Tutaj też od razu do wywalenia: "swoich"... Nie będę kombinował i Cię wnerwiał ale co nieco można by zmienić.
Tak jak poprzednio, tu też widać większą dojrzałość niż dawniej.
Zaglądam zaciekawiony i zachęcony dawnymi odwiedzinami. Mimo że poezja z reguły mnie nie bierze to coś jest w tych wierszach, melancholicznego ale i żywego, ezoterycznego i lirycznego a jednak życiowego. Coś hmmm... znajomego w stylu. Nie czytałem Cię gdzieś indziej?
P.S Urzekła mnie fraza "pociąg do nieżywości".
Komentarze (11)
Tak jak poprzednio, tu też widać większą dojrzałość niż dawniej.
Zostawiłam kilka słów na torach,
może zabije je dziś pociąg do nieżywości.
Tak, żeby jutro, nie miały już znaczenia...
Potem...
Ułożę duszę na torach,
wygodnie...
Otulę kocem z bawełny,
żeby spała spokojnie.
I będzie spała, a ja odejdę,
bo jej pociąg nigdy nie nadjedzie...
Jak się podoba druga wersja?
P.S Urzekła mnie fraza "pociąg do nieżywości".
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania