Dobroduszna śmierć

Jeśli nie umrzesz szybko i bezboleśnie to zapewne czeka cię w życiu sporo katusz i cierpień które nadejdą w chwili najmniej odpowiedniej, więc rób wszystko aby twoja śmierć była szybka i bezbolesna bo nikomu, nawet największemu wrogowi nie można życzyć kilkumiesięcznej agoni jego odwłoku, na twardej i wyścielonej kamieniami ziemi, czy też powolnej śmierci w mrokach i oparach dymu, spalin, smogu, kurzu, farby.Musisz więc żyć szybko, chwilą i na granicy ryzyka by każdego dnia ocierać się o śmierć i patrzeć jej głęboko w jej ohydne i niezmierzenie czarne ślepia, tak aby przeszywały cię na wylot i byś czuł delikatny powiew wiatru który poniesie twe lekkie jak piórko ciało ku niebiosom, lecz w ostatniej chwili kiedy będziesz witał się z ich bramami spadniesz w dół ku ziemi i nagle obudzisz się zziajany w szpitalnym łóżku ciesząc się, że po raz kolejny wygrałeś w rosyjską ruletkę z kostuchą i z jej grymasu bólu na twarzy z powodu kolejnej pod rząd porażki.Smak śmierci smakuje świetnie i poleca się go każdemu, komu nie zależy na życiu wegetującego niewolnika i umieraniu w męczarniach, tylko na poznaniu lepszej strony śmierci, jej łagodniejszej i przyjemniejszej wersji.