Dziecinna igraszka
Prozaiczną mam myśl.
I sumienie przejrzyste.
Żyję tu i dziś.
I klnę uroczyście.
Na cholerę mi wiersz.
Chowam cichą urazę.
Smutną śpiewam pieśń.
Stłukłam cenną wazę.
Matka mnie zbiła.
Ojca nie było.
Czemuż to mam się bratać
Z tą nędzną chwilą?
Och, życie,
Cóż to za wyraz,
By wraz z wazą,
Stłukła się przyjaźń?
Komentarze (3)
wiersz nawet taki dobry. przynajmniej sie rymuje.
4
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania