Drabble - dręczyciel
Uwielbia mnie dręczyć.
Dzień po dniu to samo.
Zabiera mi notatki, kradnie czapkę albo szarpie mnie za włosy.
Jest wredny.
Ciągle za mną łazi, zwłaszcza, gdy mam zły humor.
Musi się przyczepić od razu, jak tylko wyjdę z domu!
Jakby nie mógł sobie odpuścić!?
Nawet nie próbuję go przekonać, bo to i tak nic nie da.
Uwielbia dręczyć.
Nie tylko mnie, ale każdego, kto nie ma cierpliwości.
Debil.
Chociaż czasami potrafi być łagodny, to fakt.
Ale tylko, jak ma dobry humor.
Czyli nie dzisiaj.
- Jak ja nie lubię takich wichur...
Następne części: Drabble - samobójstwo? Drabble - tortury
Komentarze (6)
Zaskoczenia nie było bo stawiałam na wiatr, więc byłam naprawdę blisko. Mimo wszystko zostawiam piąteczkę :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania