Fantom

-Mat, pamiętasz, jak byliśmy jeszcze zwykłymi ludźmi? - spytał Lex, szukając przez lornetkę celu pośród budynków miasta. Mat z oczyma wpatrzonymi w lunetę, uniósł ironicznie lewy kącik ust.

-Tia, młodość. To jej zawdzięczamy te zjebane ksywy.

-A pamiętasz, jak...

-Podświetl mi skurwiela. - wtrącił Mat.

-5 stopni na zachód, czarna Fiesta, zaraz wysiądzie. Zdejmij go, jak załatwi interesy.

-A pamiętam, jak co?

-Jak na świeżaka polecieliśmy do Stanów odwiedzić naszego kuzyna. Ahhh... Dobra biba była.

-Ta, pamiętam... Pamiętam! Wkręciliśmy Cię, że znowu wciągnąłeś prochy ciotki z nad kominka.

-Tia, kto trzyma towar w urnie nad kominkiem. Czekaj... Znowu?!

-Ups. Wydało się.

-Kurwa... - na twarzy Lexa wyrósł kwaśny grymas - Zawsze myślałem, że to ja skończę w niej, nie odwrotnie. - dodał po chwili.

-Lepszy rydz... Mam go. - Padł strzał, ciało grubasa zsunęło się na beton wzbogacając odrobinę szarość aglomeracji. Ofiara nie miała prawa wiedzieć co się stało, kula przeszła przez gargantę prawie odrywając głowę.

-Caravaggio to przy tym pikuś, mój Dawidzie - rzucił Lex.

-Z tą dziurą nadaje się na Arancara. Chodź, pora wracać do domu.

Po tych słowach rozpłynęli się w powietrzu. Bydlę leżące na ulicy w kałuży juchy okazało się handlarzem ludzkich narządów. Porywał młodych ludzi, dzieci, nie zważając na płeć, status społeczny, nauki boże. Nikt za nim nie tęsknił, jedynie gazeta napomknęła o nim w artykule zatytułowanym "Kolejny Sąd Fantoma". A to miał być dopiero początek.

Następne częściFantom część 2

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Ichigo-chan 28.02.2017
    Jestem na komórce, więc ciężko mi wypisać błędy, ale to co mogę, to tak:
    *świeżaka
    Zaimki czy jak to się tam zowie, typu cię, tobie, w opowiadaniach zapisujemy z malej litery.
    Uciekło ci trochę przecinków.
    I liczby zapisujemy słownie.
    No i nie jestem pewna czy tak jest, czy to tylko telefon, ale w razie czego: Przy dialogach spacje przed i po myslniku :)
    Co do samej treści to jest okay, jeśli to początek czegoś dłuższego, bo jesli to one shot to troche "niedomknięty", bo chciałoby się więcej informacji o bohaterach.
    Dialogi fajne, prawie idealnie naturalne, ale może trochę brakuje czasem zdania czy dwóch pomiędzy nimi. Czegoś o tonie wypowiedzi, cokolwiek.
    Ogólnie to tekst nie jest zły, ale mógłby być lepszy, więc Ichi zostawi 4 :) i liczy na ewentualny ciąg dalszy
  • lost.in.http 01.03.2017
    Dziękuję Ichi za uwagę. Nie spodziewałem.
  • Pan Buczybór 01.03.2017
    Jeden Fantom, a jednak dwóch. I jeszcze prochy wciągają. 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania