W jakimś komentarzu pod Twoim tekstem natknąłen na słówko na surr... :) Skuszony, poczytałem. Piątkę już postawiłem, choć wejście w obraz to dość ograny patent, ale przecież zawsze można odkryć go na nowo:) Zaciekawiony, oczekuję dalszych losów Antoniego:)
Rozbił szybkę, włożył dłoń w obraz i śmiało poszedł do przodu? Panie Antoni, piszesz pan jedno z najciekawszych opowiadań na tej stronie. Fakt, jest niszowe, mało osób je przeczyta, ale mówię zdecydowane TAK. 5
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania