.

.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Marian 18.09.2017
    Fajne opowiadanko, ale bardzo niestarannie napisane.

    Oto kilka Twoich błędów:
    "Byle by przyćmić myśli" - > "Byleby przyćmić myśli".
    "Przeżyłem tak nieskończenie, jak mi się wydaję, śmierci." -> Chyba miało to być: "Przeżyłem tak nieskończenie wiele, jak mi się wydaję, śmierci."
    "A mianowicie Vacunadów" -> "A mianowicie Vacnadów"
    "tworzył sferyczną próżnie nad miejscem" -> "tworzył sferyczną próżnię nad miejscem" ,
    "w wielkim uroszczeniu" -> "w wielkim uproszczeniu"
    "kiedy na wespół z Avinem" -> "kiedy wespół z Avinem"
    "a Avin zachowuje się jak jakiś bon vivant i beztrosko woła,
    a mnie niemiłosiernie rwie. Skurcze podsuwają pod okolicę grdyki dopiero co przeżute jedzenia, ja je z całej siły cofam na powrót, no i staram się, rzecz jasna, uciekać." - > Wszędzie tu powinien być czas przeszły.
    "że w butach mi chlupocze" - > Tu powinien być czas przeszły.
    "ktoś łypną na nas złowrogo oczyma" -> "ktoś łypnął na nas złowrogo oczyma"
    "typ z pod czarnej" - "typ spod czarnej"
    "Sięgną do niej" -> "Sięgnął do niej"
    "nacisną coś" -> "nacisnął coś"
    "psikną mi" -> "psiknął mi"
    "siedziało nam ze trzy radiowozy" -> "siedziały nam ze trzy radiowozy".
    "Avin podał mi jakieś ustrojstwo; była to jakaś mleczna zawiesina, nieco mętna' -> "ustrojstwo" to jest rusycyzm, oznaczający urządzenie, maszynę itp. Nie może to być "mleczna zawiesina".
    Poza tym użyłeś tego słowa (ustrojstwo) chyba czternaście razy. Za dużo.

    Serdecznie pozdrawiam.
  • Longinus 19.09.2017
    Bardzo dziękuję za odpowiedź. Postaram się na przyszłość popełnić mniej błędów, choć i mam nadzieję, że znowu trafię na kogoś, kto tak przytomnie je przeczyta i podzieli się ze mną swoimi spostrzeżeniami. Jeszcze praz dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania