Don't let me go - przerwa

Trochę przykro jest mi to pisać, ale muszę. Czuję od jakiegoś czasu, ze na razie nie dam rady kontynuować tego opowiadania. Nie dam rady pisać dwóch opowiadań na raz. Mimo że to miało być coś w rodzaju prezentu, bo osoba którą chciałam tutaj opisywać, jest dla mnie bardzo ważna, to nie potrafię. Nie poradzę sobie z tym nadmiarem, do tego ostatnio nie najlepiej się dzieje z moim samopoczuciem. Ledwo mam siły pisać opowiadanie Impossible is nothing. Możecie jednak być pewni, że nie rozstanę się z Impossible i dalej będę je pisać. Bardzo Was przepraszam.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania