Dom

dziś jestem dla siebie domem

zbudowanym z upadków

ściany ze słabości

najtrwalsze

odwaga z lęków

ciepło z całego chłodu i mrozu

chleb z każdego głodu

 

odgryzam dzień po kawałku

smakuje krwią

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (50)

  • Dekaos Dondi 18.11.2019
    JamCiówna→Jakie prawdziwe... i ładnie napisane.
    Ile to można treści zmieścić w krótkim tekście. Jeno trza umieć.
    Resztę dopowie wyobraźnia, dopasowując do różnych spraw. Pozdrawiam:)→5
  • JamCi 18.11.2019
    Miałam go wyrzucić. Tylko właśnie prawda mnie powstrzymała. Dziękuję i pozdrawiam. Dobry z Ciebie Człowiek.
    Wiesz, ja nie umiem. Pisze coś ze środka siebie. Tylko tyle.
  • Angela 18.11.2019
    No, Pani Szanowna, pokazałaś klasę. Piękny, tylko straszliwie przejmujący i smutny wiersz.
    Ściskam Cię mocno i pozdrawiam.
  • JamCi 18.11.2019
    Dziękuję. Nawet nie smutny. Tylko jakaś prawda. Buziaki.
  • 13mirek 18.11.2019
    Dobre.
    Długość wiersza i ilość słów w sam raz.
  • JamCi 18.11.2019
    Dziękuję. Ot nie spodziewałam się.
  • 13mirek 18.11.2019
    Dlaczego? Jak dobre, to piszę :)
  • JamCi 18.11.2019
    Dziękuję. Pozdrawiam.
  • minasmortis 18.11.2019
    nie wiem czy dobrze interpretuje ale pokazujesz tutaj że mimo wszystko twarda z Ciebie sztuka ;) Bardzo ciekawe podejście ;)
  • JamCi 18.11.2019
    No twarda. Żadna dziunia.
  • minasmortis 18.11.2019
    JamCi tak trzymaj bo życie to nie je bajka ;)
  • Krzysztoff 18.11.2019
    JamCi, toż to jest dopiero nudziarstwo i czarnowidztwo, jakich opowi dawno nie widziało. Przyznają że dość poprawnie zestawione przeciwieństwa budują ładny obraz całości Twoich przeżyć, w warstwie warsztatowej nawet całkiem przyzwoity, a z treści można wyciągnąć dwojakie wnioski.
  • Krzysztoff 18.11.2019
    err - Przyznaję, że
  • JamCi 18.11.2019
    Krzysztoff pozdrawiam. Pa.
  • Krzysztoff 18.11.2019
    JamCi widzę, że poprawiłem Ci humor, detektywie od siedmiu boleści, co mnie cieszy.
  • JamCi 18.11.2019
    Krzysztoff nara. Za cienki jesteś, żeby mnie sprowokować. To tyle na dziś.
  • Krzysztoff 18.11.2019
    JamCi to zapewne ciężkie żyć ze świadomością, że każdy kto się do Ciebie odezwie to prowokator, idzie zwariować;)
  • JamCi 18.11.2019
    Krzysztoff nieeee... Nie każdy. :-)
  • Wrotycz 18.11.2019
    konsekwentnie kontrast w opisie elementów - w tym metaforycznym porównaniu. Dominanta celnie ukazana. Siła rażenia tego zabiegu naprawdę duża. Mocna słabość, piekielny fundament.
    Gorycz, zapamiętanie, dobijanie. Się.
    I jest wiersz, Jam Ci! Trochę rytmu mi brakuje (spójność między wersami), jedyny maleńki minus. Aż chce się w nim pogrzebać, treść przyciąga niesamowicie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    _______________________

    odważnie

    bywam dla siebie domem
    z upadków
    stawiam ze słabości
    dziś najtrwalsze ściany
    i podłogi z lęków
    z mrozu - wielki piec
    zbijam stół z każdego głodu
    kładę chleb

    by dzień odgryźć po kawałku
    na języku krew
  • JamCi 18.11.2019
    Było więcej. Mam drugą wersję. Ale wiesz. Mój świr - obedrzeć ze wszystkich zbędnych słów. Dziękuję, że jesteś. Cenię. Ciekawa Twoja wersja. Bardzo.
  • JamCi 18.11.2019
    Wiesz - bałam się, że zbyt dosłowny.
  • Ripley A 18.11.2019
    JamCi klamci!!!!!
    W końcu się zarejestrowałam!!!!
    Yuppi!!!
  • Krzysztoff 18.11.2019
    cześć ciociu
  • Ripley A 18.11.2019
    Jejku, nie pisz do mnie.
  • Krzysztoff 18.11.2019
    Pozdrawiam;)
  • JamCi 18.11.2019
    No ale cudnie. Ściskam Cię serdecznie.
  • Ripley A 18.11.2019
    Ja też!!!!!
  • JamCi 18.11.2019
    Ripley A :-) buziaki.
  • Ripley A 18.11.2019
    JamCi z języczkiem?
    Hahahaha
  • JamCi 18.11.2019
    Ripley A hih nie. W puchę z dubeltówki.
  • Ripley A 18.11.2019
    JamCi z dubeltówki do w pana bogusia zapraszam.
  • JamCi 18.11.2019
    Ripley A w puchę czyli w policzek :-)
  • Ripley A 18.11.2019
    JamCi Aaaaaaaa, pierwszy raz czytam, myślałam, że w kurtkę puchówkę i chcesz mnie zasyrzelić za żart hahahaha
  • JamCi 18.11.2019
    Ripley A na Lubelszczyźnie puchy to policzki :-)
  • Ripley A 18.11.2019
    JamCi Ok, ok. Ściskam! I przybywajcie do Betlejem, bo straszna kishka :/
  • JamCi 18.11.2019
    Ripley A :-) gdzie? Przyjdę w swoim czasie.
  • Ripley A 18.11.2019
    JamCi nie, no tu. Ok :)
  • JamCi 18.11.2019
    Ripley A :-) buziolki.
  • Ripley A 18.11.2019
    JamCi wzajemnie :]
  • Ripley A 18.11.2019
    Co do wiersza, to lepiej być domem dla innych :)
  • JamCi 18.11.2019
    Czasem dobrze być dla siebie. A i tak masz rację. Tylko jak nie jesteś dla siebie, to co masz do dania?
  • Ripley A 18.11.2019
    JamCi Domem dla siebie jesteś od urodzenia. To w sobie chronisz się, gdy ktoś cię krzywdzi. Zamykasz, ryglujesz drzwi na cztery spusty. I budujesz twierdzę, żeby nikt nigdy. A kiedy jednak kiedyś ktiś, to otwierasz drzwi i wpuszczasz do środka całą ferajnę, żeby każdy mógł znależć kącik dla siebie. No i taka historia. Idę oglądać milionerów. Papatki :)
  • JamCi 18.11.2019
    A może i tak.
  • Powrót_Beletry 19.11.2019
    Wiersz piękny i bardzo głęboki. Odkryłam w nim cząstkę siebie. Pozdrawiam!
  • JamCi 19.11.2019
    Dziękuję i pozdrawiam.
  • Piotrek P. 1988 30.11.2019
    Chociaż mało tekstu, to jednak dużo treści, inspiracji i zaskoczenia. 5. Pozdrawiam :-)
  • JamCi 01.12.2019
    Dziękuję. Ja w ogóle lubie mało słów. Najmniejsza możliwa ilość do wyrażenia tego, o co mi chodzi. Pozdrawiam :-)
  • Julius M. Woods 20.07.2020
    Pięknie napisane JamCi, naprawdę do mnie trafił, mogę szczerze napisać, że utożsamiłem się z tym utworem. Rewelacja!
    Chciałbym dać 10, ale punktacja jest tylko do 5 ehh
  • JamCi 20.07.2020
    Dziękuję, miło mi cię widzieć pod wierszem :-)
  • Julius M. Woods 20.07.2020
    JamCi ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania