Dorian - Mroczne sekrety magicznego świata (cz.1)

Późnym popołudniem tak jak obiecał młody czarodziej, zjawił się u Pana Hasnley'a. Zapukał do drzwi, lecz ku jego zdziwieniu nikt nie otworzył, zapukał drugi raz, ale nadal nic, spróbował otworzyć drzwi, ale nawet nie drgnęły, były zamknięte. Chłopiec więc podszedł do okna, nikogo nie zauważył.

Dziwne - pomyślał - przecież się umawiałem z nim, że do niego przyjdę. Ciekawe co się z nim stało - zaniepokoił się. Okrążył dom i przypomniało mu się, że pan Hansley zawsze na tyłach domu pod doniczką trzyma zapasowy klucz. Dorian szybkim krokiem ruszył na tyły domu, podniósł doniczkę i wyciągnął klucz. Wrócił się znowu do drzwi wejściowych spróbował otworzyć drzwi, lecz klucz był włożony od drugiej strony. Był jeszcze bardziej zmartwiony i zdenerwowany. Nie wiedział co się stało z jego jedynym przyjacielem. Pobiegł z łzami w oczach do swojego domu, który był naprzeciwko. Zapukał do drzwi, w pośpiechu zapomniał, że rodzicom został wymazany z pamięci. Drzwi otworzył mu wysoki o jasnej karnacji mężczyzna, chłopiec rzucił mu się na szyję, lecz ku jego zaskoczeniu mężczyzna krzyknął i zrzucił go na ziemię.

Kim ty jesteś i czego chcesz!? - wykrzyczał zdenerwowany mężczyzna.

Chłopiec uderzając się w głowę stracił przytomność. Dorian dopiero po kilku godzinach po wypadku się ocknął, mrużąc oczy słyszał rozmowę rodziców, jeśli nadal może ich tak nazywać.

- Trzeba go zabrać do szpitala, co jeśli to coś poważnego?

- I co powiem, że rzuciło się na mnie i nie chcący go uderzyłem do nie przytomności?

- Masz rację, ale co z nim... - na co przerwał kobiecie, zauważając, że chłopiec zaczął się budzić. Odetchnął z ulgą i zawołał żonę.

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Mirai 08.06.2017
    Dość krótko, więc jedyne na co wpadłem to poprawa kilku błędów.
    1. Dziwne - pomyślał - przecież si...
    Powinno być
    Dziwne - pomyślał. - Przecież si...
    2. wysoki o jasnej karnacji mężczyzna,
    Jakoś to kuje w oczy, bo albo robisz z tego
    Wysoki, o jasnej karnacji
    ale ja bym proponował
    Wysoki mężczyzna o jasnej karnacji
    3. nie chcący
    Niechcący, nie piszemy razem z przymiotnikami w stopniu równym.
    4. !?
    Z tego co kojarzę, ale pewien nie jestem to znaki te stawia się w kolejności "?!", w hierarchii znaków interpunkcyjnych pytajnik występuje przed wykrzyknikiem i czytając inne teksty wszędzie widzę to zapisane w taki "?!" sposób, ale pewności nie mam czy to jakaś reguła.

    Przydałoby się więcej treści, bo z tego co wrzuciłeś ciężko coś na temat fabuły wywnioskować

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania