ok, prolog i rozdział pierwszy przeczytane.
Refleksje. No cóż... Nie wiem, co z tego będzie. Póki co nie widać jakiejś większej oryginalności. Ot, historia, który gdzieś już się przewinęła i przewija. Jednakże widać, że piszesz dojrzale i z pomysłem. Nawet jeżeli nie będzie tutaj czegoś bardzo zaskakującego to na bank będzie to solidna, rzemieślnicza robota.
Zazwyczaj nie czytam takich rzeczy, ale zerknę jeszcze na następne części, bo twoje opowiadanie, w przeciwieństwie do wielu internetowych romansideł, wyglądała naprawdę zacnie.
Pozdro
Po przeczytaniu prologu i pierwszego rozdziału, mogę śmiało stwierdzić, że będę śledzić losy Kornelii. Spodobało mi się, ładnie piszesz, więc zostawiam 5. Pozdrawiam :)
Komentarze (6)
Refleksje. No cóż... Nie wiem, co z tego będzie. Póki co nie widać jakiejś większej oryginalności. Ot, historia, który gdzieś już się przewinęła i przewija. Jednakże widać, że piszesz dojrzale i z pomysłem. Nawet jeżeli nie będzie tutaj czegoś bardzo zaskakującego to na bank będzie to solidna, rzemieślnicza robota.
Zazwyczaj nie czytam takich rzeczy, ale zerknę jeszcze na następne części, bo twoje opowiadanie, w przeciwieństwie do wielu internetowych romansideł, wyglądała naprawdę zacnie.
Pozdro
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania