Dziwna Wizja, Piękna Wycieczka, Restauracja, Parking, Łąka I Ładny Dom W Tajemniczym Miasteczku

"Dziwna Wizja, Piękna Wycieczka, Restauracja, Parking, Łąka I Ładny Dom W Tajemniczym Miasteczku"

 

gatunek: sny/fantastyka/koleżeństwo/czas wolny/podróże/surrealizm

 

Rok 2011.

 

Na przedmieściach miasta, zamieszkiwanego przez około sto tysięcy ludzi oraz będącego pod wpływem umiarkowanego, ciepłego, morskiego klimatu, żyło czterech kolegów i cztery koleżanki. Wszyscy mieli po dwadzieścia kilka lat. Mieszkali w jednorodzinnym, wolnostojącym, trzykondygnacyjnym domu średnich rozmiarów, otoczonym ogrodem, nie za dużym oraz nie za małym, lecz takim w sam raz.

 

Jednego słonecznego popołudnia stali w kuchni, niedaleko okna. Byli uśmiechnięci oraz w dobrych nastrojach. Rozmawiali o podróżach. Właśnie planowali kolejną, kiedy nagle w swoich głowach usłyszeli tajemniczy głos, który powiedział im dziwną, niepokojąca treść, a brzmiała ona tak: "Nadchodzi koniec świata, przed którym każdy człowiek musi co najmniej raz zostać uprowadzony, zbadany i zmodyfikowany genetycznie przez załogę czarnego, latającego trójkąta.".

 

Nikt nie wiedział, czym to niewytłumaczalne zjawisko było. Niespodziewanie skończyło się, oraz nigdy później się już nie powtórzyło. Uznali oni je za halucynację zbiorową i zaśmiali się, po czym kontynuowali rozmowę o podróżach.

 

W następnym tygodniu, wyjechali na około czternastodniową wycieczkę na sielankowe wybrzeża, znajdujące się pod wpływem słonecznego klimatu subtropikalnego, gdzie rosły beztroskie palmy, które wesoło się kiwały na ciepłym i sprzyjającym życiu wietrze południowym.

 

Gdy ośmioro przyjaciół znalazło się już na miejscu, to ogarnęła ich bardzo wielka radość, a w powietrzu unosiły się dźwięki muzyki reggae. Ludzie poszli zwiedzać miasto, pełne zabytkowych, ekscytujących budowli z czasów starożytnych, średniowiecznych, barokowych oraz renesansowych. Podróżnicy zaszli do eleganckiej restauracji. Skosztowali takich potraw, jak lasagne, spaghetti, żabie udka i pizza.

 

Po powrocie z wycieczki, rozmawiali na parkingu, znajdującym się niedaleko domu jednego z nich, a było to podczas słonecznego popołudnia. Nagle zniknęli. Znaleźli się kilka metrów nad powierzchnią rozległej łąki, nad którą fruwali szybko jak ważki. Nagle zostali przeteleportowani do czterokondygnacyjnego, bardzo kolorowo udekorowanego, jednorodzinnego, wolnostojącego domu, znajdującego się gdzieś na przedmieściach bardzo ładnego, ale jeszcze bardziej tajemniczego miasteczka.

 

Koniec.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Kolejne krótkie opowiadanie na podstawie snu.
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Piotrek P.1988↔Kolejna opowieść, taka Twoja:)
    Chyba pomyślę za dużo?↔ale z tym głosem, o końcu świata... i końcem tekstu, to mam skojarzenie... jakby przenieśli się już na – zawsze – do innego "domu", lepszego, w jeszcze niewyobrażalnie ładniejszym, błękitnym miasteczku... o wyglądzie, już nie z tej ziemi?:))
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Ciekawa, zaskakująca interpretacja. Rzeczywiście, można interpretować to opowiadanie na więcej sposobów. Myślę, że dla każdego jest tak, jak mu podpowie wyobraźnia.

    Dziękuję i pozdrawiam ?
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Beztroska aż tryska, nawet po porwaniu fruwali i odesłani do jeszcze bardziej tajemniczego miasteczka... Podobają mi się te palmy szczególnie.
    Pozdrawiam ?
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Nie wiadomo, czy na pewno zostali porwani. Różnie można tę kwestię interpretować. Jak kto woli.

    Dziękuję i pozdrawiam ?
  • rozwiazanie dwa lata temu
    Załoga czarnego, latającego trójkąta, brzmi jak Legenda Trójkąta Bermudzkiego. Czterokondygnacyjny dom kojarzy mi się z Khrushchyovką, a opowiadanie w całości ciekawe. Pozdrawiam ?
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Trójkąt Bermudzki to inspirujące skojarzenie. Nigdy wcześniej nie słyszałem o Khrushchyovce. Budynki (wraz z całym światem przedstawionym) w moich opowiadaniach są zazwyczaj, według moich wyobrażeń, bardziej kolorowe i/lub jaśniejsze. Wygodniejsze do mieszkania w nich, jak i sprawiające przyjemniejszy, milszy, weselszy, pogodniejszy widok. Architektura to, moim zdaniem, raczej ciekawy temat.

    Dziękuję i pozdrawiam ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania