Dwugłos

A dzisiaj:

 

Dzisiaj.

Boję się dosłownie wszystkiego.

Przy każdym kroku.

Nieustannie.

 

I podobno widać po mnie,

że ja wciąż się boję.

 

Niestety.

To jest prawda.

Boję się ciągle i zawsze.

 

Codziennie.

Sprawiam pozory.

Normalności.

 

To i tak:

 

Faktycznie,

wciąż się boję…

Stale.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • betti 27.02.2020
    Tutaj tylko chyba lekarz może pomóc...
  • Leila 27.02.2020
    Podejdę na wesoło do twojego komentarza: Żeby tylko jeden.
  • Shogun 27.02.2020
    Cóż, strasznie dużo strachu w tym wierszu, a żadnej przeciwwagi. Zastanawiam się, czego może się bać podmiot liryczny, gdy jest to strach ciągły i stały bez żadnej możliwości jego pokonania.
    Pozdrawiam :).
  • Leila 28.02.2020
    Szczerze to była moja czysta emocja, którą przelałam na papier. Z powodu przykrych doświadczeń, traum i przemocy od wielu lat walcze z lękami , strachem i demonami w głowie , które nie chcą dać mi zapomnieć o tym , co było. Sory za szczerość ale to trudne codziennie walczyć już nie z kimś a sama ze sobą. By wytrwać nie poddać się nie wrócić do starych nawyków i tego co było , lecz to przypomina syzysową karę ,bo najbardziej boje się chyba samej siebie od tego jednego uciec nie moge. Taki wiersz mi pomógł wrócić do równowagi. Może to głupie , ale jak na razie pomaga zwłaszcza nocami kiedy po kilka dni nie śpię. Dzięki, że wysłuchałeś może teraz lepiej odczytasz poem.
  • Shogun 28.02.2020
    W szczerości nie ma nic złego drogą Leilo, za szczerość nie trzeba przepraszać. Masz rację, teraz lepiej rozumiem Twój wiersz. Dziękuję, że się ze mną tym podzieliłaś. Cóż, jeśli takie wiersze naprawdę Ci pomagają, to pisz jak najwięcej.
    Wiem, że to trudne, ale mimo wszystko, życzę zwycięstwa w tej walce.
  • Leila 29.02.2020
    Shogun Niie mam już siły. Oddaje rękawice.
  • Shogun 29.02.2020
    Leila nie poddawaj się. Pokonanie swoich własnych demonów, to największe zwycięstwo, oraz sadysfakcja.
  • Leila 29.02.2020
    Shogun walczę z nimi od bardzo dawna, ale po 4 nocach z przyjemnością pożegnam to znienawidzone życie
  • Shogun 29.02.2020
    Leila skoro od bardzo dawna, to walcz i się nie poddawaj, gdyż te demony właśnie tego najbardziej się boją, Twojej walki oraz uporu.
    Może jestem tylko randomowym typem z internetu, ale w Ciebie wierzę oraz w Twoje zwycięstwo. Tak po prostu, po ludzku.
  • Leila 29.02.2020
    Shogun ta wlasnie szczerosc to mnie dzisiaj zabila
  • Kocwiaczek 29.02.2020
    Leila wpieprzę się między wódkę, a zakąskę. Ale co tam, wolno mi. Powiem może nazbyt dobitnie - nie pierdol. Myślisz, że jak odejdziesz to będzie ci lepiej? Gówno prawda... Nie będzie cie, nie poczujesz już nic. Pożałujesz. Będziesz błagać by czuć cokolwiek. Co-kol-wiek. Nawet ten ból i strach. Ile razy słyszałam takie tłumaczenia. Ile łez wylałam by walczyć za kogoś. Bo ktoś mówił, że jest nic nie wart, bo nie miał celu, bo gubił życie. Prawda jest taka, że będziesz tchórzem ulegając swojej destrukcji. Chcesz być tchórzem? Serio? Stań przed lustrem i popatrz na siebie. Tak, wiem znajdziesz milion powodów, które powiedzą ci, że jesteś słaba. Ale ja znam jeden, który jest na tyle ważny byś zrobiła dwa kroki do tyłu. Tworzysz, wiec jesteś wrażliwa. A to zaleta, nie wada. Wołasz o pomoc. Chcesz tej pomocy naprawdę, czy tylko być wysłuchaną? Bo ja ci rękę zawsze podam. Tak jak podaję komuś całe życie. Bo od tego jesteśmy, by dawać siłę tym, którym jej brak. Mogę cię zjechać od góry do dołu, a potem przytulić. Czasem tak trzeba. Możesz wierzyć lub nie, ale jesteś tutaj, na tym świecie w jakimś celu. Chcesz, to spojrzę ci w oczy i powiem: dasz radę dziewucho. Bo dasz. Ale czy na pewno chcesz?
  • Shogun 29.02.2020
    Kocwiaczek mądrego to i miło posłuchać. Ja chciałem tak bardziej delikatnie i dyplomatycznie przekazać to samo, ale racja, czasem trzeba dać dobitnie do zrozumienia co i jak. Masz całkowitą rację. Podpisuję się pod Twoimi słowami rękami i nogami.
  • Szpilka 27.02.2020
    Zostawiam piosenkę na tego "boja" ?

    "Ja się boję sama spać -
    nie wiem dlaczego.
    Ja się boję sama spać -
    no, cóż w tym złego?
    Choć mam pokoik i łóżeczko własne,
    w nim poduszek moc,
    gdy jestem sama, to nie zasnę
    przez calutką noc.

    Ja się boję sama spać,
    bo strasznie ciemno.
    Ja się boję sama spać -
    któż zaśnie ze mną?
    Ach, może pan aniołem będzie stróżem
    w nocy u mych drzwi?
    Ja się boję sama spać -
    dopomóż mi!"

    Andrzej Włast

    https://www.youtube.com/watch?v=XHKaJvOFxsE

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania