Dojrzałość K.

(przy niedzieli czasem w głowie coś się ścieli)

 

Dojrzałe kobiety

są mądrzejsze.

Nie szukają

gruszek na wierzbie.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Pan Buczybór 14.04.2019
    Niezłe
  • Zdzisław B. 15.04.2019
    Krótko, a treściwie.
  • Bogumił 14.04.2019
    To nie prawda, że mądrość przychodzi wraz z wiekiem. Gdyby tak było mielibyśmy emerytów Einsteinów. A tak nie jest. Ale i tak postawiłem piąteczkę.
  • Zdzisław B. 15.04.2019
    Nie pisałem o geniuszach, Bogumile. Jednak dojrzałe kobiety, w swojej większości, nie są aż tak... naiwne i bezkrytyczne. Znają real.Szukają gruszek, ale nie koncentrują się tylko na nich ;)
  • Bożena Joanna 15.04.2019
    Nie uwierzysz, ale jako jedenastolatka widziałam w Szczawnicy gruszeczki na wierzbie zaszczepione przez pewnego doktora. Uśmiech pojawił się na mojej dojrzałej twarzy, więc fajne! Pozdrowienia!
  • Zdzisław B. 15.04.2019
    Bożeno Joanno, zaskoczyłaś mnie tymi gruszkami. Stosuję zasadę, że "każdemu wierzę i każdego sprawdzam" (jeżeli tylko jest to możliwe). Popytałem się więc woojka Gugle... i w drugim cytacie trafiłem na tę gruszę w Szczawnicy. Tyle że zmodyfikowana genetycznie i nie do jedzenia. Ale... formalnie jest ;)

    (z forum Gazety Wyborczej):
    jerzy.wozniak 16.01.02, 11:22
    Witam na forum Gazety!
    Jeśli był to test na mądrość eksperta to kiepski, jeśli nie to zastanawiające
    jak wiele można ludziom wmówić. Upraszczając, szczepienie polega na połączeniu
    zrazu i podkładki dwóch pokrewnych gatunków. Pyrus czyli grusza i Salix czyli
    wierzba to w systematyce odległość jak stąd do Afryki. Szczepienie takie jest
    niemożliwe! I stąd popularne przysłowie o gruszkach na wierzbie. Jednak jak
    większość mądrości ludowych ma ono jednak swe prawdziwe podłoże –. Wzięło się
    stąd, że rośnie sobie grusza wierzbolistna o wdzięcznej łacińskiej nazwie Pyrus
    salicifolia i to na niej właśnie rosną owe gruszki. Jej liście jak wskazuje
    nazwa są łudząco podobne do wierzby!! Czyli dla laika to wierzba! Proponuję,
    więc udać się do ogrodnika i kupić to drzewko, a będzie Pan miał gruszki na
    wierzbie w swoim ogrodzie!
    Pozdrowienia i nie dajcie się nabierać!!!

    (z National Geographic Polska, 2009-08-10 09:43):
    Jest taki przysłowie „Jak gruszki na wierzbie”.. Hmm… a czy ktoś zastanawiał się na tym czy gruszki na wierzbie mogą rosnąć? - Owszem, jak najbardziej! W miejscowości Szczawnica w województwie małopolskim rośnie drzewo z gatunku wierzba płacząca, która co roku wydaje owoce gruszy. - Jak to możliwe? Nie ma rzeczy niemożliwych! Kilkanaście lat temu jeden z mieszkańców Szczawnicy przywiózł z Włoch roślinkę zmodyfikowaną genetycznie. Była to krzyżówka genów gruszy i wierzby płaczącej. I jak się okazało Gruszki na wierzbie – jednak istnieją ! Niestety jednak okazało się, że gruszki są tylko ozdobą wierzby. Ponieważ owoce ni nadają się do jedzenia, ze względu na brak walorów smakowych. Gruszka z wierzby ma smak dosłownie, jakbyśmy wzięli kawałek kory w zęby i rzuki przez kilka minut. Mało kto chce się skusić na ten kąsek. Więc jeśli ktoś zechce się z nami założyć „o gruszki na wierzbie” możemy z odwagą udowodnić, że takie cos jest :D Agnieszka B. Lubartów

    PS. Pojawił się uśmiech po przeczytaniu fraszki? Więcej mi nie trzeba :)
  • Bożena Joanna 16.04.2019
    Zdzisław B. Nie mówiłam wcale, że owoce te są jadalne, ale wyglądają jak gruszki. Moją intencją nie było nabijanie się z autora. Serdecznie pozdrawiam!
  • Zdzisław B. 16.04.2019
    Bożena Joanna Powiem więcej - one są gruszkami. Tylko ten smak ;)
    W żadnym wypadku nie odebrałem, abyś się nabijała. Po prostu - kiedy czegoś nie wiem, a mnie zainteresuje, szukam informacji.
    Również pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania