Mi właśnie puenta średnio się podoba. Niby ciekawy pomysł z tą latarnią, ale tak jakoś, nie wiem, "nie zaiskrzyło". Niemniej podjęłaś ciekawy temat ludzi, ich relacji i tego mikroświata uczuć, do którego wpuszczamy tylko nielicznych. Zazdroszczę takiego brata/siostry jak ci z drabble. :P
"się nad nasze, polskie morze" - zbędny przecinek
"Pewnego, słonecznego popołudnia" - tu też
Trochę takie szczęście w nieszczęściu, tak to by można nazwać. Niby rozweselające, a z drugiej strony nie wiem, czy na miejscu bohatera nie poczułabym się jeszcze gorzej. Pewnie kwestia charakteru, w każdym razie drabble udane, więc ode mnie 5 ;)
Twoja interpretacja jest inna od poprzednich, które przed chwilą czytałam. Poprzednie mnie rozbawiły albo wprowadziły w inny wymiar, Ty sprawiłaś, że zakręciła mi się łezka w oku, 5
Komentarze (12)
"Pewnego, słonecznego popołudnia" - tu też
Trochę takie szczęście w nieszczęściu, tak to by można nazwać. Niby rozweselające, a z drugiej strony nie wiem, czy na miejscu bohatera nie poczułabym się jeszcze gorzej. Pewnie kwestia charakteru, w każdym razie drabble udane, więc ode mnie 5 ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania