"– Nie, nie, nie. Klucze, jak najbardziej, są; bez nich nie bylibyśmy w stanie oceniać prac – a przecież taki proceder zachodzi od dawna i będzie miał miejsce także w tym roku. – Odparł nauczyciel kręcąc głową, lekko poirytowany zarzutem. – Zresztą, dlaczego ja w ogóle z tobą o tym dyskutuję, piszesz takie wierutne bzdury! – Wykrzyczał mężczyzna, zmieniwszy nagle ton. " - musze wyjąć taki duży kawałek, bo tak łatwiej. Zarówno "odparł" jak i "wykrzyczał" zapisujemy z małej litery. Tak samo wszelkie podobne, dookreślające wypowiedź. (szepnął, odrzekł, wspomniał, zapytał...) - wszystko z małej.
No i po seansie.
Z wielkiej chmury... - wiesz, jak to dalej idzie, nie? ;)
Nie, że mi się jakoś bardzo nie podobało, ale urzeczony nie jestem. Lubię wieloznaczne teksty jednak tutaj... po świetnej jedynce i ciekawej dwójce, liczyłem, że mnie wbije trójka w ziemię.
Nie wbiła.
Komentarze (13)
Pozdrawiam:)
No i po seansie.
Z wielkiej chmury... - wiesz, jak to dalej idzie, nie? ;)
Nie, że mi się jakoś bardzo nie podobało, ale urzeczony nie jestem. Lubię wieloznaczne teksty jednak tutaj... po świetnej jedynce i ciekawej dwójce, liczyłem, że mnie wbije trójka w ziemię.
Nie wbiła.
I dzięki za rady co do pisowni, co widziałem, poprawiłem.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania