....

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • motomrówka 15.01.2017
    Ha, to taki dmuchawiec, ten Dmuchawiec. Bardzo ciekawy skręt w akcji, troszkę tam się zdań dziwnych zaplątało, ale nie mam dziś siły, żeby je wypunktować, poza tym na telefonie to katorga. Opowiadanie się rozwija, zaskakuje i wciąga. Za to właśnie 5.
  • Antoni 15.01.2017
    Mogłabyś przeczytać jeszcze raz ten fragment? Poprawiłem niektóre rzeczy.
  • motomrówka 15.01.2017
    Dobrze, że napisałeś raz suteryna, a raz lokum, poprzednio było powtórzenie. Warto by mniej często powtarzać moja odnośnie matki, wiadomo, że cały czas piszesz tylko o swojej matce.
    Jej wcielenie stojące przede mną nie miała pojęcia o tej przerwie i o tym, że jestem owocem minionej nocy. - w sumie, nie wiadomo, o jakiej przerwie piszesz. Może lepiej skrócić to zdanie, np. Jej wcielenie, stojące przede mną, nie wiedziało, że jestem owocem minionej nocy.
    Po pewnym dystansie u boku towarzyszył mi autobus. Prędko mnie wyprzedził. - Tu jest małe zamieszanie, trochę to karkołomne zdanie. Może tak - Autobus, na który czekał ojciec, prędko mnie wyprzedził. Nie mogłem stracić okazji, by poznać Andrzeja Pastuszkę.
    -Pan Dmuchawiec? - Nie wiadomo, kto to mówi, a moim zdaniem, znikąd nie wynika, ze mówi to Antoni. Później przez to robi się male zamieszanie w dialogu.
    To tylko moje propozycje, ale to ty wiesz, jak powinno być najlepiej.
  • Antoni 15.01.2017
    Dzięki! Gdybym dostał takie wskazówki do każdego fragmentu - byłbym "zbawiony"! :D
  • motomrówka 15.01.2017
    Miło, że tak piszesz, ale nie jestem ani zawodową korektorką, ani krytykiem. Moje sugestie są na tzw czuja, napisałabym tak dziś, ale kto wie, może jutro byłoby jeszcze inaczej. Po prostu nie spiesz się tak, niech nowy tekst poczeka, potem go przeczytaj, jeśli wszystko będzie ci pasować, wrzuć. Jak to mówią - co nagle... Czekam na dalsze losy Antoniego. :)
  • Antoni 15.01.2017
    motomrówka Już go skończyłem. Dzięki tym wrzutkom wyrzucam dużo zbędnych zdań i wyłapuję wszelakie błędy. To ich główny cel.
  • Antoni 15.01.2017
    Antoni Ech, niby tylko dla korekty, ale jestem trochę rozczarowany popularnością

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania