Dziewczyna - limeryk
Gdy raz szedłem obok Radzymina,
Skinęła na mnie piękna dziewczyna.
Wtem coś skoczyło z krzaków,
Zabrało ją pod Kraków...
Ejże! Nalejcie mi więcej wina!
Gdy raz szedłem obok Radzymina,
Skinęła na mnie piękna dziewczyna.
Wtem coś skoczyło z krzaków,
Zabrało ją pod Kraków...
Ejże! Nalejcie mi więcej wina!
Komentarze (27)
Nosząc tylko chustkę i mini
I tak się stało
Ze ją przewiało
I rozłożyło to dziewczę z Małkini
Co pisać odcinek zaczyna
Na wiersz ochotę miała
Więc tu się zatrzymała
Spojrzała na zegarek i zrzedła jej mina ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania