Doceniam
kolejny raz
dziękuję za cierpliwość
i poświęcony czas
na słowa budzące nad ranem
i te podane ze śniadaniem
za lekcje udzielone w milczeniu
łzy otarte na Twym ramieniu
ubrane w rady niezadowolenie
krzyk czekający nocą
zmartwiony spóźnieniem
surowy gest zabraniający
niczym parasol przed złem chroniący
i za gorący rosół
wspólnie jedzony co niedziele
zwyczajny a znaczący tak wiele
na pożegnanie
zdobię Twe imię chryzantemami
zroszonymi przeprosinami
bo dopiero dostrzegam przyczynę
czułości i troski
w każdym Twym czynie
Komentarze (25)
"za gorący rosół
" wspólnie zjedzony w niedziele" - jeśli jeden rosół, to być może: "w niedzielę".
Reszta nawet git
jedzone w niedziele - ale zapomniałam....
dziękując za cierpliwość" - chyba lepiej po prostu "dziękuję"
Pozdrawiam i trzymaj się.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania