Dwie połówki

Nie dam już na czułe słówka nabrać się.

Ogień parzy a woda chłodzi od dziś to wiem.

Wenus z Mars nigdy nie spotkają się.

To czemu ty na drodze pojawiłeś się mej.

Życie to nie bajka ani słodki sen.

Każdy to mówił a ja naiwnie wieżyłam że.

 

Dwie połówki jabłka stworzone dla siebie są.

A serce szybciej bije gdzie wyczuwa swój dom.

Woda gasi pożar tak jak ty mnie.

Gdy nie ma Ciebie czuję że blisko jest śmierć.

 

W tle naszych dni echo się odzywa.

I kłuje jak nóz zwiędła pokrzywa.

Księżyc bliżej słońca raz w roku czernią mrozi świat.

A ja nie wiem ile z tobą już zmarniwałam lat.

Jesteś jak alkohol coraz więcej chcę chodz jak lalkę traktujesz mnie.

Każdy mi to mówi a ja naiwnie wierzę że.

 

Dwie połówki jabłka stworzone dla siebie są.

A serce bije szybciej gdzie wyczówa swój dom.

Woda gasi pożar tak jak ty mnie.

Gdy nie ma Ciebie obok czuję że blisko jest śmierć.

 

Gasne dziś jak ten dzień.

Nie bójcie się o mnie.

Dalej będę śnić.

Tylko że już wieczny sen.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Magda1906 02.05.2016
    smutny jeśli dobrze odczytałam to piszesz o śmierci
  • Tina12 02.05.2016
    Jak za oknem deszcz i nie udana majówka to trudno pisać pozytywnie.
    Tak jakoś ta pogoda wprowadziła mnie w taki nastrój.
  • Magda1906 02.05.2016
    jak to mówi piosenka z kabaretu Starszych Panów bo w czasie deszczu dzieci się nudzą coś w tym jest to wtedy najlepiej coś robić
  • Tina12 02.05.2016
    O i to bardzo się nudzą.
  • misia2016033 02.05.2016
    Mimo wszystko świetny wiersz. Chwała brzydkiej pogodzie :)
  • Tina12 02.05.2016
    Dziękuje.
  • NataliaO 02.05.2016
    Ciekawy. Smutny i ładnie napisany; 4:)
  • Tina12 02.05.2016
    Fajnie że się podoba.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania