Tekst pełen ironii od narcyzmu po kontakt z rzeczywistością. Po latach dostrzega zmarszczki i znów kupuje lustro najlepszej jakości czyli takie ukrywające niedostatki urody. Ja tez potrafię przeglądać się w lustrze w łazience i przedpokoju aby nie widzieć oznak starości. Podejrzewam, że ten pan zachował w sobie co nieco narcyzmu. Fajny tekst. Pozdrowienia!
Anonim22.09.2019
Dzięki, Bożeno, za wizytę.
Płynna i czasem niezauważalna jest różnica między narcyzmem a akceptacją samego siebie, choć to dwa różna bieguny. Jak z miłością i nienawiścią.
Pozdrawiam.
Prawda. Narcyzm to brak miłości. Pozdrawiam. Za wzbudzenie i sprzeciwu jakiegoś i ciekawości 5.
Anonim22.09.2019
Prawda, Jamci. Jak to było napisane: Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa wiele grzechów. I niezwykle wiele w tym prawdy. Bo właśnie w miłości można wyleczyć się z wielu traum.
Antoni grycuk→Zniszczył lustro, bo w jego mniemaniu, go okłamywało. Dopiero gdy prawdziwie zbrzydł, uwierzył w to co istotne.
Co nie ma nic wspólnego z wyglądem. Przecież kilka dni temu mógł stracić nie tylko wygląd.
A swoją drogą, co by to było dla niejednego lustra, gdyby się przejrzało w człowieku?
Tak subiektywka ma:) Pozdrawiam→5
Anonim22.09.2019
Czasem trzeba prawdziwie zauważyć swoją "brzydotę", aby stała się równorządnym "rozmówcą".
Bardzo ciekawe spostrzeżenie z tym przejrzeniem w człowieku ;) Bo pytanie nasuwa się samo: co jest normalne - lustro czy człowiek?
Pozdrawiam.
Skoro zniszczył lustro to nie chciał na siebie patrzeć. To dość nietypowe dla narcyza. Czy to odłamki lustra go poraniły? A moze tu wcale nie chodzi o lustro. Czy nie jest tak, ze lubimy przegladac sie w innych, ale tak by nie zauważac swlich wad i dopiero z wiekiem doceniamy to co ważne. No i dlaczego poszedł w nieznane tereny? Czy chciał coś przemyślec... czy może zycie to ciagle przemierzanie nieznanego?
Bardzo ciekawe drabble. Budza wiele pytań i refleksji.
To typowe. Nie chciał widzieć siebie. Prawdy o sobie. Chciał widzieć ideal, którym nikt nigdy nie jest i nie może być. Antoni szacun.
Anonim23.09.2019
Justysko,
dzięki za wpad do mnie i kilka słów.
Czasem tak jest, że w akcie desperacji udajemy się w nieznane, a tam cos nas dotyka i trwale zmienia.
Pozdrawiam.
Komentarze (9)
Płynna i czasem niezauważalna jest różnica między narcyzmem a akceptacją samego siebie, choć to dwa różna bieguny. Jak z miłością i nienawiścią.
Pozdrawiam.
Co nie ma nic wspólnego z wyglądem. Przecież kilka dni temu mógł stracić nie tylko wygląd.
A swoją drogą, co by to było dla niejednego lustra, gdyby się przejrzało w człowieku?
Tak subiektywka ma:) Pozdrawiam→5
Bardzo ciekawe spostrzeżenie z tym przejrzeniem w człowieku ;) Bo pytanie nasuwa się samo: co jest normalne - lustro czy człowiek?
Pozdrawiam.
Bardzo ciekawe drabble. Budza wiele pytań i refleksji.
dzięki za wpad do mnie i kilka słów.
Czasem tak jest, że w akcie desperacji udajemy się w nieznane, a tam cos nas dotyka i trwale zmienia.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania