Pitolenie 38 od Zbycha z Bogdańca

marok
03.04.2018
Dobra, czyli podobno pitolollo zaczynamy.
Nuncjusz
03.04.2018
No jest
Lancelot
03.04.2018
mhm
marok
03.04.2018
No jest, jest
Aisak
03.04.2018
Ale fajowy tytuł :)
Aisak
03.04.2018
66 bydzie majne.
marok
03.04.2018
Zacna plejada się szykuję
Lancelot
03.04.2018
jak 38 dzień tygodnia albo 38 dni okresu
marok
03.04.2018
Dobre bo polskie
marok
03.04.2018
A tak dla jasności ludu. To nie samowolka tylko zlecenie z góry ;)
Pan Buczybór
03.04.2018
wszystko jest zlecane z góry
Pan Buczybór
03.04.2018
boże posłannictwo
marok
03.04.2018
Ja tam nie wiem w sumie ale chyba coś w tym jest.

Chciałem sobie Gwiezdne wojny przypomnieć a tu nagle chuj i prądu ni ma
marok
03.04.2018
Hej hej żeby te pitolenie mnie nie spadło na samo dno :)
Aisak
03.04.2018
Dzień dobry, czy zastałam Zbyszka?
marok
03.04.2018
Gdzieś pod monopolowy w Sosnowcu go widzieli
Nuncjusz
03.04.2018
Marok przeca wisi na głównej więc nie panikuj
marok
03.04.2018
Nuncjusz, siły zła czyhają już na to i inne
marok
03.04.2018
A ten avatar to ci powiem że ciekawy bardzo. Aż się zamyśliłem przez dłuższą chwilę
Aisak
03.04.2018
E, pijak znowu się szlaja. A krowy trza wydoić!
Psia mać.

Część postów została ukryta (3450)

Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek

Aisak
14.06.2018
W raju nie ma końca.
Jest nieskończoność.

Wyobrażam sobie raj inaczej.

Raj wg mężczyzn

Budzisz się rano. Dziewiąta trzydzieści. Wyspany, wypoczęty. Otwierasz oczy. Obok ciebie śpi dwudziestopięciolatka. Ideał kobiecości. Waga pięćdziesiąt siedem kilo. Budzi się z uśmiechem na twarzy. Wita się z tobą, całuje. Okazuje się, że jesteście małżeństwem dwadzieścia trzy lata.
Wasze dzieci są prawie dorosłe. Studiują na najlepszych uczelniach. Państwowych, bo za wyniki dostały stypendium. Idziesz do łazienki. Patrzysz w lustrzane odbicie na twarz trzydziestolatka. Nie jesteś już łysy, nie masz spasionego od piwa brzuszyska. Wyglądasz, jak BÓG. Nie musisz się golić, bo wstajesz ogolony, pachnący. Robisz siusiu. Patrzysz w dół. I widzisz.  Elo moto. Jesz śniadanie, wsiadasz do samochodu. Korek. Trochę mina ci zrzedła, gdy nagle wszystkie samochody rozstępują się na bok, byś spokojnie mogł dojechać do pracusi. A tam szef wita cię uściskiem dłoni, sekretarka puszcza oczko, koledzy biją brawo - znowu zostałeś pracownikiem miesiąca. Idziesz do biurka, na którym stoi ciepła kawa. Odprężony po dwóch godzinach wychodzisz. Sprawdzasz po drodze stan konta. Znowu wygrałeś w totka. Jedziesz do domu.
Czeka na ciebie żona i dzieci, akurat masz urodziny, więc dostajesz dożywotni bilet wstępu do klubu GoGo.
Myjesz zęby, których nie trzeba wyjmować. Robisz siusiu. Bo możesz. W sypialni czeka na ciebie żona. Nie twoja. Po trzech godzinach włączasz telewizor, i słyszysz Gooool biało czerwoni. Po raz kolejny drużyna Polska wygrała mistrzostwa świata w piłce nożnej.

:)
Aisak
14.06.2018
chyba odeszło stond kilka osób
Ostatnio
Wierszokletów
nie wytrzymali konkurencji
Szkoda :(
Aisak
15.06.2018
Alleluja!
Dzisiaj nie obudziły mnie ptaszyska!!!!
Bo
Spałam prawie w piwnicy xD
Canulas
15.06.2018
Pięknie.
Kobieta jest ponoć jak wino. Czym starsza, tym... więcej czasu powinna przebywać w piwnicy.
Okropny
15.06.2018
Zrobił się z tego blog aisak, której nie przeszkadza, że pitoli sama do siebie, #opowi
Canulas
15.06.2018
Jeśli ona pitoli sama do siebie, to co powiesz o tym ludzku, co se nafłukł pod tekstem ze trzysta komentarzy
Okropny
15.06.2018
Robert M odpisuje na smsy.
Okropny
15.06.2018
Czy to prawdziwe smsy - bez znaczenia. Odpowiedzi są prawdziwe i egzotyczne jak Tadżykistan
Canulas
15.06.2018
Odpisuje na smsy?
Nie prościej mu iść do piwnicy i pogadać.
Aisak
15.06.2018
Bojkotuję pitolenie.
Bez sensu, żeby po trzytysięcznym wpisie zakładać nowe badziewne :/

Przecież można wykorzystać mało uczęszczane.

Poza tym róbcie co chcecie.
Nuncjusz
15.06.2018
Masz rację, ale nie mam na to wpływu :)
Aisak
15.06.2018
Sam zachęcasz, więc masz na to wpływ.
Jakby to był nie wiadomo, jaki zaszczyt -
autor pitolenia :/

Ale w sumie nie moja sprawa.
Nuncjusz
15.06.2018
Nie zachęcam, tylko się trzymam reguł, które wspólnie zostały ustalone. Przypominam, a nie zachęcam. Ja jestem wrogiem nr 1 pitoleń, zesranego wynalazku Neurotyka - jemu dziękuj
Aisak
15.06.2018
Kim jest Neurotyk?
Adminem?

Nie mógłby zmienić mojego nicku?
Na inny.

Neurotyk!!!!!
Zmień mój nick!
Poproszę!
Ozar
15.06.2018
Neurotyk adminem... To jest całkiem logiczne!
Nuncjusz
16.06.2018
Ta adminem
chyba wychodka
Aisak
16.06.2018
Nuncjusz 5 godz. temu
Nie zachęcam, tylko się trzymam reguł, które wspólnie zostały ustalone. Przypominam, a nie zachęcam. Ja jestem wrogiem nr 1 pitoleń, zesranego wynalazku Neurotyka - jemu dziękuj


Czyli Neurotyk wprowadził pitolenie.
Wątpię, żeby udało mu się przeforsować u admina taką nowość, więc sam musi być adminem.
Przecież to logiczne.

Neurotyk napisałam prośbę o zmianę nicku/ (nicka?)
Weź, kurde no.
Zmień. Ciężko ci?
To na pewno dwie minuty roboty.
Albo jeszcze mniej.
:/
Nuncjusz
16.06.2018
Po co Neurotyk miał o tym pisać do admina?
Po prostu jego durny pomysł padł na podatną opowijską glebę i się przyjął
Nuncjusz
16.06.2018
Ale co ja będę z tobą gadał
Kolejna, która wszystko wie lepiej
EOT
Aisak
16.06.2018
Co to znaczy EOT?
Na pewno coś brzydkiego.

Wiesz, gdzie ja mam twoje dąsy?
To się domyśl.

Owszem, można pitolić wszędzie, ale koniecznie musisz tutaj?

Bo....
Nie ma miejsca na forum?

Fak.


Neurotyk na pewno jesteś adminem zmień mnie tego nicka, to dam ci batonika xD
Aisak
16.06.2018
Eot jósz wiem.

Pan Hypcio mógł mieć rację...
Wygląda na Mędrca.

Także tak.
Aisak
20.06.2018
Dzień dobry Komukolwiek w internetach,
mam pytanie:

Czy mogę powrzucać teksty, ktöre były rok temu za kadencji pani prosiaczkowej?

A) Nie, weź to spal! Nie wypada wrzucać tej samej kupy kilka razy!!!!!! Noł¡
B) Możesz, jeśli musisz :/
C) Możesz, hóra :(
D) Dobra, wrzuć, zrobimy tak, że nikt nie zauważy xD

:)
Nuncjusz
20.06.2018
Twoja decyzja i nikogo więcej. Ja wrzuciłem swoje stare teksty, nie pytając nikogo o zdanie
Canulas
20.06.2018
C
Regimus
20.06.2018
A zaprawdę ci powiadam, że bocian Stefan stawia na C
Aisak
20.06.2018
Wolałam zapytam, asekuracyjnie.

Dziękuję.
Aisak
20.06.2018
ć
Aisak
15.07.2018
dlaczego opowi jest kosmiczne, choć z kilkoma czarnymi dziurkami?

Może dlatego, że użytkownicy Amatorzy wolą się uśmiechać do innych użytkowników Amatorów niż deptać ich literacką godność.

Może dlatego właśnie, że lepiej żyje się w świecie, w którym inni klepią się po pleckach, bo wiedzą, jak trudne jest życie samo w sobie, i czasami wystarczy miłe słowo, by dać innym kawałek radości.

To prawda, że to może być zgubne, bo gdy ktoś dorośnie na opowi, i będzie chciał iść w świat przekonany o swoim kunszcie pisarskim może spotkać go nie lada rozczarowanie.
Ale może te osoby wiedzą, że aż tak świetnie nie piszą. Może mają świadomość o swoich nuedoskonałych tekstach, ale pisanie, i co najważniejsze, integracja się z innymi, sprawia im ogromną radość.
I są wtedy i tylko wtedy Szczęśliwi.


Poczytałam poemaxa, i tam Wielkie Państwo Literackie gnoi każdego, kogo może.

Stąd te kilka słów refleksji.

betti i puszczyk, chcą nieść użytkownikom Prawdę, jeśli ich prawda ma wyglądać tak, jak na poemaxie, to wolę opowijską bańkę mydlaną.

Chyba, że ktoś bardzo chce zostać zawodowcem, to powinien wybrać inny portal.


Miłego pisania i do kiedyś.


Ps. Chciałam mieć inny nick, żeby mi wróg nie Kaśkował, ale admin ma w nosie moje prośby, gdybym dostała bana, to miałabym szansę na nowy imidż.

Nie chcę mieć dwóch kont.
Canulas
15.07.2018
Aisak jest spoko nickiem. Do innego, jak kto będzie chciał, zawsze się dopierdolić może.
Dobry przekaż z rana.
Pozdroxix
Aisak
17.07.2018
szmata rodz żeński
szmat rodz męski?


gdybym dostała bana, to 50% że po raz trzeci bym się nie zarejestrowała albo tak, jak wcześniej, wstawiałabym piąteczki i siedziała cicho, co było awykonalne, bo mnie debile wnerwiają, i musiałabym coś wtrącić xD

ale ta eutanazja internetowa strasznie mnie pociąga...


Chciałabym, żeby szmata przestała mnie zaczepiać. I o mnie pisać.
Chciałabym, żeby wciągnął szmatę wir z wanny, i żeby trafiła do ścieków, skąd wypełzła.
Chciałabym, żeby nad jej kartonem zaczęły krążyć sępy, zwabione smrodem smrodu.
I żeby ją rozszarpały na kawałeczki.

No, tak mam kilka marzeń w życiu.
To chyba niedziwne, prawda?
Każdy ma jakieś marzenia.
Ja mam takie zwyczajne, prozaiczne.
Nic wielkiego...
Naprawdę.
Aisak
17.07.2018
Szmatą

ścierka była
w końcu się
zniszczyła
utyli
zowali
szmatę
skasowali


ładny wierszyk?
:)
Aisak
17.07.2018
Drze się szmata po podłodze
robi włoskie panu w todze
xDDD


przychodzi szmata do lekarza
-Panie Doktorze mam wenę
-Chyba wenerę
xDDD
Aisak
17.07.2018
dobra idem spa
ć

:]
Aisak
20.07.2018
(***)

Raz gruba O z kreską
Chciała być fitneską

Nadęłła się z całej mocy
Aż kreska puściła z procy

Okrągłego bąka
Właśnie ta rozłąka

Z O z kreską nienażarte
Zrobiło U otwarte
Freya
21.07.2018
Gdy sił zwieraczy już starczyło,
obrzmiały potwór złości ekstazą,
na powrót zamknął swój odbyt,
Solidarności zostając emfazą...
Aisak
21.07.2018
:/
ale koniecznie odbyt?
:/
to brzydkie słowo.
:/

Bierz gumkę, i to wycieraj!
Aisak
21.07.2018
Oda do ka-pustki

ty moja ka-pustko
tłuste marzenie
na boczku z kiełbaską
twoje smażenie
przyprawia mnie
o gęsią skórkę
więc zrobię pojutrze
kolejną powtórkę
i będę cię żarła
na wszystkie sposoby
by cię ka-pustko
nie wymazać z głowy

07.2018
Aisak
21.07.2018
tu będzie zbiór moich głupot :]
Aisak
04.08.2018
Tak bardzo wciągłam się w opowiadanie Marczello, że miałam sen z Józefem i Zbysiem.
Otóż śniło mi się, że weszłam do czyjegoś domu.
Umeblowanego.
Z wieloma pokojami.
Ogrodem.
Salon miał źle ustawione meble i okno na ogródek.
Wyszłam na zewnątrz. Do zaniedbanego, porośniętego chwastami ogrodu.
Z domu naprzeciw przyglądała mi się wścibska kobieta. Nie odrywając wzroku stała w oknie. Jej postawa mówiła - Czego tu chcesz, to nie twoje. Wynoś się.
Ktoś za mną wyszedł zakreślająć dłonią w powietrzu fragmenty na przyszłe sadzonki - tu pomidory, tam truskawki, a dalej ogórki.
Weszliśmy do domu. Nastał wieczór.
Pora na sen. W salonie stały kanapy na nich pościel. Brudną. Widziałam wszy.
Małe weszki. Nie chciałam tam spać. Chciałam wrócić do swojego domu.

Przeskok.

Okazało się, że dom stoi przy torach.
Na wsi.
Jacyś ludzie w długiej kolejce.
Nie wiem za czym.
Duży stół i piec. Przyniosłam ciasto, żeby upiec i nakarmić ludzi. Ale za mało. Czy pięć mógłby stać na zewnątrz?
Ten stał. Taki normalny z fajerkami.
W nim piekłam ciasto.
Przy piecu stał mężczyzna z chłopcem.

I tyle.
Lubię podróżować w snach.
Od bardzo dawna nic fajnego mi się nie przyśniło.
Będę dalej czytała. Oby autor nie kazał długo czekać :)
Nuncjusz
04.08.2018
Aisak
04.08.2018
no, na pewno kogoś zagajam. z zagajnika chyba :-/
Aisak
04.08.2018
muszę napisać o swoim O-BURZENIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jestem totalnie oburzona, zniesmaczona i wkurzona!

kolejny idiot popełnił samobójstwo. szlag mnie trafi!
ok, zrobiłes miejsce komus innemu, bo zbyt tłoczno. ale na boba budowniczego, przestańcie targac się na swoje życie!
to nie ten target!
zombie boy, lat 32, sukcesja, depresja, kompresja.
faceci...
jakby takiemu baranowi dać trójkę dzieci, i pracę w biedronce, to na pewno baran nie pomyślałby o ewakuacji do raju.

idziesz sobie drepczesz kroczkami marzysz by znaleźć się na szczycie, walczysz, a gdy w końcu udaje ci się i wspinasz się na sam szczyt, to zamiast szczytować, zdajesz sobie sprawę, że jesteś zbyt wysoko, zbyt daleko
od innych
którzy mogą tylko o tobie śnic i marzyć, lecz nie mogą cię dosięgnąć
a nawet jeśli komuś się uda to okazuje się, że nie jest to bezinteresowne.

takie jest jest moje zdanie o samobójstwach WIELKICH małych SŁAW



(nie zagajam, myślę na głos, nikt nie musi tutaj pisać)
Aisak
08.08.2018
Enchanteuse:

Sprawa wygląda tak: wiersze rymowane rozczłonkowujesz schematycznie plus ewentualna intepretacja, a białe po prostu próbujesz interpretować idąc za skojarzeniami.

Wiersze "kolorowe" ja rozbieram tak:

1. Rymy. Dokładne/niedokładne (głębokość) np. "łososia - gosposia" to rym dokładny, a niedokładny:
"fortepian - strzepał"
banalne, albo nie. Banalne to wiesz, takie truizmy: nieba - trzeba;
częstochowa, czyli rymy gramatyczne : schował - zeskrobał. Sęk w tym, że w języku polskim odmiany mają stałe końcówki, i, mówiąc delikatnie, piszący jest leniem, jeśli głównie na nich opiera się pisząc (ja sprzed 3 lat ;)) )

2. Rytm. I tutaj masz prostą sprawę: liczysz sylaby. Jest jeszcze sprawa akcentów, które nie zawsze się pokrywają z powyższym, ale to już bardziej na wyczucie.

3. środki stylistyczne, a w szczególności metafora, która dla poety jest tym, czym teleskop dla astronoma :)
poza tym, te najbardziej znane to:

- porównanie
- epitet (białe niebo)
- inwersja (zmieniasz szyk zdania)
- przerzutnie (przerzucasz koniec zdania w następną linijkę, rozczłonkowujesz je)
- refren
- apostrofa (uroczysty zwrot do)
- powtórzenie (na początku wersu: anafora, a na końcu epifora)
- synestezja (niszowe, bardzo niszowe, ale się zdarza. Łączenie wrażeń jednego zmysłu z czynnością związaną z drugim : widzenie zapachów, wąchanie kolorów itd itp)
- oksymoron/antyteza (to pierwsze nazywane inaczej epitetem sprzecznym (kiedyś).
Polega na zestawianiu ze sobą pozornie sprzecznych rzeczy, np: zimny ogień. Do literatury wprowadził je chyba Petrarka, nie jestem pewna, w Sonetach do Laury. Antyteza natomiast różni się od oksymoronu jedynie tym, że to całe wyrażenie, a nie tylko dwa wyrazy, np. : ogień, który ziębi.

- pararelizm składniowy (podobna budowa zdań, znajdziesz to w Biblii.
"I Bóg był dobry. I stworzył On ..."

I wreszcie Ona, czyli Metafora/Przenośnia. Tutaj możesz ją podzielić na personifikację i ożywienie. Choć może być po prostu zwykłą metaforą.
Ożywienie - wiadomo, ożywiasz przedmiot.
Personifikacja - ożywiasz i uczłowieczasz przedmiot bądź zwierzę, bądź cechę, tudzież inny abstrakt.

To chyba tyle z najważniejszych środków stylistycznych.

Tak na szybko, myślę, że wypisałam wszystko, co najważniejsze.

Co do wiersza białego, to teoretycznie jest łatwiej. Szczególnym rodzajem tegoż jest wiersz wolny (wolny od interpunkcji i znaków przestankowych).
Tutaj najczęściej jest albo wiele metafor, albo po prostu jedna, która obejmuje cały tekst.
Zdarzają się też nieraz środki stylistyczne, tudzież stylizacje. Coraz częściej natrafić można na takie, które bawią się językiem (poezja lingwistyczna, którą, notabene, zapoczątkował Miron Białoszewski.) ;
mocno intelektualne (Neurotyk, cokolwiek byś wzięła :)).

Nie wiem, co więcej mogłabym napisać. To tak w olbrzymim skrócie. I to też wszystko truizmy, ale na nich się opierając można wykrzesać coś więcej.
Aisak
08.08.2018
rościła rosę rosiczka
uzbierała się miedniczka
:]
Aisak
17.08.2018
To już jutro.
Jutro będzie futro.
Nerwy mnie zżerają.
Aisak
21.08.2018
Kurde, Admin, cześć,

myślałam, że po kilku dniach absencji, będziesz mnie witał szampanem z Biedronki i mrożoną drożdżówką z Lidla, a ty mnie opieprzasz za coś, co było dawno, i nie do końca prawdą.

Wiesz, że w każdej chwili możesz mnie zbanować, a ja w każdej chwili mogę mieć to w nosie.

No, jest mi przykro i smutno, szczególnie za brak szampana z Biedry.

Ściskam Admin
Aisak
21.08.2018
Poza tym, jak ktoś jest szmatą, to nie moja wina.

Niech się szmaci, tylko poza obszarem mej wrażliwej percepcji.

:)
Aisak
22.08.2018
Jasne, ze nikt nikogo nie zmusza.
Po co ten tekst o zmuszaniu?
Czy miał oznaczać, nie podoba się, to spierdalaj?

To wasza zabawa, i wasza sprawa, czy piszecie codziennie czy raz w miesiącu.
Napisałam tylko swoje spostrzeżenia.
Bez wślizgiwania się w szczegóły,
Bo
Co Mnie To Obchodzi?

Cieszę się, że KarraVan rzucił w gawiedź kolejnym pomysłem (nie bardzo wiem o co chodzi), i mam nadzieję, że W KOŃCU stanie się drugim Wojtkiem Pijanowskim.

Poprzedni pomysł nie wypalił, i jest mi ciężko, gdy o tym pomyślę.
Kiedyś coś napiszę, obiecuję!!!!!!!
Żeby nie było ci smutno i mnie przy okazji.
Aisak
07.09.2018
Przeżywam noc świstaka :/
Aisak
12.09.2018
Freya

"Haiku to miniatura poetycka, której początki sięgają daleko w przeszłość i raczej umykają naszej klasyfikującej dociekliwości. Nie będzie też żadną przesadą stwierdzenie, iż haiku są jedną z najdrobniejszych form poetyckich w całej literaturze światowej. Zarówno ich forma, jak i treść podlegają precyzyjnie określonym i ściśle przestrzeganym regułom. Jeśli idzie o formę, to właściwie skonstruowane haiku winno składać się z trzech wersów, z których pierwszy jest pięcio-, drugi siedmio-, a trzeci znowu pięciosylabowy. W sumie jest więc haiku wierszem siedemnastozgłoskowym.

Oprócz wyraźnie określonego metrum utworu, haiku winno spełniać trzy dalsze reguły. Po pierwsze, powinno czynić określoną aluzję do przyrody. W praktyce poeci najczęściej odnoszą się do tej pory roku, której dotyczy uchwycony przez nich okruch rzeczywistości, stąd więc poezja haiku bywa powszechnie nazywana poezją pór roku.. Po drugie, haiku musi opisywać jakieś konkretne wydarzenie, gdyż z pewnością nie jest to poezja poszukująca uogólnień. Po trzecie wreszcie, wydarzenie to koniecznie musi dziać się w teraźniejszości, a nie w czasie przeszłym. O haiku można powiedzieć i to, że jest ono bardzo szczególną kombinacją ascezy i sztuki, przy czym asceza wydaje się tutaj czynnikiem ważniejszym, gdyż - podobnie, jak w życiu - polega na świadomym samoograniczeniu (czyli powiedzmy dosadniej, wyrzeczeniu) i dlatego jest na ogół znacznie trudniejsza w realizacji. Podstawowym elementem ascezy jest w haiku jego siedemnastozgłoskowa zwięzłość, co sprawia, że nie ma w nim miejsca na żadną słowną wybujałość, a jedynie na pospieszny, z kilku najbardziej koniecznych kresek złożony szkic. Obowiązkowa w haiku obecność przyrody wydaje się wywodzić z taoizmu, a także ze starożytnych nurtów rdzennie japońskiej duchowości, razem ze stanowiącym ich ważną część składową animizmem, animizm ten jest zaś przeświadczeniem, iż każda na świecie rzecz żyje naprawdę i w dodatku posiada własną duszę, a człowiek to tylko jedna z nieskończenie wielu rozmaitych form egzystencji świadomej.świadomej" i ten teges w ciul :)

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji