"Weszłam do łazienki. Przestronnej, marmurowej łazienki." - wg mnie wystarczyłoby utworzyć z tego jedno zdanie.
"czerwono - czarna" - "czerwono-czarna"
"pod nim był kran przymocowany do srebrnego blatu." - przecinek po "kran"
"Za bardzo nie zdziwiło mnie to co powiedziała" - przecinek po "to"
" Kiedy byłam młodsza oglądałam wiele filmów o sierotach i z tego co wiem nigdy nie miały za dobrze." - przecinek po "młodsza", "wiem".
"powiedziałam o tym co się dzieje w domu." - przecinek po "tym"
"znosiłam to jak wszyscy" - przecinek po "to"
"jacy to byli cudowni i błyskotliwi ludzie i dobrzy rodzice." - przecinek po "ludzie"
W zasadzie to ciężko mi coś powiedzieć na temat tego tekstu. Po pierwsze, to brakuje mi opisu Pani Tego Domu. Poświęciłaś trochę miejsca na opis kobiety, która wprowadziła główną bohaterkę do domu, a pominęłaś opis gospodyni. Która zresztą - jak wynika z dalszej części tekstu - będzie raczej miała wpływ na losy głównej bohaterki. W każdym razie, ja uważam to za dziwne. Ponadto. Tekst napisany dość przyjemnym językiem, czytało się w miarę szybko, tematyka nawet często ostatnio przeze mnie spotykana. Ale przyznam, że ten fragment jednak mnie nie zaciekawił, pozostawił jedynie parę pytań, które przewinęły mi się przez myśl w trakcie czytania.
Dlaczego dziewczynka mieszka w łazience? Czemu trafiła do sierocińca, skoro w tekście wspominasz, że ma ciocię? No i dlaczego zaliczyłaś to do "kryminału"?
Nie wiem, czy to niedopatrzenie, czy odpowiedzi na te pytania będziesz stopniowo udzielała w kolejnych częściach.
Zostawiam 3/5, życzę powodzenia w dalszym pisaniu i pozdrawiam ;)
Komentarze (2)
"Weszłam do łazienki. Przestronnej, marmurowej łazienki." - wg mnie wystarczyłoby utworzyć z tego jedno zdanie.
"czerwono - czarna" - "czerwono-czarna"
"pod nim był kran przymocowany do srebrnego blatu." - przecinek po "kran"
"Za bardzo nie zdziwiło mnie to co powiedziała" - przecinek po "to"
" Kiedy byłam młodsza oglądałam wiele filmów o sierotach i z tego co wiem nigdy nie miały za dobrze." - przecinek po "młodsza", "wiem".
"powiedziałam o tym co się dzieje w domu." - przecinek po "tym"
"znosiłam to jak wszyscy" - przecinek po "to"
"jacy to byli cudowni i błyskotliwi ludzie i dobrzy rodzice." - przecinek po "ludzie"
W zasadzie to ciężko mi coś powiedzieć na temat tego tekstu. Po pierwsze, to brakuje mi opisu Pani Tego Domu. Poświęciłaś trochę miejsca na opis kobiety, która wprowadziła główną bohaterkę do domu, a pominęłaś opis gospodyni. Która zresztą - jak wynika z dalszej części tekstu - będzie raczej miała wpływ na losy głównej bohaterki. W każdym razie, ja uważam to za dziwne. Ponadto. Tekst napisany dość przyjemnym językiem, czytało się w miarę szybko, tematyka nawet często ostatnio przeze mnie spotykana. Ale przyznam, że ten fragment jednak mnie nie zaciekawił, pozostawił jedynie parę pytań, które przewinęły mi się przez myśl w trakcie czytania.
Dlaczego dziewczynka mieszka w łazience? Czemu trafiła do sierocińca, skoro w tekście wspominasz, że ma ciocię? No i dlaczego zaliczyłaś to do "kryminału"?
Nie wiem, czy to niedopatrzenie, czy odpowiedzi na te pytania będziesz stopniowo udzielała w kolejnych częściach.
Zostawiam 3/5, życzę powodzenia w dalszym pisaniu i pozdrawiam ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania