Enigma
Zbliżały się Święta Bożego Narodzenia, więc dzieci już zaczęły chodzić, jako kolędnicy od domu do domu śpiewając rozbawiając i składając życzenia świąteczne mieszkańcom Kucynia. Mieszkańcy obdarowywali dzieciom smakołyki. Tak upłynęło kilka godzin, aż nastał wieczór. Dzieci przerażone zapomniały, że miały wrócić do domów zanim się ściemni. Chciały skrócić sobie drogę do domu, więc pobiegły przez las, lecz zapomniały, że las ten jest miejscem niebezpiecznym. W jednej chwili dzieci usłyszały za plecami ciche: Kochani zatrzymajcie się! Chodźcie mam coś dla Was! Dzieci stanęły jak wryte!. Odwróciły się, ale tam nikogo nie było. Do dnia dzisiejszego dziadki nie powróciły do swoich domów.
Natalia W.
Komentarze (12)
Nie mówię, że krótkie formy są złe, czasami można zawrzeć więcej w zaledwie kilku słowach, niż w esejach na nieskończenie wiele stron, ale tutaj treść jest dość uboga. Radzę dłużej posiedzieć nad tekstem i dopiero wtedy wstawić.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania