Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Joice Heth w drugim kadrze dramatu "Lalka" Gombrowicza
... Słabe to jakieś, weźcie to usuńcie
Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
... Słabe to jakieś, weźcie to usuńcie
Komentarze (18)
A o jeszcze - ćemki/ćemce to "anthro moth"
>>Oszołomiony odżył, lecz jeszcze chwila minęła zanim niemrawy strzał wzroku natrafił kasetonowy sufit.<< Kto odzył? Głos? Bo on jest podmiotem w poprzednim zdaniu. Niemrawy strzał wzroku to jakaś nowomowa, po natrafił powinno być >na<<
>>Spojrzał w przód.<< przed siebie brzmi lepiej, imho
>>Najwidoczniej stracił przytomność siedząc na zamknietej klapie sedesu<< Czasowniki się oddziela, więc przecinek przed <<siedząc>>
>>Może klub, miał się tam kiedyś znaleźć, zawsze chciał nawet jeżeli podświadomie zatańczyć z kimś wśród feeri stroboskopów i głośnej muzyce, wrócić do dawiejszch czasów i spotkać bratnią duszę.<<
To zdanie nie ma sensu. Dawiejszch?
>>Znacie uczucie lęku, zaostrzonego zastanowienia gdy przyjemny ból leniwej niejakości planuje zderzenie czołowe z ciekawością?<<
Nie, ale znam bardzo złą purpurową prozę i to jest jej przykład. Pisz prościej, a nie udziwniaj zwykłe zdania dla samego udziwniania.
>>Wewnętrzna pasywność próbuje przezwyciężyć siłę kreatywną<< Takie dywagacje przy wyjściu z kibla? Panie, filozofa w łazience zamknęli!
>>Potem klamka poszła w dół naciskana<< A w sedesie woda spłynęła spłukana... Ten dziwny szyk zdania ma czemuś służyć?
>>Ćemka przyglądająca się bezszmernie przed lustrem zasłaniając niemal całą popękaną porcelanową umywalkę.<<
Poważnie pytam, co to ćemka? Mała ćma? Nie wiedziałem, że można przyglądać się szmernie. Znów brak przecinka.
>>Futrzasta miała na sobie za duży śnieżnobiały fartuch o przesiąkniętych wodą rękawach pasujący kolorystycznie do kołnierzowego puchu zdobiącego jej szyję - nieco przypominając apaszkę - ramiona i anteny.<<
To jakaś humanoidalna ćma? Czy co? Bo opisujesz drobiazgowo wyjście z kibla, ale potem sens umyka na czarnym koniu.
>>Trzema, może dwoma niemal płynnymi ruchami odwróciła się do niego, próbując efektywnie zmienić wyraz twarzy, miała już wyćwiczone.<<
Ja się odwracam jednym ruchem, ale może jestem dziwny. Niemal płynne, czyli jakie? Poza tym, jakie to ma, kurna, znaczenie? Jak się efektywnie zmienia wyraz twarzy? Czy każdy ruch u Ciebie musi być rozprawką filozoficzną?
>>- Możesz... powiedzieć gdzie jestem? - wymamrotał nieśmiało jak 1. b3 gubiąc słowo "mi" .<<
Też chciałbym wiedzieć... 1.b3 to imię?
>>Myśli wędrują gdzieś gdzie same nie wiedziały, że być mogą od kiedy tylko wstał. Niby tak, niby nie, niby nibynóżki wobec nóg wiedział o co chodzi.<<
Proponuję jednak nie pić podczas pisania. A tak na poważnie, to ten fragment nie ma sensu.
Ćmy służą do żywienia wielkich, olbrzymich nietoperzy podczas corocznego finałowego spotkania Superbowl. Bohater jeszcze nie wie, że będzie musiał po przepoczwarzeniu nauczyć się latać i unikać megabatom - wygłodniałym wielkim nietoperzom.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania