KarolaKorman 10.09.2018 Wydałam książkę. Gdybyście mieli jakieś pytania, odpowiem tutaj. |
Canulas 10.09.2018 A tak w ogóle to gratulację, miss Kej, Kej. |
KarolaKorman 10.09.2018 Cieszę się, że humor dopisuje :) Dziękuję za gratulacje :) |
KarolaKorman 10.09.2018 Dopiero teraz się kapnęłam, że nie wpisało w starym wątku z przed lat, tylko utworzyło nowy :( Trudno :( Chciałam inaczej |
Enchanteuse 10.09.2018 Gratki, une fois encore ;) Strasznie fajnie, że ktoś z opowi wspina się na poziom wydania. Parę Twoich tekstów czytałam, trochę nie mój klimat, ale ten ostatni - Choroba maleństwa - sztos. Jednak i tak, Karola, piszesz na bardzo wysokim poziomie. Szacun. Nie przejmuj się tym nowym wątkiem, niech se leży, temat właściwie nowy i jeszcze nie poruszany. |
KarolaKorman 10.09.2018 |
jolka_ka 10.09.2018 |
Ritha 10.09.2018 |
Pasja 10.09.2018 A tak na marginesie... czy można już kupić? do czego doszło syndrom nowego wątku na Opowi. |
Freya 10.09.2018 |
riggs 10.09.2018 |
riggs 10.09.2018 |
riggs 10.09.2018 |
riggs 10.09.2018 |
Ozar 10.09.2018 |
Margerita 10.09.2018 |
jolka_ka 10.09.2018 |
Nerd 10.09.2018 Tytuł: Wydawnictwo: Najbliższy sklep ogarnę już sam. |
Margerita 10.09.2018 |
Nerd 10.09.2018 |
Część postów została ukryta (183)
Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek
Nuncjusz 22.09.2018 |
betti 22.09.2018 |
Nuncjusz 22.09.2018 Z kim innym może być inaczej i fajnie by było, jakbyś to przyjęła do wiadomości |
betti 22.09.2018 |
Nuncjusz 22.09.2018 Jak tylko innych oceniasz przez pryzmat swoich majętności, to nawet nie mamy o czym ze sobą rozmawiać Ale bardziej mi się wydaje, że ravzej chcesz postawić na swoim i mieć tu ostatnie słowo Nie chce mi się w to brnąć, bo to jałowe |
betti 22.09.2018 Oprawa miękka: Format: A5 (148x210 mm) Objętość: 60 stron Okładka: miękka, kolorowa, klejona, foliowana Nakład: 30 egz. Cena: 399 zł brutto (30 x 13,30 zł) Oprawa twarda: Format: A5 (148x210 mm) Objętość: 60 stron Okładka: twarda, kolorowa, klejona, foliowana Nakład: 30 egz. Cena: 699 zł brutto (30 x 23,30 zł) Koszty zawierają opłatę za korektę, skład dtp, opracowanie okładki (we współpracy z Autorem), druk książek oraz wysyłkę całego nakładu na terenie Polski. Książki mogą mieć dowolną objętość, jak i większe nakłady (im większy nakład, tym jednostkowa cena egzemplarza jest niższa). Czy naprawdę trzeba o tym marzyć? |
Fanriel 22.09.2018 |
Margerita 22.09.2018 |
betti 22.09.2018 Karola pisała, ze nie pozwoliła na jakieś korekty, więc to chyba nie ważne, najważniejsze, to wydać książkę, prawda? A wydać jak widać, każdy może... Mar ja nikomu nie zaglądam do kieszeni, tylko śmieszą mnie takie marzenia. Domyślam się jednak, że Ty takiej różnicy nie zrozumiesz. |
Canulas 22.09.2018 Marg, Betti, Fanriel, proszę o uszanowanie |
Fanriel 22.09.2018 |
Fanriel 22.09.2018 |
betti 22.09.2018 BLACK UNICORN ul. Harcerska 7/33 44-335 Jastrzębie Zdrój (pon. - piąt. 10.00-16.30) bezpośredni kontakt telefoniczny: 694 928 919 adres e-mail firmy: wydawnictwo@blackunicorn.pl |
Fanriel 22.09.2018 |
Margerita 22.09.2018 |
Ozar 22.09.2018 |
Margerita 22.09.2018 |
KarolaKorman 22.09.2018 betti pisze: ,,Karola pisała, ze nie pozwoliła na jakieś korekty, więc to chyba nie ważne, najważniejsze, to wydać książkę, prawda?'' A wcześniej ja napisałam: ,,Przeszła korektę i skład i cała reszta to druk,'' I później: ,,Przewertowałam poprawki po korekcie, by zatwierdzić. (nie chciałam, by zostały zmienione nieudolne zdania w super cudne, stylistyczne, ale nie moje)'' |
Aisak 22.09.2018 czy najpierw trzeba trafić na papier, a później do maszynki losującej? nigdy nie interesowałam sie temtyka, ale pytam, bo nie spotkałam sie z poezją wydaną na e-booku. zacofana pewnie jestem :/ |
betti 22.09.2018 |
Ritha 22.09.2018 |
Ritha 22.09.2018 |
Neurotyk 22.09.2018 |
Neurotyk 22.09.2018 BAJ |
Ritha 22.09.2018 BAJ |
Aisak 23.09.2018 chyba wstawię na główną, i zachęcę do dyskusji, tylko nie mam takiego flow, jak Ozar.... załamka :( |
Neurotyk 23.09.2018 Ulżyło. BAJ |
Neurotyk 23.09.2018 |
Neurotyk 23.09.2018 |
Nuncjusz 23.09.2018 |
Ritha 23.09.2018 |
ausek 27.09.2018 |
KarolaKorman 28.09.2018 Komentarze były dla mnie nieodłączną częścią opowiadania i bardzo chciałam, by i one znalazły się w książce. Pod którymś z moich opowiadań iliibro napisał, że chciałby mieć ten teks przed sobą w formie papierowej, ale nie mógłby wtedy wstawić komentarza. Już wtedy pomyślałam, a dlaczego nie ma komentarzy pod tekstami w książkach, skoro to właśnie one nas motywują do dalszego działania? Jak kiedyś ja... i tak ten pomysł był we mnie. To taka mała forma podziękowania dla tych, którzy mnie wspierali, czytając. Fajnie, że książka do Ciebie dotarła :) Czekam teraz na końcowe wrażenie. Proszę, napisz choć kilka słów po przeczytaniu. Pozdrawiam :) |
KarolaKorman 28.09.2018 |
ausek 30.09.2018 |
KarolaKorman 30.09.2018 Olgę czytałam, ale przyznaję, że chyba tylko dwie części, ale skoro to dla niej idealny czas, nie zaprzepaść tego! Pisz choćby po nocach. Ja też tak pisałam, lubiłam to. Spokojna głowa, dasz radę. Miesiąc, to dużo czasu, ale nie zostawiaj na ostatnią chwilę. Ja cierpliwie poczekam. Życzę oczywiście weny i miejsca na podium! Serdecznie pozdrawiam :) |
KarolaKorman 11.10.2018 Pozdrawiam :) http://ja-sie-dystansuje.blogspot.com/2018/10/431-opowiadania-z-zakadka-karola-korman.html |
jolka_ka 12.10.2018 |
Ritha 12.10.2018 |
jolka_ka 12.10.2018 |
Agnieszka Gu 12.10.2018 Dopłynęłam do końca... żeś nie miała kiedy urwać ostatniego opowiadania w Swej Kniżce, tylko w takim momencie ... ;)) Ech, no trza będzie kupić kolejny Zeszyt, którego wydania Ci serdecznie życzę :)) Co do samych opowiadań, to jak dla mnie, są w sam raz na wieczorne czytanie do poduszki :) Zawarłaś ich tu tyle, i w takiej różnorodności tematycznej, że jest w czym wybierać. Pomysł z komentarzami świetny :)) Pozdrawiam serdecznie :) PS. Dzięki za przesyłkę — doszła wczoraj :D PS2. Mam podobne odczucia, jeśli chodzi o "minus" o którym napisano w recenzji, ale to drobiazg, który w przypadku Twojej Kniżki może symbolizować prostotę, jasność myśli. |
KarolaKorman 12.10.2018 Będę to miała na uwadze przy kolejnym wydaniu. Pomysł z komentarzami się spodobał i z tego się cieszę :) Dziękuję, Agnieszka, za te kilka słów i cieszę się, że masz ochotę na więcej :) Jak wszystko pójdzie po mojej myśli, nie będziesz musiała długo czekać. Pozdrawiam :) |
jolka_ka 06.11.2018 Z plusów: zaskoczenie, że opowiadania są długie, byłam pewna, że max 2-3 strony i milion historii, a tu proszę. Wciągajace, malownicze, akurat na jesienne wieczory. Najbardziej urzekło mnie to, które zadedykowałaś tacie. Zakupu nie żałuję. Pozdrawiam! |
KarolaKorman 14.11.2018 Bardzo ważne uwagi mi przekazałaś :) Cieszę się, że pomimo niedociągnięć, nie żałujesz zakupu :) Pozdrawiam :) |
Angela 25.11.2018 Nie ukrywam, że fajnie było wziąć do ręki Twoją twórczość w wydaniu papierowym i przypomnieć sobie opowiadania, pisane w tak ciepły sposób. |
KarolaKorman 02.12.2018 |
KarolaKorman 08.12.2018 Zapraszam was serdecznie i polecam. Pozdrawiam :) |
Canulas 08.12.2018 |
KarolaKorman 08.12.2018 |
ausek 19.07.2019 Okładka przypadła mi do gustu. Lubię maki.;) Pomysł z zakładką jest przedni, serio. Sama nie wiem, ile razy (np. na wakacjach) kupiłam książkę i używałam paragonu w takiej formie... Pierwsze opowiadanie jest mi szczególnie bliskie, bo też brałam w udział tej rozgrywce. Konkursy typu "bitwy" są nie tylko zabawą, ale i wyzwaniem dla uczestników, którzy muszą dokładnie przemyśleć narzucony temat. Muszą zaplanować fabułę - licząc się z ograniczoną ilością znaków. Kto próbował wie, że interpretacja zagadnienia (szczególnie taka, która trafi do oceniających) jest dość trudna. Twoje teksty cechuje wrażliwość, otwarcie na ludzi i otoczenie. Czasami zaskakujesz mnie swoimi spostrzeżeniami i zastygam z otwartą buzią. Przestaję czytać i zastanawiam się, co ja bym zrobiła w przedstawianej sytuacji; jakie poniosłabym tego skutki. Bez dwóch zdań - lubię takie teksty. Nie wszyscy czytelnicy lubią opowiadania. Szkopuł tkwi w długości. Niestety opowiadania cechuję krótka forma, która utrudnia zagłębienie się w historii i poznaniu bohaterów. Sztuką jest, by przedstawić całość tak, żeby czytelnik czuł się usatysfakcjonowany ową formą. Czasami dostrzegałam dziurkę w fabule, ale zrekompensowało mi to zaserwowane przez Ciebie podłoże emocjonalne. Tak, emocji nie można odmówić tym tekstom. Na plus zaliczam też tworzenie barwnych opisów, które działają nie tylko na wyobraźnię, ale także i na żołądek. ;) Przepraszam, że tak późno odnoszę się do Twojej książki. Moja doba jest stanowczo za krótka. Pozdrawiam serdecznie.;) |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji