Działka

Siostra często umawiała się z facetami.

Od czasów liceum miało to trwać latami.

Rodzice mieli dość liberalne podejście,

Odkąd siostra ukończyła lat siedemnaście.

Mieliśmy małe mieszkanie, lecz blisko działkę.

Siostra postanowiła urządzić tam schadzkę.

 

Tydzień później na zebraniu w domu działkowca,

Światło dzienne ujrzała sytuacja nocna.

Monitoring uwiecznił moją siostrę nagą,

W miłosnym uścisku o żywopłot opartą.

Działkowcy poświęcili temu temat szerszy.

Nasz ojciec spalił się ze wstydu po raz pierwszy.

Ciekawiście, kiedy spalił się po raz drugi?

Zaraz się dowiecie, ten wiersz nie będzie długi…

Po zebraniu ojciec poszedł do swojej córki.

Poprosił, by nie było tej akcji powtórki.

 

Raz chciałem z siostrą napić się w ruinach kina.

Musiałem wrócić do domu – zapomniałem wina.

Wszedłem do pokoju. Ojciec, z ręką w spodenkach,

Przeglądał nagrania uwiecznione na działkach.

Wideo miał od ciecia za pół litra wódki.

Odniosło to poważne dla rodziny skutki…

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Canulas 13.12.2018
    Wróciłem do Twych prac po przerwie i z perspektywy tego czasowego dystansu, ten akurat tekst całkiem.
  • Zewediach 13.12.2018
    Oo, nie spodziewałem się.
  • Justyska 14.12.2018
    O kurka. Zaczęłam czytać i treść mnie zaciekawiła, wykonanie mniej. Ale gdy dotarłam do końca to zmieniłam zdanie. Ma to jakiś swój klimat trzymający się "kupy". Może dlatego, że taki rym i rytm skojarzył mi się z czymś na wesoło, a tu wręcz odwrotnie i wyszło ironicznie.
    Podoba mi się taki zabieg.
    Pozdrawiam
  • Miron 18.12.2018
    Interesujące, rym też spoko.
  • spirytysta 18.12.2018
    No nie wiem... gramatyczne rymy, częstochowskie :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania