rozumiem, że śmierć przyszła go poobrażać; chciałam mu wytknąć jak bardzo ma duże ego , i to ostatnie co mu powiedziała że chciała zabić; tak to bywa ale interesujące 4
Dość interesujące. To tak jakby Śmierć przed śmiercią wytknęła mężczyźnie wady, bo po prostu mu się należało. Jakby to miało być w pewnym sensie karą :)
Tynina to raczej moje spostrzeżenia z przedstawionego tematu o śmierci i życiu, ludziach. Ale rozumiem tylko na razie coś takiego jestem w stanie skleić :)
Wiesz to taka praca domowa po naukach nauczyciela. Czasem tak to wszystko rozumiem. Dziękuje, że Ci się podoba. W jakiś sposób przypadło do gustu.
Anonim04.01.2015
W sumie podobało mi się, co śmierć powiedziała do tego faceta. Jakby słyszał jak ktoś gada do mnie :D (ach, świadomość swoich wad taka cudowna). Cóż, spotkanie z Kostuchą nie zaskoczyło mnie jednak niczym poza tym, jak mu wygarnęła. Idealny Cham - to również mi przypadło do gustu. Styl jest jednak poprawny, pokusiłbym się o rozwinięcie wątku zwłaszcza, że sytuacja pozwala na niezły flow z metaforami i symboliką.
Nie oceniam - za krótki fragment, bym wyrokował.
Jak mówiłam na początku nie pisze opowiadań. A że by zacząć pisać trzeba znaleźć temat. Na razie go nie mam. Po za tym wolę czytać niż pisać. To co na razie mogę zaprezentować to krótkie durne filozofie w pewien sposób śmieszne jak dla mnie. Bo nie które tematy są banalne i w każdym wzbudzają co innego. Jeśli odnalazłeś siebie w tym krótki temacie to dobrze, choć nie do końca. Nie zamierzam bawić się jeśli to od początku do końca było przemyślane. Dziękuje.
Masz coś ok. 13-15 lat? Bo styl jest taki hmmm... TYPOWY, dla tego wieku. Ale masz ciekawy, inny pomysł. A to dobrze, bo za parę lat może się okazać, że będziesz wyjątkową jednostka, niepasujaca do całej reszty szarakow. Nie zepsuj swojego umysłu internetami. Nie będę oceniał tekstu, bo zaniżyłbym Ci średnia. Nad stylem można pracować, ale głowę pełną pomysłów po prostu trzeba dostać w spadku - jeśli wiesz, co mam na myśli.
Nie mam pojęcia, skąd ten pomysł, że napisane jest to stylem typowym dla 13-15 lat... Mnie bardziej przypominało poemat prozą, które swoją drogą bardzo lubię czytać. Oczywiście trzeba by to było trochę doszlifować, a póki co 4. :)
Az mi się chce krzyczeć, że czego Was w tych szkołach uczą oraz, że za moich czasów.... ale nie. Powstrzymam się.
Ciekaw jestem czemu miał służyć ten temat. Śmierć przyszła do faceta, bo miała mu ochotę nawrzucać....hmm
druga sprawa o której pisałaś w wyjaśnieniu. O wyższości. Śmierć dostała doła i trzeba było ją dowartościować, temu kto to wymyślił dałbym w ryj.
Nie komentuje w tym momencie Twojego tekstu. Ciekaw jestem czy wypowiadał się w Twojej szkole jakiś nauczyciel na ten temat. Jeśli tak to w jaki sposób.
"Chamem jesteś tylko dlatego, że ludziom mówisz prawdę. Ludzi prawda, boli, sami szczerzy istnieć nie potrafią. Ujadasz jak zastraszony wilk i potrzebny Ci kaganiec. Nim na szaniec rzucisz kolejne zagryzione ciało." ~ Te zdania bardzo mi się spodobały.
Tekstu nie oceniam, gdyż jest to Twoja filozofia i nie sądzę, by można ją było oceniać.
Co do tekstu można by oczywiście bardziej rozwinąć i wysnuć całkiem ciekawe wnioski, ale tym zajmę się już w mojej głowie. To, że nie rozwinęłaś tematu w pewnym sensie daje swobodę myśli.
Bardzo podobał mi się pomysł i sam tytuł również jest ciekawy. Cieszę się, że tu zajrzałam ;)
Przeczytałam też to co skrobnęłaś o sobie. Moją ulubioną postacią z "Czarodziejek" również była Prue XD
Pozdrawiam :)
Komentarze (30)
A mnie tekt skłonił do refleksji.
Odwieczne filozofów pytanie: narodziny początkiem, a smierć końcem ?
Pozdrawiam.
Nie oceniam - za krótki fragment, bym wyrokował.
Piotrek P. Dziękuje.
Ciekaw jestem czemu miał służyć ten temat. Śmierć przyszła do faceta, bo miała mu ochotę nawrzucać....hmm
druga sprawa o której pisałaś w wyjaśnieniu. O wyższości. Śmierć dostała doła i trzeba było ją dowartościować, temu kto to wymyślił dałbym w ryj.
Nie komentuje w tym momencie Twojego tekstu. Ciekaw jestem czy wypowiadał się w Twojej szkole jakiś nauczyciel na ten temat. Jeśli tak to w jaki sposób.
Tekstu nie oceniam, gdyż jest to Twoja filozofia i nie sądzę, by można ją było oceniać.
Co do tekstu można by oczywiście bardziej rozwinąć i wysnuć całkiem ciekawe wnioski, ale tym zajmę się już w mojej głowie. To, że nie rozwinęłaś tematu w pewnym sensie daje swobodę myśli.
Bardzo podobał mi się pomysł i sam tytuł również jest ciekawy. Cieszę się, że tu zajrzałam ;)
Przeczytałam też to co skrobnęłaś o sobie. Moją ulubioną postacią z "Czarodziejek" również była Prue XD
Pozdrawiam :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania