Dręczą
Dręczą mnie wyrzuty sumienia. Ile już grzechów popełniłem?
Mój los moją pokutą. Nie wiem za co cierpię.
Poszukuję odpowiedzi. Gdzie ją znajdę?
Grzechy wypisane na mej twarzy. Nie potrafię ich odczytać.
Spoglądam w lustro z przerażeniem. Za co tak cierpię?
Dlaczego nie pamiętam swych grzechów? Zagubiony płynę przez ich ocean.
Ślepe oczy nie potrafią ich dostrzec. Któż uratuje moją dusze od potępienia?
Pragnąłem oddać życie za obcą osobę. Czyż nie byłaby to godna zapłata?
Czuję ich ciężar na swych barkach. Powoli uginają się moje nogi.
Co raz mniej tlenu w mych ustach. Serce z kłopotem pompuje krew.
Dlaczego tak jest? Czy już nie dość zostałem zraniony?
Ile jeszcze będę musiał pokutować? Pozwól mi odpocząć.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania