Dramat

Chociaż ponoć wszystkim mówiłaś, że go bardzo kochasz.

Lecz ty przez noc każdej nocy szlochasz.

Dobrze wiedziałaś, że kochać cię potrafię.

W portfelu pozostało mi po nas nasze wspólne fotografie.

Teraz nie wiem, co ze sobą mam zrobić.

Może coś głupiego trzeba dziś robić.

Jedno zdjęcie, jak się całujemy mam w starym aparacie.

I każdej samotnej nocy patrzę na nie chętnie.

Lecz coś przykrego się między nami stało.

Ta miłość bardzo wiele dla mnie znaczyło.

Lecz pewnego ciepłego wieczorami nagle od de mnie zniknęłaś.

Ty chyba miłością się bawić lubiłaś.

Jak masz zamiar, to swoją decyzję wytłumaczyć.

Dzięki Tobie o pięknej miłości miałem marzyć.

Chociaż jej serce przez dłuższy czas miłość uleczyłeś.

Z całego swojego serduszka tą dziewczynie kochałeś.

W tym chłopaku raczej nic chyba nie ceniłaś.

Jedno małe piękne serduszko znów do kolekcji złamałaś.

Bez miłości tego biednego chłopaka po prostu, jak szmatę zostawiłaś.

Chociaż wasz związek, żeby był lepszy od pewnego czasu naprawiłeś.

Już inne kobiety ze swojego życia od dawna wyrzuciłeś.

Za dużo razy w związku się na nią złościłeś.

Na każdym kroku ona ciebie okłamywała, a tego nienawidziłeś.

Będziesz pewnie do niego jeszcze wrócisz.

I mocno w jego ciepłe ramiona się przytulisz.

Ty przez jeden błąd jesteś znów pijana.

Lecz dla mnie już nie będziesz moja ukochana.

Czas wolno cię w życiu puścić.

O tobie jednak każdej nocy będę śnić.

Piękna miłość pewnego dnia od de mnie niestety odejdzie.

Mam nadzieję, że jeszcze dobrze umie będzie.

Chociaż razem być przecież chcieliśmy.

Lecz pewnego dnia obydwoje to niestety rozpieprzyliśmy.

Niestety księżniczka i książkę nie będą już razem.

Ty inne życie jednak wolisz to po czasie zauważyłem.

Wszystko, co miałem najcenniejszego mi ona zabrała.

To, co najbardziej kocham mi odebrała.

Chociaż nie powiem czasem mi jej po prostu brakuje.

Ale od łez się mocno powstrzymuje.

Ona raczej na twoją miłość jednak nie zasługuje.

Nie wiesz, co do niej twoje serce teraz czuje.

Przy twoim boku z byle czego się śmiałem.

Uśmiech na twarzy każdego dnia miałem.

Trudną decyzje dla mnie podjąć musiałem.

Przypadkiem w parku cię z innym minąłem.

Myślałem, że idealną miłość dla siebie spotkałem.

WI-em, że nie jestem ideałem.

Nagle moje serce pewnego dnia zmarło.

Dobrze wiesz, że coś pięknego nas łączyło.

Przez ciebie w poduszkę wieczorem jak dziecko płakałem.

Za dużo przez miłość wycierpiałem.

Nie chce tego związku już, jednak uratować.

Przy zachodzie słońca cię namiętnie całować.

Za długo jednak to chyba trwało.

Nie będziemy już razem tak ta bajka się skończyło.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania