Dom
"Myśl jest pracą inteligencji, marzenie jest rozkoszą. Zastąpić myśl, marzeniem, to jak wziąć truciznę zamiast pokarmu."
-Wiktor Hugo (Nędznicy tom 2)
Tysiące niedopowiedzianych zdań, miliony pytań o cel swej drogi. Codzienne poszukiwania bandaży na przechodzone stopy. Zdyszany pytasz o drogę, nie wspominając o wodzie, ty przecież już nie pamiętasz co to woda. Wciąż biegniesz, bo ty przecież o czymś zapomniałeś. Z uśmiechem żartujesz, że już wiesz wszystko, że już skończyłeś układać swoje imię, swoją historię. Pocieszony marzeniami, które stawiasz wyżej od rzeczywistości, zatracasz się w iluzji, opadasz na piaski pustyni, przykrywany przez wiatr niosący drobny piach, nie zdajesz sobie sprawy z bliskości śmierci, która cię otula. A ty w swej myśli biegniesz, targasz głaz swego brzemienia, na swą górę przeznaczoną twemu celowi, lecz góry nie ma głazu również, jesteś tylko ty konający z pragnienia przykrywany przez piach pustyni. -Wracaj do domu. Krzyczy twój duch. Wracaj do domu, tak to jedyne bezpieczeństwo i ukojenie twego serca. Chciałbyś się rozpłakać, ale już nie warto, piach zrobił swoje.
Czy to już koniec marzeń?
Na pewno nie.
Kiedy wrócisz?
/watch?v=-8P6U_80r7Y&index=2&list=PL8BCACEAA069B50AA
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania