.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • KarolaKorman 26.01.2017
    ,,Jak będzie ładna''- to zdanie nie brzmi jak narracja, a raczej jak dalsza wypowiedź Wiktora, kolejne i poprzednie jest jego wypowiedzią, więc powinny być połączone.
    ,,, ja byłem wreszcie prawdziwym tatą, po raz pierwszy uczestniczyłem przy porodzie mojego dziecka. Kiedyś, gdy rodziły się starsze dzieci, nie było to możliwe.'' - to jest w środku narracji, a też wygląda, jakby mówił te słowa Wiktor.
    Spojrzenie ze strony taty, fajnie, będziemy znać uczucia wszystkich bohaterów :) To pocieszające, że Wiktor był szczęśliwy z zaistniałej sytuacji.
    Troszkę jeszcze te dialogi słabo Ci idą, mieszasz myśli z narracją i dialogiem, ale nie jest źle. To wreszcie samo przyjdzie w czym jest rzecz. Ja jestem fanką opowiadań o życiu i dla mnie bomba :) 5 :)
  • Pasja 26.01.2017
    Bardzo wielkie dzięki za wnikliwość i wskazówki, które są bardzo ważne dla mnie. Też lubię opowiadania proste i o zyciu. Pozdrawiam i zdrówko
  • Tanaris 26.01.2017
    Takie prawdziwe i szczere. Mi się podobało, dlatego zostawiam 5 *,*
  • Pasja 26.01.2017
    Serdeczne dzięki i zdrówko
  • Karawan 26.01.2017
    Pan Czepialski; zerwana jedność czasu. Od tego miejsca "trzaby" coś poukładać inaczej. Też mam z tym problem. Może "byłem wreszcie prawdziwym tatą - opowiadał kolegom - ... ?? Pozdrawiam i pięć zostawiam
    Julia bardzo dobrze znosiła ciążę, odmłodniała i wyglądała uroczo, byłem wreszcie prawdziwym tatą, po raz pierwszy uczestniczyłem przy porodzie mojego dziecka. Kiedyś, gdy rodziły się starsze dzieci, nie było to możliwe.
  • Pasja 26.01.2017
    Dzięki,dzięki i proszę dalej czepiać się, bo to takie miłe czepianie. Coś tam zmieniłam ? Pozdrawiam i zdrówko
  • Mieszkaniec 26.01.2017
    Jestem sobie w stanie wyobrazić właśnie takie dojrzałe macierzyństwo i ojcostwo. I fajnie, że dziecko dodaje sensu istnienia, łata pustkę, rozbudza uczuciowość, wrażliwość i empatię. Życzę wszystkiego dobrego Julii i Wiktorowi!!! Ciekawe co los dla nich przygotował? Podskórnie czuję, że nie wszystko będzie takie kolorowe i sielankowe, ale lepiej niech to będą tylko problemy dorastania... No cóż, nie powinienem wpływać na fabułę, więc się zamykam i czekam na więcej.
    (5)
  • Pasja 26.01.2017
    Coś tam się podzielę,ale jak to w życiu bywa, nie zawsze jest z górki. Dojrzałe macierzyństwo staje się modne tylko, żeby to nie była moda na fanaberie celebrytek. Dzięki i zdrówko

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania