| Pitolenia ciąg dalszy...l |
| Jakoś się uchowałem mimo dupy, możecie tu wrzucać swoje przemyślenia o wszystkim. |
| Chodzi więcej o ro pierdolenie, ale może nie zauważy |
| a miało być bez wulgaryzmów xD |
| No jest bez hahahahahaahah |
| nie ma to jak zapach nowego pitolenia |
| fan to taka niespodzianka na koniec wakacji |
| Jutro kufa ide do pracy !!!!!!!!! Masakra |
| nie narzekaj, jeszcze zatęsknisz za tą masakrą |
| No, i są rzymskie cyferki. Co z tego, że niepoprawnie |
| XLVII |
| Tak jak Nunek pisze. Chyba./ |
| Tytuł wątku się zmienił. Admin zadziałał |
| U mnie jest wciąż taki sam |
| Chodzi o te wulgaryzmy a nie rzymskie cyfry |
| A nawet nie zwróciłem na nie uwagi. |
| O, nowe pitololo. |
| nowiutkie świeżutkie |
| Jeszcze śmierdzi nowością. |
| mnie tam pachnie świeżością |
Część postów została ukryta (5482)
Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek
| Strasznie dużo wypadek mają motocykliści, ale w większości to nie ich wina... Jak samochód czy TIR zaczną kombinować, to taki nie ma gdzie uciec, ani czym się ochronić...
Mój facet też kiedyś miał wypadek, bo też mu koleś wymusił... Na szczęście żyje, chociaż miał złamany bark i jeden złamany kręg. |
| Tylko Hellmans.
Taa, tematy smutniejsze mi blizsze obecnie. |
| Wypadki sa straszne, boje sie pisac w opkach o wypadkach, za szybko jezdze :/
Tfu! |
| Kolega jest w śpiączce, mial opercje na jelito, ma rozcieta pachwine, zlamana noge w udzie, reke, staw skokowy rozwalony i miednica przesunięta |
| Can Grzesiek też widzę otarł się o śmierć, współczuję |
| Japierdolę... |
| Moze przezyje... |
| Być może, 24 już w śpiączce leży |
| Można jedynie czekać i być dobrej myśli |
| U mnie tu byl wypadek poltora toku temu, w Wielka Sobote, 5 mlodych pilkarzy z mojego Miasta zginelo, w tym dwoch braci (matka dostala zawalu), kierowca z mojej klatki, jak z psem wychodzilam w Wielka Niedziele to kryminalnych w drzwiach minelam, dostal wyrok, za szybko jechal, lalo, zakret byl ostry.
https://www.google.pl/amp/s/www.fakt.pl/wydarzenia/polska/rzeszow/kamil-h-skazany-za-wypadek-pilkarzy-wolczanki-w-weryni/spzffdz.amp |
| miasta* |
| A, no bo kierowca przezyl. |
| Nie wiem jak to jest, ale jak pada deszcz to większość kierowców wyłącza mózg... |
| Nie wylaczaja mozgu, to nie tak dziala, zrob prawko zobaczysz, wydaje Ci sie, ze jedziesz dobrze, ze panujesz nad kierownica, czasem wystarcza sekundy, moze sie spieszyl na mecz, moze go zagadywali, tam jest zakret smierci, tir z naprzeciwka, bach i pieciu chlopakow nie ma. I zyj z tym teraz. |
| Mnie kiedys obrocil o 180 st. na lodzie, nie mrugnelam okiem i zamiast pustej drogi, mialam przed oczami wielkie zdziwienie na twarzy kierowcy, co jechal za mna. Sekunda. |
| obrócilo* |
| Dostosowujesz jazdę do warunków. Tyle. A on nie jechał sam. Powinien podwójnie uważać. Fakt, to będzie prześladować go do końca życia. Rodziny ofiar mu tego nie zapomną. Kobiety ofiar również. Już nie wspominając o dzieciach. |
| Ta. Moją babcię (byłam w samochodzie) też obróciło na lodzie. Stanęliśmy na środku i kurde, masakra. |
| Zimą to w ogóle bym nie wsiadała do samochodu... W dzień słoneczko świeci, topi śnieg, a w nocy temperatura spada i robi się lód... I jedź teraz... |
| W teorii to wszystko proste jest. Powinien jechac wolniej to fakt, ale masz mase czynnikow, nastroj itp. Mogl byc rozkojarzony, cokolwiek. Albo pruł, no nie wiem.
Moj kumpel prowadzil samochod, jyz nie wiem jak to bylo, czy w kogos wjechal czy wypadl z drogi, ale wiozl.ciotke, kogis tam i wszyscy zgineli tylko on nie, bo hako jedyny nie mial oasow i wylecial przez szybe. Od tej poey nigdy nie zapina pasow. Ja zapinam, bo sie boje, ale jak widac roznie bywa. |
| pasów* |
| No z tymi pasami, to kurde, nie jest tak jak mówią. Czasami zapięte ratują życie, czasami cud, że ludzie jednak jechali z odpiętymi... |
| Ja do teraz boję się jechać w samochodzie, nawet jako pasażer, po tym jak moja babcia wjechała w inny samochód. "Bo myślała, że on przejedzie na pomarańczowym i powinien tak zrobić". No mistrzyni... |
| Nawet nie hamowała... |
| Ja sie nie boje nigdy. I to tez nie jest dobre. Bede chyba jezdzic ostrozniej. |
| A jako pasazer to eie zawsze boje, komus zaufac? Nie ma opcji. |
| się* |
| Ja się boję, że jak będę mieć prawko, to będę tak samo panikować jak teraz, gdy jestem pasażerem ;/ |
| Aa, no i w tym busie z wypadku, co zginelo m.in dwoch braci, byl tez trzeci brat (!) i on tez przezyl, ale byl w takim stanie jak teraz ten Lanca kolega i przezyl, jakos sie wykaraskal, zbiorki kasy tu byly na rehabilitacje itp. i wydawalo sie, ze po nim, ale przezyl, jest sporo artykulow i wywiadow z nim, Krystian Pydych mozna se zguglac, cudownie ocalony.
Ide se. Dobilam sie sama dodatkowo. |
| Potrzebne nowe pitolenie, nie mogę przeczytać ukrytych postów. |
| Bedziesz zdrowszy. |
| Ja? Raczej chory, drugi dzień z rzędu jeździłem w deszczu.
Piszecie o wypadkach, chciałem przeczytać, a tu dupa. Pokazuje posty sprzed dwóch dni. |
| No, to te z dzisiaj sobie przeczytasz w poniedzialek. Uczy cierpliwosci. |
| Ja wnioskuje za nowym pitoleniem |
| Ja też wnioskowałam... Bo mam ten sam problem z czytaniem starszych postów :( |
| Jezu, ta proza poetycka mnie zabije... |
| Dzień dobry. Stoję se w miejscu i ni chuja ruszyć nie mogę. Jest problem, |
| Metafora, czy się fiat zakopał w błocie? |
| Raczej metafora. Jak dobrze liczę to chyba ze cztery razy siadałem do pisania i za każdym leciało do kosza. |
| A podobno jesień kurewsko dobrze sprzyja pisaniu |
| Spróbujcie uporządkować 280 plików tekstowych na jeden szlag, siedziałem do 4 rano i może jestem w połowie, pozdro |
| Chciałem rano iść na rolki by uniknąć deszczu, oczywiście pada |
| czesc |
| Witaj.
mam plan na nową trasę :D ZObacyzmy jak wyjdzie |
| co tak cicho? |
| Kto zakłada nowe pitolenie? |
| Nikt |
| Ja ja....nie |
| Elo to załóż |
| Dobra, jest! |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji