. Autor: betti Czytano 307 razy Data dodania: 07.05.2018
Średnia ocena: 3.3 Głosów: 15
Zaloguj się, aby ocenić49
Komentarze (27)
Anonim07.05.2018
Bogactwo treści...
Spróbuję trochę "porozmyślać" nad treścią, zapisując co nieco...
Począwszy od tytułu (po francusku nietakt, słynne fo pa), a skończywszy na William'ie Szekspirze...
Co do hamletyzmu (człowiek wrażliwy, jeśli nie powiedzieć nadwrażliwy, rozdarty - wewnętrznymi rozterkami, zwątpieniami, poszukującej tożsamości), to świetnie połączyłaś z: " tylko w szklance musuje jeszcze" ---> Świetne ! :-)
"boli już skóra od drapania się
o półprawdy" -------------------------> Fakt, nie sposób "drapać się " i mówić tylko "trochę"...
Zastanawiam się jeszcze nad przekazem...
Na pewno bardzo "ludzki", skłaniający do refleksji nad sobą i swoim podejściem do pewnych spraw i tego jak się do nich odnosić...
Bardzo mi się spodobał ten tekst, nietuzinkowy i zwraca tym swoją uwagę ;-) Pozdrawiam betti, piąteczka za "zachętę" do refleksji nad "ludzkimi rozterkami"...
DD kojarzymy mocą naszej wrażliwości i wyobraźni... to jak ze sztuką. Dziesięć osób będzie patrzeć na ten sam obraz i każdy zobaczy co innego.
Dziękuję za odwiedziny.
Dlaczego 'faux-pas' z myślnikiem? To są normalne dwa słowa po francusku, zresztą zwrot jest również oficjalnie uznany w języku angielskim. Nie ma tam myślnika. Pozdrawiam :)
Z tego co się orientuję, Kim ma rację. Faux pas to fałszywy krok, stąd osobno. Po polsku też przecież stosujemy go w tym lub pokrewnym znaczeniu, więc czemu odstępować od oryginalnej pisowni? No, chyba, że to nazwa czynności bądź permamentnego stanu.
betti szukałam w internetowym słowniku i nie ma. No ale, jak to mówią - słowniki kłamią. Pytanie z ciekawości: opierałaś się na internetowym czy papierowym słowniku?
A wiersz skądinąd fajny, w punkt. Szczególnie puenta do mnie przemawia. Hamletyzm widzę jako niezdolność do życia. Musuje w szklance, znaczy powoli staje się coraz mniej wyraźny, ważny. Tak to odebrałam.
Komentarze (27)
Spróbuję trochę "porozmyślać" nad treścią, zapisując co nieco...
Począwszy od tytułu (po francusku nietakt, słynne fo pa), a skończywszy na William'ie Szekspirze...
Co do hamletyzmu (człowiek wrażliwy, jeśli nie powiedzieć nadwrażliwy, rozdarty - wewnętrznymi rozterkami, zwątpieniami, poszukującej tożsamości), to świetnie połączyłaś z: " tylko w szklance musuje jeszcze" ---> Świetne ! :-)
"boli już skóra od drapania się
o półprawdy" -------------------------> Fakt, nie sposób "drapać się " i mówić tylko "trochę"...
Zastanawiam się jeszcze nad przekazem...
Na pewno bardzo "ludzki", skłaniający do refleksji nad sobą i swoim podejściem do pewnych spraw i tego jak się do nich odnosić...
Bardzo mi się spodobał ten tekst, nietuzinkowy i zwraca tym swoją uwagę ;-) Pozdrawiam betti, piąteczka za "zachętę" do refleksji nad "ludzkimi rozterkami"...
Pozdrawiam.
''tylko w szklance musuje jeszcze''
''być albo nie być''
pytanie
Lubię to !
Dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam.
Nie no, żartuję.
Dziękuję za zainteresowanie wierszem.
Pozdrawiam.
Również pozdrawiam.
Każde spojrzenie jest mile widziane... co zobaczyłaś, to Twoje.
Pardon, madame.
Miłego wieczoru.
Ale potem się zobaczy.
Dziękuję.
betti - Enchanteuse pilnuj więc poziomu, bo znikam teraz na troszeczkę dłużej... Odpowiedz
Enchanteuse - betti póki co muszę pilnować matury ;)
Ale potem się zobaczy.
betti - Enchanteuse dasz radę, jesteś mądrą dziewczyną, wierzę w Ciebie.
Enchanteuse - betti :)) Dziękuję.
Enchanteuse jeszcze niech Ci da parę wskazówek wredoty i linijkę do bicia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania