Tekst ok. Śmieszny - niekoniecznie. Ja nazwałabym go - zawadiackim ;) Pozdrawiam ;)
Anonim05.01.2018
Dzięki Aga :-) Zawadiacki mówisz? ;-) Coś w tym jest. Tak na pograniczu groteski, absurdu, śmieszności i zawadiactwa - czemu nie ? ;-D Pozdrawiam, dzięki za wizytę ! :-)
"Co to za różnica gdzie biorą?" Ogólnie się nie czepiam, ale tu po "różnica" musi być przecinek, koniecznie :)
Tekst zabawny, fajny i przyjemny w odbiorze. Zostawiam piątulę :)
Ps t co z twoim kontem? Odzyskałeś hasło?
Anonim05.01.2018
Dzięki Maurycy za miły komentarz i ocenę :-) Zaraz poprawię błąd. Fajnie, że wyłapałeś ;-) Co do konta, to pierwszy się zorientowałeś, że wróciłem do swojego starego, gratuluję spostrzegawczości ;-) Rzeczywiście udało się to uczynić za sprawą administratora portalu, który pomógł mi wrócić :-)
Anonim05.01.2018
Oczywiście ucieszyłem się, że hej, bo wiesz, myślałem, że to już zamknięty rozdział, stąd nawet pokusiłem się o napisanie wczorajszego tekstu, a tu taka kolejna niespodzianka ;-) Dobrze, że w ogóle można było coś z tym zrobić.
Artbook jednak nie taki zły admin, jak go malują :) fajnie, że tak wyszło.
Anonim05.01.2018
Dokładnie ! :-) Miałem nawet w zamyśle, aby o tym (czytaj o nim) napisać, ale pomyślałem sobie, że odpuszczę, bo różnie może być to odebrane ;-) W każdym razie, jeśli z szacunkiem o coś go poprosiłem, to naprawdę pomaga. Tak przynajmniej było w moim wypadku. Bardzo dobra komunikacja i wsparcie techniczne.
Tak zarybiony i zagrzybiony. Możesz jeszcze dodać Zygmuntowi koszyk i kozik.Wiedziałam już rano, że jest ok. Nocny komentarz.
Ukłony:)) 5
Anonim05.01.2018
Dzięki pasja ! :-) Ten wątek z grzybami też dobry ;-D Już to sobie wyobraziłem, ale byłaby heca ;-D No, bardzo mi miło pasja, że też w nocy dostrzegłaś mój powrót, rzeczywiście postanowiłem już pozostawić swój ślad, jak tylko mogłem się zalogować na swoje konto ;-)
To odmiana short story z ograniczoną z góry długością, na przykład do 100 słów albo do 10 zdań. Siłą rzeczy należy się więc streszczać, zwykle więc drabble są samodzielnymi scenkami.
Short story to bardzo krótkie opowiadanie, czasem też nazywane mikroprozą. Teoretycznie angielskie wyrażenie znaczy to samo co opowiadanie, ale przyjęło się jednak u nas, że short story jest bardzo krótkie, na przykład na jedną-dwie strony. Są różne formy będące literackim wyzwaniem, na przykład "minisaga" czyli opowiadanie do 50 słów zawierające początek, rozwinięcie i pointę.
Anonim05.01.2018
Zobacz jak fajnie chłopaki Ci pomogli ;-)
Mnie zachęcił Nuncjusz do napisania Drabble i jak spróbowałem pierwsze, to potem już było łatwiej z innymi, choć muszę przyznać, że taka forma zapisu cały czas wymaga pracy :-) Może się odważysz, polecam ;-)
Najbardziej mi podeszło ostatnie zdanie. Wieloznaczne na upartego. Ciekawe, czy pływały tam - grube ryby. Pozdrawiam - 5
Anonim08.01.2018
Dobre Dekaos Dondi ;-D Ale mnie rozbawiłeś tym komentarzem o tych grubych rybach, jak ja lubię Twoje interpretacje, nie no znów nie mogę... ;-D Widzę, że chwyciłeś ten śmieszny temat, pozdrawiam :-)
Komentarze (34)
Tekst zabawny, fajny i przyjemny w odbiorze. Zostawiam piątulę :)
Ps t co z twoim kontem? Odzyskałeś hasło?
Zawadiacki, obecnie rzadko używane słowo, ale świetnie podsumowujące. 5.
Ukłony:)) 5
Short story to bardzo krótkie opowiadanie, czasem też nazywane mikroprozą. Teoretycznie angielskie wyrażenie znaczy to samo co opowiadanie, ale przyjęło się jednak u nas, że short story jest bardzo krótkie, na przykład na jedną-dwie strony. Są różne formy będące literackim wyzwaniem, na przykład "minisaga" czyli opowiadanie do 50 słów zawierające początek, rozwinięcie i pointę.
Mnie zachęcił Nuncjusz do napisania Drabble i jak spróbowałem pierwsze, to potem już było łatwiej z innymi, choć muszę przyznać, że taka forma zapisu cały czas wymaga pracy :-) Może się odważysz, polecam ;-)
Jakoś półtora-dwa lata temu drabble były tutaj bardzo popularne, pojawiało się ich więcej niż wierszy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania