Arysto 27.02.2018 nie robiłem wybitnie szczegółowego researchu w tej kwestii, ale też nie znalazłem żadnej definicji takowego wiersza, którego gatunek wymyśliłem specjalnie na potrzeby pewnego konkursu na Wattpadzie. Pop-Wiersz: w swej definicji odgradza się od odcinania kuponów od zeszłych epok literatury, zamiast tego skupia się na kulturze współczesnej (załóżmy, że od czasów powojennych i wraz z początkiem ery kiczu), wykorzystując motywy szeroko znanej i rozumianej popkultury - przez komiksy, filmy, seriale, gry, sztukę współczesną, kultury i sub-kultury. Oczywiście, z różnych względów takie wiersze mogą charakteryzować się różnym stopniem klarowności przekazu - wiersz o Daredevilu nie będzie zrozumiały dla osób, które nie oglądały serialu Netfliksa o tym tytule, z kolei fani Władcy Pierścieni mogą poczuć się zagubieni czytając pentametr jambiczny z motywem przewodnim Star Treka :) Co sądzicie o takim gatunku i jak się zapatrujecie na próby współtworzenia go? Ktoś chętny spróbować napisać wiersz o Mario Brosach i Godzilli? ;) |
Arysto 27.02.2018 Ale czy ktoś chętny popełnić pop-wiersz? |
Okropny 27.02.2018 |
Arysto 27.02.2018 Tutaj chodzi o konkretne wykorzystanie popkulturowych wątków - np. Woodstocku, Rolling Stones, stadionu Maracena, Jacksona, Godzilli, Star Wars, Netfliksa i jego seriali, Showmaxu, gier komputerowych albo planszowych, Jamesa Bonda - cokolwiek popkulturowego ma stanowić o treści i być rdzeniem wiersza, najlepiej wspomniane przez tytuł, nazwisko, autora. Jednocześnie ZERO nawiązań do poezji innych autorów sprzed okresu kiczu, a także odwołań literackich do poprzednich epok. We współczesnych wierszach, które charakteryzują się głównie formą białą i właśnie odwołaniami do poprzednich epok, nie znalazłem za bardzo popkulturowej papki. Warto wprowadzić ją na salony poetyckie. |
Okropny 27.02.2018 |
Nuncjusz 27.02.2018 Mam na myśli, czy to obojętne, czy rymowane, czy wolne, czy białe, czy może mają być niebieskie, aby tylko nawiązywały do bohaterów, czy też tematów pop kultury? |
Arysto 27.02.2018 Okropny - to jest, proszę, dzieło Danuty Wesołowskiej-Sponar z grupy Wattpad Polska: "chociaż Falangę wpiętą masz w klapie chociaż pisujesz czasem na Mirko pamiętam ciebie, sprzed lat kilkunastu w odmętach wspomnień mi się kołacze, ten obraz dymem zamglony wolałam czasy, gdy białe skary dziarę na łydce skrywały gdy zamiast Nordiki, z głośników leciała Ametria czy inny Sweet Noise gdzie zamiast na Orle, z ziomkami na Brudstok jechałeś marszczyłeś freda, słuchając Bizkitów, Produkt namiętnie czytałeś esesmany sprośne, ze starej Nokii w oparach gandzi mi słałeś a teraz jesteś nachlaną świnią, prawactwo mózg ci odjęło w serduszku jednak, wciąż mam nadzieję że wrócisz do stanu z liceum" |
Nuncjusz 27.02.2018 |
Arysto 27.02.2018 |
Nuncjusz 27.02.2018 |
Okropny 27.02.2018 |
Arysto 27.02.2018 I zapisać się na stałe w historii poezji jako Ci, którzy wbili z buta z popkulturą do "KULTURY WYSOKIEJ" hue hue |
Zaciekawiony 27.02.2018 osiem pięter nad ulicą zastanawiam się czasem czy jest Batman który pomykając nocą po ciemnych zaułkach zupełnie niejawnie tępi zło i bije szaleńców pragnących rządzić tym miejscem. Może dlatego nie słyszymy o kolejnych Jockerach i innych geniuszach zbrodni zamiast tego poznając jedynie ich pomniejszych naśladowców. Czemu jednak Batman nie może pomóc dziecku łkającemu za ścianą opodal głuchych serc sąsiadów, matce pudrującej sińce pod załzawionym okiem; dziewczynie której usta niepomocną tłumi dłonią rozochocony znajomy który drugą zbyt daleko zawędrował pod sukienką, dziewczynom które aby spłukać myśli wciągają nosem "sól kąpielową", bezdomnemu śpiącego na ławce w lodowatych objęciach zimy, i psu skomlącego na rzeką którzy już trzeci dzień zdycha przywiązany smyczą do drzewa. Może dla superbohaterów, są tylko super-zbrodnie, nie dla nich nasze pomniejsze zbrodniczki domowe. Nie przeniknie ścian domów ich superwzrok, nie zajrzy do głów, serc i sumień. Nie usłyszą łkania gdy stłumione. Bo ani Superman ani Batman nie są Bogiem, a i on jeśli w ogóle istnieje na to wszystko pozwala. |
Aisak 27.02.2018 dużo POEZJI DUŻO WIERSZY Zaciekawiony, to twoje? własne, osobiste? tak właściwie, to o co chodzi? to ma być wspólny projekt, czy indywidualny w ogólnym woreczku? |
Aisak 27.02.2018 Ciekawe, kto następny. PISZCIE!!!!!!!!!!!!!! |
Zaciekawiony 27.02.2018 Przy okazji - w poezji współczesnej, przynajmniej tej internetowej, niezmiernie rzadko widuję jakieś nawiązania do literatury wyższej i klasycznej. |
KarolaKorman 27.02.2018 do niego do niej a ja się kocham w telefonie touch scream pieszczę moim pauszkiem esemes piszę albo dyktuję zdjęcia wysyłam odbieram pocztę i ciągle mam go przy sobie inni odchodzą rzucają zwodzą on wprawdzie czasem zasięg też zgubi ale po za nim świata nie widzę po co mi więc inny luby Takie coś na szybko skleciłam :) |
KarolaKorman 27.02.2018 do niego do niej a ja się kocham w telefonie touch scream pieszczę moim pauszkiem esemes piszę albo dyktuję zdjęcia wysyłam odbieram pocztę i ciągle mam go przy sobie inni odchodzą rzucają zwodzą on wprawdzie czasem zasięg też zgubi ale po za nim świata nie widzę po co mi więc inny luby Takie coś na szybko skleciłam :) |
Aisak 27.02.2018 |
KarolaKorman 27.02.2018 |
Część postów została ukryta (8)
Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek
Skryty 27.02.2018 |
Aisak 28.02.2018 no, ok, że cię wytresowałam, ale doprawdy goń swoją dupę, pawian, i zjeżdżaj stąd, bo naprawdę dostaniesz w ryj. pawian, do kąta! szoruj z tą dupą, ale już! pawianie, ty. ble. |
Aisak 28.02.2018 |
Aisak 28.02.2018 pancia cię wzywa! pawian, do nogi! pawian!!!! |
Arysto 28.02.2018 Zaciekawiony - dzięki za dobry start ;) Ciekawa interpretacja tego, że superbohaterowie skupiają się tylko na superczynach, jednocześnie pomijając to, co wzbiera jak fala - czyli pomniejsze zła codziennego życia. Nikt nie potrzebuje herosów tymczasowych - potrzebujemy herosów na co dzień. Karola - przydałoby się więcej tego pop jak dla mnie. Brakuje mi tutaj większych elementów popkulturowych, w tej chwili ten wiersz jest pop uniwersalny ;) Prosiłbym bez zbędnego SPAMu w tym wątku. Bawmy się w tworzenie Pop-Wierszy, a pawianów zostawmy w spokoju ;) |
KarolaKorman 28.02.2018 Serdecznie pozdrawiam wszystkich pop kulturowców i piszcie wspaniałe wiersze, a ja poczytam :) |
Aisak 28.02.2018 Rap to poezja. Na TVP Kultura był film dokumentalny Ewolucja Hip Hopu. powtórzę, Rap to poezja. Jeśli pawian nie będzie mnie zaczepiał, to więcej o nim nie wspomnę. Zaciekawiony, super :) |
Arysto 28.02.2018 Tyle ode mnie ;) |
Arysto 28.02.2018 |
Arysto 28.02.2018 |
Skryty 28.02.2018 Lecz strzelam, że to od nich mogło być zaczerpnięte. |
Aisak 28.02.2018 Rap, to poezja współczesna, można jej nie lubić, ale trzeba zaakceptować fakt, że jest i zajmuje w tym przedziale swoją oskarową statuetkę. Proszę też mieć na uwadze, co rozumiemy pod tym pojęciem. No, i tyle. Idę myśleć, bo już miałam pierwszy wers, już zaczynałam drugi, i.... Dupa. |
Aisak 28.02.2018 Nasze początki sprzed piętnastoma laty. Teraz nawet, jak grają metal, to słychać disco (polo). |
Skryty 28.02.2018 No, ale dobrze powiedziany: "Zależy, jak będziemy klasyfikować poezję." |
Skryty 28.02.2018 |
Aisak 28.02.2018 Nie moje i Czarnych Braci mych. |
Arysto 01.03.2018 Wracajmy jednak do kontynuowania prób tworzenia gatunku :) |
e make i ka pololi 02.03.2018 Zapatruję się na to dwojako. Ale: no dobra. Znajdę zaraz taki staroć, chyba go można pod to podpiąć. |
e make i ka pololi 02.03.2018 ''Szkoda że nie grają już Pink Floydzi'' - się zaczynało. Podobało mi się to. |
Pan Buczybór 02.03.2018 |
e make i ka pololi 03.03.2018 Mnie się to bardzo podoba: Flanela ~kawucha | poezja / wiersz wolny ''szkoda że nie grają już pink floidzi w czasach kiedy było się pół bogami w kamizelkach oni chodzili w swetrach i bezpretesjonalnie schodzili ze sceny do kumpli pić piwo jak tego słucham to coś rozrywa mi się w klacie i rozrywa a ja się robię taki balon sflaczały który jednak lata podrywa się do góry i zaraz opada gruby taki balon w sumie balon grubas którego można poderwać do lotu kopem nogi w kapciu flanelowym i leci znacznie dłużej niż niejeden człowiek gruby balon to ta gitara gilmura ma takie wlaściwości bezpretensjonalne to bylo kumpelskie granie szkoda że nie grają już pink floidzi'' |
Arysto 06.03.2018 |
Arysto 06.03.2018 |
Zaciekawiony 10.03.2018 To jest tak jak blask księżyca i przecięte brzytwą oko jak w wiklinowym koszu leżący świeży chleb jak tańczące łabędzie nad lustrem wody Może znajdziemy w tym skarb ukryty w szufladkach czynów wysuwających się z rąk i nóg więc modlimy się i przeklinamy dźwigając papierowe piramidy starożytnych Rozpływają się nasze zegary jak na zapiekance świeży ser jest przeczuciem końca mucha krążąca wokół złotego jabłka. Słychać tym w każdej tajemnicy jak odciska się ślad w ziarenkach piasku ma swoją geometrię jak szklany kalejdoskop i ramienność płatków śniegu To boli tak jak płonie żyrafa. |
Nuncjusz 10.03.2018 |
Skryty 13.03.2018 wśród śmiechu beztroski zabaw i miłości cichutko płacze cykada |
Aisak 19.03.2018 to raczej nie to. nie. ale ładnie :) |
Skryty 19.03.2018 |
Aisak 19.03.2018 |
Skryty 19.03.2018 |
Aisak 19.03.2018 |
Skryty 19.03.2018 To ostatnie do tytułu nawiązuję. Higurashi - z jap. cykada A cały tytuł "Kiedy cykady zapłaczą" |
Aisak 19.03.2018 Nie, no panie, no! |
Skryty 19.03.2018 |
Aisak 19.03.2018 Nawet, jeśli na torcie sześćdziesiąt błyszczy świeczek A pan od desek buduje dębowy domek nie dla lalek |
Skryty 19.03.2018 A ostatniego zdania nie rozumiem ;-; |
Aisak 19.03.2018 dębowy domek nie dla lalek, to trumienka xD bo mam taki dylemat, nie wiem, czy iść w ten ogień, czy wpakować się do trumienki. takie tam, dylematy starszych klas xD |
Skryty 19.03.2018 |
Nuncjusz 19.03.2018 |
Aisak 19.03.2018 |
Canulas 19.03.2018 |
Aisak 19.03.2018 |
Skryty 19.03.2018 |
Aisak 19.03.2018 |
Canulas 19.03.2018 |
Aisak 21.03.2018 Tak ładnie wyrósł z czaszki I coś go wryło w glebę No, nie wiem. Chyba gucio guccio z tego bydzie ale jest noc a noce są pełne magii może mi się przyśni co dalej... |
Aisak 21.03.2018 a czemu takie twixy wychodzą? Czy to polecenie odgórne? a samolot kiedy? |
e make i ka pololi 21.03.2018 Christiane F wciąż ma piękne przygaszone oczy Zagubionym na Zoo station mówimy: Kotti, dworzec Przenieśli nas pokroili nie ma strzykawek piątek W początkowych automatach higienicznych. David Bowie, Detlef R duchami, we can be Heroes just for one day gdy nie wiem dokąd Szukam ciebie w papierowych koronach z KFC Jesteśmy farsą bogami gnój sączy się z ich ust Jedziemy do tego, co dziś jest Soundem. Koniec początek velvet underground And I feel like a Jesus's son. Skronie oparte o siebie splecione dłonie picie śliny My dzieci z dworca koniec my dziećmi - dorosłymi. Daj mi rękę. Pojedź ze mną na dworzec. |
e make i ka pololi 21.03.2018 |
Pan Buczybór 12.08.2018 |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji