Double drabble
siła sugestii herbaty
Jesteśmy nieustannie manipulowani narzuconymi przez innych kwestiami poglądów, teoriami, doktryną zasad i kwasów, które mają za zadanie profilowanie populacji według oczekiwań, odnoszących korzyści takim układem nawzajem zależnym.
Uzdatnianie standardów jest wymogiem oczekiwań, a wodą napędzającą młyny są nasze decyzje i akceptacja stanów rzeczy na wskaźnikach norm.
– Niech pan zleci działowi transportu, żeby dostarczał budynkowi administracji wodę z ujęcia oligoceńskiego – zadecydował wyniośle Prezes – skoro nasza umowa z dotychczasowym dostawcą wygasła – i jeszcze będziemy z tego mieli oszczędności jako firma. Co prawda woda z kranu jest zdatną do picia nawet bez gotowania, lecz załoga niech ma świadomość wyższego komfortu oczekiwań, a to przełoży się na wyniki pracy...
Wszystko to brzmiało pięknie, ale dojazd ku źródełku nie był łatwy; centrum miasta, kłopot z parkowaniem, trzeba by tachać, te jebane, baniaki kilkadziesiąt metrów w tę i z powrotem do samochodu.
Potrzeba jest matką... a więc kierowcy zaczęli napełniać pojemniki na terenie firmy wodą z kranu, szlauchem który służył do mycia i płukania samochodów. Robili to nieoficjalnie, bez wiedzy osób zainteresowanych, aby nie zepsuć im poczucia smaku – tej lepszej wody.
A więc wszyscy odnieśli jakieś korzyści, a najbardziej personel biura. Wciąż było słychać, że „herbata smakuje obecnie jak nigdy dotąd!”
/z życia/
Komentarze (2)
cul8r
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania