 | Był wniosek o nowe, więc zakładam.
Możemy kontynuować. |
 | Karola: "I o to chodzi. Temat nie musi być górnolotny, ważne jak jest napisany. Nie brońcie się tak rękami i nogami tylko spróbujcie, jak nie będzie weny, zaprzestaniecie, a nuż to stanie się bestsellerem. Kto wie?"
Ja nie tyle, co się bronię, co wiem, że nie dam rady. Nie lubię obyczajówek, nie potrafię pisać obyczajówek i ogólnie czuje, że to zjebie po całości. Pomysł ciekawy, ale trzeba go jeszcze umieć przedstawić. |
 | Ja tylko dopowiem, że mam nadzieję, że zaszczepiliśmy w Was bakcyla do jakiejś nowości, teraz czekamy na odzew :) |
 | Haha xD |
 | Ty się nie śmiej XD |
 | ;DD |
 | Napisałam coś XD |
 | Woah, szybkaś |
 | Zaczęłam już kapkę wcześniej i coś mnie tchnęło :'D |
 | A jednak ;D Super, wstawiaj będziemy czytać i komentować. Bez głaskania :) |
 | I choć ja powinnam wiedzieć najlepiej, co to znaczy pitolenie, to i tak zapytam, bo wiem, że pitolenie moje, a "pitolenie" wspólne czymś sìę różni. Przeczytałam co nieco z forum, ale nie sposób ogarnąć wszystkiego, kiedy czas trwa tyle samo, a inne wszystko trwa i tak tyle, że zapełniasz więcej, niż go jest. Sami wiecie, ile trwa codzienność, ile niespodziewane coś, co to przy kalkulacji oznajmia, że i tak do tylu nie potrafisz. |
 | Bo dla 60 czas jest inaczej liczony :). |
 | No własnie, że tak dodam do jednego z tematów z Pilotenia poprzedniego. Ciężko coś pisać, zachowując metodę stosunku przerywanego - to nie działa w obu przypadkach. Jak piszę coś, to piszę pod wpływem emocji w ciągłości. Wena zawsze oznacza to samo, ale przynosi coś innego.
Pewnie dlatego moja książka pisze się już od jedenastu lat...
Został tytuł, chyba go nie zmienię: Przeszła Przyszłość Teraźniejszości.
Trochę poszłam na łatwiznę z nim, prawda? Zbyt wiele moźna.
Ja przynajmniej tak mam, że muszę się w pełni czemuś oddać. Często piszę i nie mogę skończyć. |
 | Trzeba sobie planować, rozpisywać, tworzyć mapy myślowe. Źle na tym nie wyjdziecie, wierzcie, po prostu trzeba spędzić parę godzin na rozrysowaniu pomysłów i ewentualne rozplanowanie tych map, coby zawsze można było coś dorzucić.
Jakbym był z generacji -Ingów, to bym wrzucił zdjęcie mojej ściany, ale nie mam takiego telefonu, co to ogarnie, więc nie wrzucam.
Ja zaczynałem od pisania opowiadania o wyścigach żużlowych w wieku 10-12 lat w zeszytach 60kartkowych. I dzisiaj jak to czytam, to mi się paznokcie skręcają, ale hell, trzeba od czegoś zacząć.
Czymś przedłużyć.
Czymś kombinować.
Nad czymś pracować. |
 | Ja mam wypisane sporo stron połączeń słów, skojarzeń, w które często sama gram, rymy też są. Ale wiem, że jeśli zostawię opowiadanie, to go nie dokończę. |
 | A ja polecam zapisywanie inspiracji i konspektów w telefonie, za pomocą haseł.
A swoją drogą, jak poczytam moje pisaniny sprzed 10 i więcej lat, to się zastanawiam, co ze mnie za człowiek. |
 | Ale w te lepszą stronę jako człowiek, czy jako twórca? Nick powstał podczas jednych z takich przemyśleń? :) |
 | Pitolenie to pitolenie, Tribia, po prostu pitolimy jak kto umie i o czym chce:) |
 | Tribia, co ze mnie był za człowiek. A jeszcze z czasów jak pisałem pornohistorie na jeden z czołowych polskich portali w tamtym czasie, to w ogóle. Ma-sa-kra. Jebany internet. |
 | Żebyś nie żałował tego pozwolenia na pitolenie me... Bo trująca to bywa gadatliwość :). A w tylu procentach, że nie "bywa" a "jest" :). |
Część postów została ukryta (5142)
Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek
 | Wogole kto układał te zestawy. Jak dla mnie to one są zbyt spujne. To już ni będzie to co wtedy. |
 | *spójne |
 | Bozze ale ja się dzisiaj czepiam. Nie słuchać mnie, nie czytać łodbija mi. Wszystko jest git :) |
 | Mia, ale to jest ukłon dla wszystkich zaangażowanych. Wszystko po to, zeby te 3tyg czymś wypełnić. ALternatywą była pustka, więc są to środki zastępcze. |
 | No racja. Bo ja żem już myślała że wogóle TW zamykacie. No wiesz antologia pójdzie to po co się jeszcze raz z tym mecyc. Ale ok |
 | By zrobić kolejną. |
 | Są plany na następne i będziemy do tego dążyć. Musimy trochę poukładać klocki, ale następne planujemy wydać. Jakieś zmiany na pewno będą, ale jakie, chwilowo nie wiem. |
 | Jak coś to mogę pomóc. |
 | Chwilowo to ja trzy, cztery dni byłem lekko poza grą. Muszę sie odgrzebać. Swój comeback na szczyt listy przebojów możesz rozpocząć od wybrania zestawu i napisania TW |
 | Ne... nie chce wrócić do zespołu, w którym nie jestem mile widziana... Ale mogę pomóc nieoficjalnie. |
 | Taaa, ale to wprowadza przynajmniej dla mnie pewniem dysonans odczuciowy. Jawnie stwierdzasz, że nie jesteś mile widziana, deklarując jednocześnie pomoc, więc z mojego punktu widzenia taką pomoc byłoby cieżko przyjąć. Byłoby to w pewien sposób krępujące.
Gdyby nie było - nie wypadłby Bóbó.
W każdym razie - dzięki (i wierze w Twe intencje) ale chwilowo wszystko rozbija się o korektę. I tu jedynym wyjściem jest czas.
Osoba, która robi korektę, ogarnia każdy tekst po 3 razy, więc ma opór zapierdol.
Musimy czekać |
 | Raczej nie jestem mile widziana przez jedną istotkę... Wymieniać nie muszę z imienia, bo ona raczej wie, że mówię o niej... Z resztą deklaracje były jednoznaczne.
W każdym razie... Jak coś to wal.
A teraz spadam. Mam do ogarnięcia parę zdań przed jutrem. |
 | Ojejku ale mi głupio. To wyszło tak jakbym się pktopki czepiła. Kochana jeśli to czytasz to ja naprawdę nic złego na myśli nie miałam. Wiadomo przecież, że zestaw i wogóle ten kto wybiera zestaw kompletnie nic nie znaczy. Liczy się to co autor z tego stworzy. Ja naprawdę się cieszę, że Twoje opko będzie w tej antologii. Bo jest świetne. Wogóle ja nic nie mam do Was. Bozze jaka ja głupia. Wybaczcie jeżeli kogoś jeszcze uraziłam. Sorry. |
 | Wychynę z ukrycia - Mia, co ci? Przecie prawda, że dałaś mi zajebisty zestaw. I nigdzie nic złego nie napisałaś.
Ba, po komentarzach od ciebie w życiu bym niczego niedobrego nie podejrzewała. Więc łepek do góry i uśmiechnąć się proszę :)
A zestawy liczą się bardzo. :p |
 | Mia :DD |
 | Oo to się cieszę, że tak mówisz. Nie no kompletnie mi odbija chyba. |
 | A i uśmieszek :) |
 | Mia, ale z Ciebie narwaniec :))) Nie zliczę, ile razy ja się dzięki Tobie uśmiechnęłam, dziewczyno :) |
 | Taa, dobrze sie wkleiłaś. Przyznam Ci się, że po pierwszym kwadransie myślałem, że okażesz się rozwydrzonym bachorem. Można powiedzieć - moja personalna pomyłka tego półrocza. |
 | Fajnie, że się tak wkręcilaś |
 | A to ja też coś powiem - Mia jesteś fajowska i lubię z ukrycia czytać twe komentarze :) bywają takie wyluzowane i swietnie poprawiają humor, :) |
 | No, prawie przysnąłem |
 | marok - wejście mistrza :) |
 | Ooooj dzieciaki to takie miłe. Ale plose przestańcie już bom się zaczynam czerwienić. |
 | I dobrze ci tak za gadanie głupot.
Powinnaś być czerwona jak nos twojego klauna ;) |
 | A gdzie czerwony dywan? |
 | pKropka Twój avatar przypomina mi to, co znalazłem w herbacie, którą zapomniałem przez trzy tyg wypić. |
 | Oj, ja sie bardzo pomylilsm co do Mii, a to sycko przez Twoje pretensjonalne loty Mia, ktore teraz mk sie zdaja urocze :D I jestes naturalna i szczera, taka orawdziwa, bardzo cenię, tak trzymaj :) No i wesola :) |
 | mi* |
 | Nie mogę z wami... :)) ten chce dywan, my odprawiamy spowiedź :)) cudnie :)) |
 | Dzięki Canu, dokładnie to miał przedstawiać ;) |
 | Marok, mam tylko fanfary dla ciebie
tutututututuuuu |
 | Zara, spowiedz prowadzi tera tylko i wylacznie yanko. Przejal katechetyczna salke :) |
 | Fanfary mogą byc. Zawsze to coś |
 | Marok, czekam na wielkanocne oksy, juz prawie czas. Moze motyw z kurczaczkami? *.* |
 | No, dobrze, ale to jeszcze nie teraz, cierpliwi będą nagrodzeni |
 | Dobszz :) |
 | Tu z tym wzdychaniem do Bieszczad choćta |
 | Canu :))) |
 | No dobrze :) |
 | Wzdychu, wzdych |
 | Hehehe |
 | Bieszczady - przynajmnie j dla mnie - wrzesień i dalej. SIerpień, lipiec, za duże, kurwa, pielgrzymki. Co 20sekund dzień dobry. Niby w porządku, kultura, ale po całym dniu można się wkurwić.
Fajnie byłoby je dziabnąć od ukraińskiej strony. |
 | w ogole to ponad 5 tys. postow, nie zacina Wam? |
 | Nie, ale można naddać następny w sumie. |
 | ok, to ide odnakezc kolejne |
 | ić |
 | A kiedy będzie nowe pitolenie, a nie z odzysku? |
 | Jak zakonczymy recyklinga |
 | Ja nw. Nigdy w Biesach nie byłam, ale druga połowa września brzmi obiecująco. |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji