Twoje opowiadanie wywołało we mnie jednocześnie smutek i wzruszenie. Jeszcze wciąż coś dławi mnie w gardle.
Opowieść bardzo dobra, pełna emocji, poruszająca. Jedyne zastrzeżenie mam odnośnie tych ogromnych akapitów, które dla mnie wyglądają jak wielkie ściany tekstu i utrudniają czytanie. Następnym razem podziel je na mniejsze części. Zostawiam 4 :)
Ps. Miło mi powitać Cię w naszym gronie :)
Dziękuję bardzo ;) Opowiadania zacząłem pisać w te wakacje więc mam jeszcze problem właśnie z dzieleniem tego na akapity itd; ) Dziękuję bardzo za cenną radę, pozdrawiam; )
Piękne opowiadanie. Pełne emocji. Podobają mi się wyczerpujące opisy i styl. Tekst jest naprawdę dobrze napisany. Jeśli chodzi o błędy, to:
,,Wyżejm na ścianach" - ,,wyżej";
,,Obszedł już cały prawie cały sektor" - powtórzenie z tym ,,cały";
Poza tym brakuje kilku przecinków, ale nie jest źle i czasami (zapewne przez nieuwagę) zdarzało się, że w wyrazach były niepotrzebne kreski lub ogonki albo ich brakowało, ale dosłownie kilka razy.
Można to wszystko właściwie podciągnąć pod niedopatrzenia.
Daję 5:)
Dziękuję za cenne rady ;) Rzeczywiście wpadło parę głupich błędów przez nieuwagę, musze walczyć z moim roztrzepaniem ;D Muszę dokładnie wszystko sprawdzić jeszcze raz i poprawić; )
Komentarze (4)
Opowieść bardzo dobra, pełna emocji, poruszająca. Jedyne zastrzeżenie mam odnośnie tych ogromnych akapitów, które dla mnie wyglądają jak wielkie ściany tekstu i utrudniają czytanie. Następnym razem podziel je na mniejsze części. Zostawiam 4 :)
Ps. Miło mi powitać Cię w naszym gronie :)
,,Wyżejm na ścianach" - ,,wyżej";
,,Obszedł już cały prawie cały sektor" - powtórzenie z tym ,,cały";
Poza tym brakuje kilku przecinków, ale nie jest źle i czasami (zapewne przez nieuwagę) zdarzało się, że w wyrazach były niepotrzebne kreski lub ogonki albo ich brakowało, ale dosłownie kilka razy.
Można to wszystko właściwie podciągnąć pod niedopatrzenia.
Daję 5:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania