littlelies Hmm znam ten ból... Dlatego jak będziesz wrzucać kolejne rozdziały, tym bardziej będę cie podziwiać za przełamywanie blokad. I sry za mały spamik :P
Ciekawe
Błędów nie widziałam, ale być może byłam zbyt zajęta fabułą ^^ Nie rozumiem tylko o co chodzi z tymi bransoletami...
Obowiązkowo będę czytać dalej i daje 5 gwiazdeczek.
Jak na razie nie mam pomysłu na ciąg dalszy, więc pewnie trochę sobie poczekasz :D Mam tylko pierwszy rozdział, jeśli można to tak nazwać, który przyszedł do mnie tak jakoś.
Trochę wyłapałam literówek, a zatem:
"Po 10 minutach" - dziesięciu - liczby należy zapisywać słownie, o ile nie są np. datą
"Powędrowała dłoniom do ust" - dłonią
"Przeszedł ją wstrząs" - jakoś słowo "wstrząs" nie całkiem pasuje mi tu znaczeniowo (ma zbyt mocny ładunek), wg mnie lepiej byłoby np. "przeszedł ją dreszcz"
"Miała nadzieje, że szybko się zagoją" - nadzieję
"Nazywam się dr. Attempt" - po "dr" w języku polskim nie dajemy kropki (bo skrót kończy się tą samą literą, co całe słowo, np. doktor - dr lub magister - mgr; jednakże analogicznie patrząc przy odmianie już kropkę należy postawić, np. doktora - dr. lub magistra - mgr.)
"który uniemożliwia Ci wykorzystanie" - zwroty bezpośrednie "ci", "tobie" itp. w opowiadaniach małą literą
Początek wygląda dość ciekawie, na razie mamy dość charakterystyczną bohaterkę, która ma swój cel i owiane tajemnicą umiejętności, które mogą jej pomóc w jego osiągnięciu, rys początkowy bardzo zgrabny, aczkolwiek z jakimiś szerszymi wnioskami raczej poczekałabym do dalszego rozwoju wydarzeń. Chyba zostawię na razie bez oceny, pozdrawiam. :)
Jeśli to, co będę miała będzie na tyle dobre, aby to tu wstawić, to to zrobię. Na razie nie mam czasu, jestem zajęta pisaniem drugiej części "Więzów krwi" :D
Komentarze (15)
Błędów nie widziałam, ale być może byłam zbyt zajęta fabułą ^^ Nie rozumiem tylko o co chodzi z tymi bransoletami...
Obowiązkowo będę czytać dalej i daje 5 gwiazdeczek.
"Po 10 minutach" - dziesięciu - liczby należy zapisywać słownie, o ile nie są np. datą
"Powędrowała dłoniom do ust" - dłonią
"Przeszedł ją wstrząs" - jakoś słowo "wstrząs" nie całkiem pasuje mi tu znaczeniowo (ma zbyt mocny ładunek), wg mnie lepiej byłoby np. "przeszedł ją dreszcz"
"Miała nadzieje, że szybko się zagoją" - nadzieję
"Nazywam się dr. Attempt" - po "dr" w języku polskim nie dajemy kropki (bo skrót kończy się tą samą literą, co całe słowo, np. doktor - dr lub magister - mgr; jednakże analogicznie patrząc przy odmianie już kropkę należy postawić, np. doktora - dr. lub magistra - mgr.)
"który uniemożliwia Ci wykorzystanie" - zwroty bezpośrednie "ci", "tobie" itp. w opowiadaniach małą literą
Początek wygląda dość ciekawie, na razie mamy dość charakterystyczną bohaterkę, która ma swój cel i owiane tajemnicą umiejętności, które mogą jej pomóc w jego osiągnięciu, rys początkowy bardzo zgrabny, aczkolwiek z jakimiś szerszymi wnioskami raczej poczekałabym do dalszego rozwoju wydarzeń. Chyba zostawię na razie bez oceny, pozdrawiam. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania