jako rozpaczliwą formę samoobrony społeczeństwa norweskiego przed odgórną islamizacją." - chyba żartujesz. Przemawiają przez Ciebie chyba już jedynie skrajnie prawicowe sympatie, które niejednokrotnie manifestowałeś.
Zabijanie dzieci - jako rozpaczliwa forma samoobrony społeczeństwa norweskiego?
Breivik bodajże przez parę lat praktycznie nie wychodził z pokoju, grając w gry komputerowe.
Nie wiadomo, co wykluło mu się we łbie, ale jego zbrodnia nie może byc wg mnie usprawiedliwona i tłumaczona jako forma samoobrony społeczenstwa, czego on sam by o niej nie mowil.
Dzieci byly czescia spoleczenstwa btw. O tym zapomnial?
Lamb Akurat historii Breivika nie znam, poza jakimiś przypadkowymi informacjami z mediów czy jakichś forów, więc nie chciałby się tu podawać za eksperta. Tak gdzieś słyszałem i tyle. A czy to było legendowanie gościa, czy coś wspólnego z prawdą nie mogę potwierdzić, ani zaprzeczyć. Ataku na dzieci oczywiście nie pochwalam. Ale uważam że sami sobie są winni. Ten śmieszny wyrok, miesiąc więzienia za jednego trupa jest wręcz zachętą dla przestępców, lewicowych czy prawicowych, obojętnie.
Bogumił
Może tak, mam wrażenie, że Jasieński też coś podobnego napisał.
Breivik sądząc z działań bardzo chciał być kimś ważnym, mieć wpływ na wielu ludzi. Z tą myślą przewinął się przez różne organizacje a nawet wstąpił do norweskiej loży masońskiej, gdzie szybko zorientował się, że ze spotkań w śmiesznych fartuszkach nic nie wynika.
betti greckie rymy kopiowano w Rzymie przez kolejne stulecia, a później w całej Europie znowu przez kolejne dwa tysiąclecia. Zresztą to nie ja, ale Susane Harp, Prawda że cudowna interpretacja:
https://youtu.be/i4M2cLshjtg
Tutaj już dostajesz ocenowy wpierdol przez pryzmat całokształtu. Ludki i ludkowe, niesypatyzujace z Tobą, dają wyraz małostkowemu niezadowoleniu, wciskając po jednej gwiazdce.
No cóż. Można zwalczać wszechświat i tak.
Wiadomo, że rym tu jest dość prosty:
Szlochasz-kochasz
Ozdobą-tobą
i wiadomo...
Czasem jednak sam radośnie uprawiam częstochowszczyznę i nie będę tego piętnował. Tak Ci grało w otłuszczonym serduszku, tak napisałeś. Szału ni ma, ale tragedyji także. Takie tam cztery, jeśli o gwiazdki idzie. A poza-gwiazdkowo, to może być. Lata mijają, włochata kuleczka ziemia radośnie pędzi przez rubieże nocy, a szczere wyznanie - jakkolwiek (i w jakiejkolwiek) formie nie napisane, na pewno nie powinno być piętnowane.
Takoż więc DonCanulardo udziela Ci pisemnej pochwały.
Nie spierdol tego.
Ja się tymi nienawistnikami nie przejmuję drogi Canulasie. Mamy demokrację i każdy każdego może oceniać jak chce.
A za ocenę i opinię dziękuję.
I kłaniam się w pas po staropolsku.
Ta płacząca meksykańska dziewczyna, to kobieta zdradzona przez kochanka, która postradał zmysły z rozpaczy i utopiła swoje dzieci, a później siebie samą. Jako karę dostała zadanie odnalezienia dzieci, których szuka nad rzekami i innymi zbiornikami wodnymi. Gdy jakieś dziecko napotka, myśli że to jej i wciąga w topiel. Tak samo postępuje z mężczyznami, których uwodzi swoją pięknością i następnie niszczy, za krzywdy, które jej wyrządzili. To bardzo tragiczna postać.
madoka Tak, facet otumaniony przez arcypiękną wiedźmę, której historię przytoczyłem powyżej. Jestem już chyba jednym z nich, skoro napisałem coś takiego.
Bogumił mnie osobiście obrona takich zwyrodnialców wk****wia. Wyrok jednoznaczny. Pomyśl o ludziach , którzy w trakcie wojny lub przez fanatyków tracą całe rodziny.
I co ,powinni się mścić?
,
Miron Mogą być jak potulne barany, a mogą się mścić, jak komu wygodnie. Osobiście cenię tych którzy wymierzają sprawiedliwość, choćby czasem była i ślepa. Nie może być tak, żeby zło było całkiem bezkarne. Sądy szwedzkie skazują za gwałty na kobietach na prace społeczne. To jest według ciebie normalne? Bo według nie. Jeśli państwo nie działa powstają rozmaite grupy samoobrony lub działają pojedynczy mściciele.
Komentarze (46)
Polski Herostrates
W antycznym Efezie
Nad brzegiem Aegidy
Wznosiła się świątynia
Boskiej Artemidy
Z dawna uznawana
Za siódmy cud świata
Służyła kultowi
Całe długie lata
Aż razu pewnego
Chyba dla zabawy
Podpalił świątynię
Człowiek żądny sławy
Słynny Herostrates
Szewc co był bandytą
Został najsłynniejszym
Jońskim celebrytą
Człowiek ma tę cechę
Że innych małpuje
Więc słynnego Greka
Wielu naśladuje
Nie było wiadomo
Czym się motywował
Stefan Wu gdy w Gdańsku
Włodarza mordował
Kiedy już wyłożył
Swe kawy na ławy
To się okazało
Łaknął wiecznej sławy
I choć dziś przez wielu
Jeszcze przeklinany
Tak jak Herostrates
Będzie pamiętany
NAPISANO 26.01.2019 GODZINA 14.07
Jakub Sienkiewicz kiedyś śpiewał o Herostratesie
https://www.youtube.com/watch?v=vQLPKvmz8zI
Mam wrażenie, że widziałem o nim jakiś wiersz z okresu Młodej Polski, był swego czasu symboliczną figurą przypominaną przez... młodych komunistów wzywających do rozprawienia się z burżuazją.
A co do wiersza, to masz chyba na myśli Lechonia, ale tam Herostrates występuje wyłącznie w tytule.
,,jako rozpaczliwą formę samoobrony społeczeństwa norweskiego przed odgórną islamizacją." - chyba żartujesz. Przemawiają przez Ciebie chyba już jedynie skrajnie prawicowe sympatie, które niejednokrotnie manifestowałeś.
Zabijanie dzieci - jako rozpaczliwa forma samoobrony społeczeństwa norweskiego?
Breivik bodajże przez parę lat praktycznie nie wychodził z pokoju, grając w gry komputerowe.
Nie wiadomo, co wykluło mu się we łbie, ale jego zbrodnia nie może byc wg mnie usprawiedliwona i tłumaczona jako forma samoobrony społeczenstwa, czego on sam by o niej nie mowil.
Dzieci byly czescia spoleczenstwa btw. O tym zapomnial?
Może tak, mam wrażenie, że Jasieński też coś podobnego napisał.
Breivik sądząc z działań bardzo chciał być kimś ważnym, mieć wpływ na wielu ludzi. Z tą myślą przewinął się przez różne organizacje a nawet wstąpił do norweskiej loży masońskiej, gdzie szybko zorientował się, że ze spotkań w śmiesznych fartuszkach nic nie wynika.
https://youtu.be/i4M2cLshjtg
No cóż. Można zwalczać wszechświat i tak.
Wiadomo, że rym tu jest dość prosty:
Szlochasz-kochasz
Ozdobą-tobą
i wiadomo...
Czasem jednak sam radośnie uprawiam częstochowszczyznę i nie będę tego piętnował. Tak Ci grało w otłuszczonym serduszku, tak napisałeś. Szału ni ma, ale tragedyji także. Takie tam cztery, jeśli o gwiazdki idzie. A poza-gwiazdkowo, to może być. Lata mijają, włochata kuleczka ziemia radośnie pędzi przez rubieże nocy, a szczere wyznanie - jakkolwiek (i w jakiejkolwiek) formie nie napisane, na pewno nie powinno być piętnowane.
Takoż więc DonCanulardo udziela Ci pisemnej pochwały.
Nie spierdol tego.
A za ocenę i opinię dziękuję.
I kłaniam się w pas po staropolsku.
Ps. Czy podmiot liryczny jest martwy?
Posłuchaj wykonania Susany Harp. Zakochasz się w tej piosence.
I co ,powinni się mścić?
,
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania