Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Dylemat pisarza

Kilka słów ode mnie. Dziś chciałem sprawdzić jak się piszę z klawiaturą leżącą na udach a że nie miałem pomysłu o czym pisać to napisałem własne odczucia co do wad i zalet pisania na klawiaturze trzymanej na udach. Zatem jak macie ochotę to przeczytajcie jakie myśli mi towarzyszyły. Po prostu z życia wzięte:

 

Klawiatura leży na moich udach. Sprawdzam jak się piszę z ud bo pisząc z łóżka z klawiaturą na stole, strasznie plecy bolą.

 

- A tak się pisze z fotela - I sprawdzam jak się pisze. - Jest lepiej niż z łóżka choć i tak nie wygodnie.

 

- Teraz pozycja bardziej położona - Czuję że mi się będą ręce męczyły. - Hmmm... kurwa, już się męczą - odpada.

 

Odpada też z podporem łokcia o podłokietnik.

- żałosne i strasznie bolą barki.

 

- No... teraz siedzę prosto, dupa przy oparciu i napierdalam w klawisze. Wnioski - barki się mniej meczą aczkolwiek męczą się. Dlaczego nikt jeszcze nie wynalazł edytora tekstu pisanego, przełożonego bezpośrednio z mowy autora i zapisywanego w formie pisanej ?

 

- A no tak, zapomniałem - ważniejsza jest walka z globalnym ociepleniem na który wpływu nie mamy. Kiedy to w końcu zrozumieją ?

 

- Postanowione! - Jutro jadę po dyktafon.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Yourofsky 19.03.2017
    Nie wiem czy tak powinno to wyglądać pod względem myślników przed monologiem prowadzonym w myślach ? Czy coś trzeba poprawić stylistycznie ? Czekam na porady od bardziej doświadczonych.
  • fanthomas 29.12.2017
    Że wcześniej tego nie przeczytałem. 5 za pomysł.
  • Canulas 29.12.2017
    Sobre. Jak mam zestawić to i tamto z rybką, to to zdecydowanie. Tutaj nadrabiasz szaleństwem.
  • Szudracz 29.12.2017
    Dobre to pisanie na nogach. :) Ja też tak się męcze. :)
  • Yourofsky 03.01.2018
    9 miesiecy musialem czekać ??? ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania