Dokończcie wierszyk. Wydałam moją pierwszą książkę

KarolaKorman
10.09.2018
By nie zaśmiecać Forum, sięgnęłam do mojego starego wątku i dopisałam kolejną frazę.

Wydałam książkę.

Gdybyście mieli jakieś pytania, odpowiem tutaj.
Canulas
10.09.2018
Za kogo? ;)

A tak w ogóle to gratulację, miss Kej, Kej.
KarolaKorman
10.09.2018
Za kogo odpowiem? Za siebie!
Cieszę się, że humor dopisuje :)
Dziękuję za gratulacje :)
KarolaKorman
10.09.2018
Nie tak miało być :(

Dopiero teraz się kapnęłam, że nie wpisało w starym wątku z przed lat, tylko utworzyło nowy :( Trudno :( Chciałam inaczej
Enchanteuse
10.09.2018
(Bo chyba nie da się edytować).
Gratki, une fois encore ;)

Strasznie fajnie, że ktoś z opowi wspina się na poziom wydania. Parę Twoich tekstów czytałam, trochę nie mój klimat, ale ten ostatni - Choroba maleństwa - sztos.
Jednak i tak, Karola, piszesz na bardzo wysokim poziomie.
Szacun.

Nie przejmuj się tym nowym wątkiem, niech se leży, temat właściwie nowy i jeszcze nie poruszany.
KarolaKorman
10.09.2018
Dziękuję za gratulacje i za to, że nie dostałam po nosie za ten wątek :)
jolka_ka
10.09.2018
A jaką książkę?
Ritha
10.09.2018
Karolcia jeszcze raz gratulacje :)))
Pasja
10.09.2018
Moje wielkie gratulacje i życzę dalszych sukcesów oraz artystycznej samorealizacji.
A tak na marginesie... czy można już kupić?

do czego doszło syndrom nowego wątku na Opowi.
Freya
10.09.2018
Fajnie, wporzo... jesteś autorką której, jak najbardziej, przysługuje taki przywilej w/g mnie. Napisz więcej o swojej promocyjnej trasie po Empikach :)
riggs
10.09.2018
Super. Zamawiam. Zapłacę
riggs
10.09.2018
Ja w październiku
riggs
10.09.2018
Tylko z dedykacją. Wyślij za pobraniem. Napisz na gadaman@wp.pl, prześlę adres
riggs
10.09.2018
Bez względu na cenę
Ozar
10.09.2018
Super to jest sukces. Gratulację. A do tego pasja wróciła, czyli same dobre wieści.
Margerita
10.09.2018
ja już zamówiłam z dedykacją czekam tylko na wiadomość od niej ile będzie kosztowała
jolka_ka
10.09.2018
Podacie tytuł?
Nerd
10.09.2018
Karola zawsze byłem twoim fanem :) Mi się twoje opowiadania zawsze bardzo podobały. A teraz przesłuchanie:

Tytuł:
Wydawnictwo:

Najbliższy sklep ogarnę już sam.
Margerita
10.09.2018
Opowiadania z zakładką
Nerd
10.09.2018
Margarita szukałem w necie. Nie da się znaleść :( Sam tytuł to za mało :)

Część postów została ukryta (183)

Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek

Nuncjusz
22.09.2018
W sumie to Marg ma rację, bo przecież pieniądze nie są tylko po to, by utrzymać się przy życiu, ale też by realizować swoje marzenia. A jakie kto ma i jak je chce realizować to już jego sprawa.
betti
22.09.2018
Ale ja nie muszę marzyć, żeby wydać coś za kasę. To mogę zrobić w każdej chwili, więc jakie to może być marzenie?
Nuncjusz
22.09.2018
To ty
Z kim innym może być inaczej i fajnie by było, jakbyś to przyjęła do wiadomości
betti
22.09.2018
Nuncjusz, ale dla każdego to marzenie może być w zasięgu ręki, to nie są jakieś milionowe nakłady, bez przesady.
Nuncjusz
22.09.2018
Nie każdy jest taki bogaty jak ty. Są ludzie zadłużeni, z livznumi problemami itd co ja ci będę to tłumaczył
Jak tylko innych oceniasz przez pryzmat swoich majętności, to nawet nie mamy o czym ze sobą rozmawiać
Ale bardziej mi się wydaje, że ravzej chcesz postawić na swoim i mieć tu ostatnie słowo
Nie chce mi się w to brnąć, bo to jałowe
betti
22.09.2018
Dla przykładu: wydanie swojej książki - reklama jakiegoś wydawnictwa


Oprawa miękka:
Format: A5 (148x210 mm)
Objętość: 60 stron
Okładka: miękka, kolorowa, klejona, foliowana
Nakład: 30 egz.
Cena: 399 zł brutto (30 x 13,30 zł)

Oprawa twarda:
Format: A5 (148x210 mm)
Objętość: 60 stron
Okładka: twarda, kolorowa, klejona, foliowana
Nakład: 30 egz.
Cena: 699 zł brutto (30 x 23,30 zł)

Koszty zawierają opłatę za korektę, skład dtp, opracowanie okładki (we współpracy z Autorem), druk książek oraz wysyłkę całego nakładu na terenie Polski. Książki mogą mieć dowolną objętość, jak i większe nakłady (im większy nakład, tym jednostkowa cena egzemplarza jest niższa).

Czy naprawdę trzeba o tym marzyć?
Fanriel
22.09.2018
Co to za wydawnictwo? Z tego, co się orientuję, za taką cenę nawet porządnej korekty się nie zrobi.
Margerita
22.09.2018
Tak, ale ja już z tobą kończę dyskusję na ten temat co miałam do powiedzenia to powiedziałam. Ciekawi mnie tylko czy jak Riggs by wydał książkę to też byś mu betti patrzała do kieszeni
betti
22.09.2018
Znalazłam w necie po tym, jak mi Nuncjusz zaczął zarzucać bogactwo. Chciałam spr czy to faktycznie jakieś wielkie pieniądze.

Karola pisała, ze nie pozwoliła na jakieś korekty, więc to chyba nie ważne, najważniejsze, to wydać książkę, prawda? A wydać jak widać, każdy może...

Mar ja nikomu nie zaglądam do kieszeni, tylko śmieszą mnie takie marzenia. Domyślam się jednak, że Ty takiej różnicy nie zrozumiesz.
Canulas
22.09.2018
Karola dała łagodnie do zrozumienia, że życzyłaby sobie aby ten wątek zakończyć.
Marg, Betti, Fanriel, proszę o uszanowanie
Fanriel
22.09.2018
Betti, moim zdaniem korekta jest bardzo ważna. Możesz mi podać nazwę tego wydawnictwa? Dotąd nie spotkałam się z takimi cenami i chętnie się temu przyjrzę.
Fanriel
22.09.2018
Canulas, nie jestem tu, by brać udział w jakichś sporach. Nie przeczytałam też wszystkiego, co napisała Karola. Zobaczyłam to, co napisała Betti na temat cen, zaskoczyło mnie to i chciałam się dowiedzieć czegoś więcej. To na tyle.
betti
22.09.2018
adres dla korespondencji pocztowej:

BLACK UNICORN
ul. Harcerska 7/33
44-335 Jastrzębie Zdrój
(pon. - piąt. 10.00-16.30)


bezpośredni kontakt telefoniczny:

694 928 919

adres e-mail firmy:

wydawnictwo@blackunicorn.pl
Fanriel
22.09.2018
Dziękuję.
Margerita
22.09.2018
dobra konczę bo z tobą betti i tak nie idzie się do gadać ja swoje ty swoje
Ozar
22.09.2018
Mój kolega wydał książkę całkiem zresztą dobrą swoim własnym sumptem. Kosztowało go to około 6000m zł z czego 3 tys. dał kobiecie za recenzję. I wierzcie mi rzeczywiście tekst przed i po recenzji różnił się bardzo na plus. To była kobyła ponad 700 stron. Korekta była na prawdę znakomita, kobieta wyłapała mnóstwo błędów. Czyli można wydać samemu, tylko trzeba zadbać żeby tekst był odpowiednio poprawiony. Niestety czasami człek liczy na korektę wydawnictwa - wierzcie mi znam to z życia nie warto (wiem co pisze z własnego doświadczenia). Korektor ma zazwyczaj kilka tekstów do korekcji na raz i wychodzi z tego totalna dupa. A kiedy już książka wyjdzie to jej oceniacze czyli blogerzy i inni znajdą wszystkie błedy. To też z życia.
Margerita
22.09.2018
ale są też wydawnictwa w których się płaci za wydanie książki ja osobiście wolę wydawców
KarolaKorman
22.09.2018
Tu małe sprostowanie dla tych, którzy czytają samą końcówkę tego wątku:

betti pisze:
,,Karola pisała, ze nie pozwoliła na jakieś korekty, więc to chyba nie ważne, najważniejsze, to wydać książkę, prawda?''

A wcześniej ja napisałam:
,,Przeszła korektę i skład i cała reszta to druk,''

I później:
,,Przewertowałam poprawki po korekcie, by zatwierdzić. (nie chciałam, by zostały zmienione nieudolne zdania w super cudne, stylistyczne, ale nie moje)''
Aisak
22.09.2018
a jak jest z e-bookami?

czy najpierw trzeba trafić na papier, a później do maszynki losującej?
nigdy nie interesowałam sie temtyka, ale pytam, bo
nie spotkałam sie z poezją wydaną na e-booku.
zacofana pewnie jestem :/
betti
22.09.2018
Karola - sorry, widocznie czytałam wybiórczo. Niemniej nadal dziwi mnie, że nie chciałaś zmienić ''nieudolnie stylistycznie zdań'' - to jak gwóźdź do trumny.
Ritha
22.09.2018
Wezcie se dajcie na wstrzymanie.
Ritha
22.09.2018
Sraczka opowijska. Jprdl.
Neurotyk
22.09.2018
Dyskusja jest ciekawa.
Neurotyk
22.09.2018
Wysraj się Rita.

BAJ
Ritha
22.09.2018
Wypierdalaj Neuro. Ja nie łażę za Tobą, Ty nie laz za mna.
BAJ
Aisak
23.09.2018
dyskusja męcząca, i nikt nie odpwowiedział na moje pytanie :(
chyba wstawię na główną, i zachęcę do dyskusji, tylko nie mam takiego flow, jak Ozar....
załamka :(
Neurotyk
23.09.2018
Nie za Tobą - jestem jednym z uczestników tej dyskusji.

Ulżyło. BAJ
Neurotyk
23.09.2018
Zagłosuj Ritho w Litrkowej.
Neurotyk
23.09.2018
BAJU BAJ
Nuncjusz
23.09.2018
Tak jest! Wypierdalaj Nełro :)
Ritha
23.09.2018
Nie mam glowy na opowijskie zabawy w tym momencie, czytanie, glosowanie i co tam jeszcze.
ausek
27.09.2018
Właśnie trzymam w ręce Twoją książkę Karolko ;) Jestem pod wrażeniem. Miałaś naprawdę świetny pomysł, by dodać komentarze niektórych osób z tego portalu. Jeszcze raz gratuluję pomysłu! :)
KarolaKorman
28.09.2018
Bardzo się cieszę,ausek, że coś zrobiło wrażenie :)
Komentarze były dla mnie nieodłączną częścią opowiadania i bardzo chciałam, by i one znalazły się w książce. Pod którymś z moich opowiadań iliibro napisał, że chciałby mieć ten teks przed sobą w formie papierowej, ale nie mógłby wtedy wstawić komentarza. Już wtedy pomyślałam, a dlaczego nie ma komentarzy pod tekstami w książkach, skoro to właśnie one nas motywują do dalszego działania? Jak kiedyś ja... i tak ten pomysł był we mnie. To taka mała forma podziękowania dla tych, którzy mnie wspierali, czytając.
Fajnie, że książka do Ciebie dotarła :)
Czekam teraz na końcowe wrażenie. Proszę, napisz choć kilka słów po przeczytaniu.
Pozdrawiam :)
KarolaKorman
28.09.2018
Czekam też na wrażenia końcowe Agnieszki Gu :)
ausek
30.09.2018
Solennie obiecuję, że wypowiem się co do Twojej książki.;) Czeka na odpowiedni moment. Teraz krucho u mnie z czasem, bo jakoś tak wzięło mnie na pisanie pracy na konkurs. Został mi tylko miesiąc, a tu propozycja nie do odrzucenia - kolejny konkurs, do którego idealnie nadaje się moje opowiadanie o Oldze (może je pamiętasz). Nie mogę zawalić takiej okazji, więc walczę z całym światem i obowiązkami, by choć w nocy pisać. Nie ukrywam, że usiadłam na dupie i długo niczego konkretnego nie napisałam. Czuję presję. Ale dam radę! Znikam więc na jakiś czas z tego portalu. Trzymaj za mnie kciuki. :)
KarolaKorman
30.09.2018
ausek, trzyma kciuki z całych sił :)
Olgę czytałam, ale przyznaję, że chyba tylko dwie części, ale skoro to dla niej idealny czas, nie zaprzepaść tego!
Pisz choćby po nocach. Ja też tak pisałam, lubiłam to. Spokojna głowa, dasz radę. Miesiąc, to dużo czasu, ale nie zostawiaj na ostatnią chwilę.
Ja cierpliwie poczekam.
Życzę oczywiście weny i miejsca na podium!
Serdecznie pozdrawiam :)
KarolaKorman
11.10.2018
Witajcie :) Chciałam zaprosić Was do przeczytania pierwszej recenzji mojej książki. To pierwsza opinia kogoś zupełnie mi obcego. Wcześniej komentowali moje opowiadania moi znajomi, rodzina i oczywiście Wy, czyli opowijczycy :)
Pozdrawiam :)

http://ja-sie-dystansuje.blogspot.com/2018/10/431-opowiadania-z-zakadka-karola-korman.html
jolka_ka
12.10.2018
Nie otwiera mi się ta strona, jak inni?
Ritha
12.10.2018
Mi się otwiera
jolka_ka
12.10.2018
Yyy. Dobra mi też. Trzeba było zjechać kursorem w dół xD
Agnieszka Gu
12.10.2018
Witaj Karola :)
Dopłynęłam do końca... żeś nie miała kiedy urwać ostatniego opowiadania w Swej Kniżce, tylko w takim momencie ... ;))
Ech, no trza będzie kupić kolejny Zeszyt, którego wydania Ci serdecznie życzę :))

Co do samych opowiadań, to jak dla mnie, są w sam raz na wieczorne czytanie do poduszki :)
Zawarłaś ich tu tyle, i w takiej różnorodności tematycznej, że jest w czym wybierać.
Pomysł z komentarzami świetny :))

Pozdrawiam serdecznie :)
PS. Dzięki za przesyłkę — doszła wczoraj :D
PS2. Mam podobne odczucia, jeśli chodzi o "minus" o którym napisano w recenzji, ale to drobiazg, który w przypadku Twojej Kniżki może symbolizować prostotę, jasność myśli.
KarolaKorman
12.10.2018
Biały, śnieżno biały papier. Hmm. Pytał mnie Okropny na jakim papierze jest druk i już wtedy pisałam, że biały, bielusieńki i myślałam, że to dobrze, a tu okazuje się, że ten biały papier postrzegany jest za minus :(
Będę to miała na uwadze przy kolejnym wydaniu.
Pomysł z komentarzami się spodobał i z tego się cieszę :)
Dziękuję, Agnieszka, za te kilka słów i cieszę się, że masz ochotę na więcej :)
Jak wszystko pójdzie po mojej myśli, nie będziesz musiała długo czekać.
Pozdrawiam :)
jolka_ka
06.11.2018
Hej ;) Książka dotarła. Z minusów właśnie ten biały papier i czcionka trochę duża, ale to już moje subiektywne odczucia. Komentarze mi się nie podobają, choć niby fajnie poczytać opinie innych. Dobrze, że są one na końcu :) Nie wiem też kto robił korektę, ale kilka byków jest :(

Z plusów: zaskoczenie, że opowiadania są długie, byłam pewna, że max 2-3 strony i milion historii, a tu proszę. Wciągajace, malownicze, akurat na jesienne wieczory. Najbardziej urzekło mnie to, które zadedykowałaś tacie. Zakupu nie żałuję. Pozdrawiam!
KarolaKorman
14.11.2018
Dziękuję za te kilka słów :)
Bardzo ważne uwagi mi przekazałaś :)
Cieszę się, że pomimo niedociągnięć, nie żałujesz zakupu :)
Pozdrawiam :)
Angela
25.11.2018
Jak zwykle opóźniona z gratulacjami. Pierwszy tomik mam już od pewnego czasu i czekam na następne.
Nie ukrywam, że fajnie było wziąć do ręki Twoją twórczość w wydaniu papierowym i przypomnieć sobie opowiadania, pisane w tak ciepły sposób.
KarolaKorman
02.12.2018
Dziękuję, Angela, za tak miłe słowa :) Ciebie jest tam dużo, bo to był czas, kiedy częściej bywałyśmy na Opowi. Cieszę się, że sięgnęłaś po nią, pomimo że i tak znałaś wszystkie teksty. Kolejna już niebawem, może już w zaczynającym się tygodniu. Również polecam :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
KarolaKorman
08.12.2018
Witam Was ponownie :) Tych wszystkich, którzy są zainteresowani, informuję, że pojawiła się kolejna, druga część moich opowiadań. Opowiadania z zakładką Zeszyt drugi to zbiór zimowych historii. Znalazły tam swoje miejsce teksty związane ze świętami Bożego Narodzenia, Sylwestrem oraz wszystkie te, w których aura śniegu i koniec roku są tematem.
Zapraszam was serdecznie i polecam.
Pozdrawiam :)
Canulas
08.12.2018
Ktoś ginie w opowiadaniu, isli tak, pierwszym finansowym rankiem pedzę na pocztę czynić odpowiednie dyspozycje
KarolaKorman
08.12.2018
Dziękuję, Can :)
ausek
19.07.2019
A więc zaczynam:
Okładka przypadła mi do gustu. Lubię maki.;) Pomysł z zakładką jest przedni, serio. Sama nie wiem, ile razy (np. na wakacjach) kupiłam książkę i używałam paragonu w takiej formie...
Pierwsze opowiadanie jest mi szczególnie bliskie, bo też brałam w udział tej rozgrywce. Konkursy typu "bitwy" są nie tylko zabawą, ale i wyzwaniem dla uczestników, którzy muszą dokładnie przemyśleć narzucony temat. Muszą zaplanować fabułę - licząc się z ograniczoną ilością znaków. Kto próbował wie, że interpretacja zagadnienia (szczególnie taka, która trafi do oceniających) jest dość trudna.
Twoje teksty cechuje wrażliwość, otwarcie na ludzi i otoczenie. Czasami zaskakujesz mnie swoimi spostrzeżeniami i zastygam z otwartą buzią. Przestaję czytać i zastanawiam się, co ja bym zrobiła w przedstawianej sytuacji; jakie poniosłabym tego skutki. Bez dwóch zdań - lubię takie teksty.
Nie wszyscy czytelnicy lubią opowiadania.
Szkopuł tkwi w długości. Niestety opowiadania cechuję krótka forma, która utrudnia zagłębienie się w historii i poznaniu bohaterów. Sztuką jest, by przedstawić całość tak, żeby czytelnik czuł się usatysfakcjonowany ową formą. Czasami dostrzegałam dziurkę w fabule, ale zrekompensowało mi to zaserwowane przez Ciebie podłoże emocjonalne. Tak, emocji nie można odmówić tym tekstom. Na plus zaliczam też tworzenie barwnych opisów, które działają nie tylko na wyobraźnię, ale także i na żołądek. ;)
Przepraszam, że tak późno odnoszę się do Twojej książki. Moja doba jest stanowczo za krótka. Pozdrawiam serdecznie.;)

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji