Sny - czyli co śni się Opowiczom

Anonim
06.05.2015
Opowiedzcie w tym wątku swój, Waszym zdaniem, najciekawszy sen
T. Weasley
06.05.2015
Hm... ja raz miałam jakiś dziwny mix z kreskówek i władcy pierścieni. A tak w ogóle to ciekawy temat.
NataliaO
06.05.2015
ja nie mam ciekawych snów, czasem wpadam do rzeki lub w przepaść, a czasem spaceruje z moich kochanym kotem który zdechł parę latek temu nic szczególnego :)
Wałenza
06.05.2015
Podobno każdy śni, ale niektórzy snów nie pamiętają. Ja mam to szczęście, że pamiętam zwykle 2-3 sny. Trzeba tylko sobie je próbować przypomnieć zaraz po przebudzeniu, bo szybko się je zapomina.
Sileth
06.05.2015
Moje sny są dziwne i na swój sposób ciekawe, ale za wiele ich nie pamiętam...
Dzisiaj mi się śniło, że wylądowałam u mojego wujka Hadesa (co samo w sobie jest dziwne) z przyjaciółką i spacerowałyśmy po labiryncie w Tartarze, który zbudował Dedal :3
Wpadłyśmy na Minotaura i wypiły z nim herbatkę...
Koniec z czytaniem mitów wieczorem.
Sileth
06.05.2015
Kiedyś zacznę te sny spisywać i normalnie zrobię książkę... >-<
NataliaO
06.05.2015
Zajefajne masz sny Sileth
Kasta28
06.05.2015
Kiedyś śniło mi się, że uciekałam przed starym włamywaczem/żulem z Dębca, kiedy z autobusu wylał się tłum, a wśród nich dwójka pijanych gimbusów. W tym momencie przyjechała policja i ich przykula do płotu, a razem z nimi i mnie... uff...
-_- w snach ujawniają się nasze najgorsze lęki-_-
Sileth
06.05.2015
Wiem... Jednocześnie przeraża mnie co moja głowa może stworzyć za pomysły w tych snach >-<
Wałenza
06.05.2015
!ǝpɹnʞ o
Madierka
06.05.2015
Haha, mi się kiedyś śniło, że porwali mnie i kilka osób. Powód nieznany, ale chcieli nas traktować jak dzieci. Była ze mną w grupie jeszcze jedna dziewczyna i chłopak. Razem zgodnie stwierdziliśmy, że będziemy zachowywać się wzorowo, aby dali nam więcej luzu. Ja, jako, że (tylko w śnie!) miałam talent wokalny, miałam wziąć udział w programie telewizyjnym i w trasie zniknąć, oczywiście wysyłając pomoc po moją ekipę. Były jakieś imiona, a zapomniałam!

Hmm.. Drugi sen, był jak wychodziłam na dwór i przechodząc koło budy psa, zauważyłam ze na dachu garażu sąsiada znajduje się krasnal. Nie taki normalny krasnal, lecz nawiedzony z czerwonymi oczami. Śnił mi się z daleka z tym charakterystycznym śmiechem. Kiedy po raz drugi usnęłam, przyśnił mi się z bliska, gdy mówił : "Chcę Cię zjeść" - nie zrozumiałam przekazu... I uprzedzam pytania: Nie, nie byłam pijana, ani na haju xD
KarolaKorman
07.05.2015
Ja odkąd pamiętam miałam bujne sny, ale teraz jak czytam wasze opowiadania to śnią mi się później. Niestety, jak zadzwoni alarm w telefonie to tak szybko wstaję, że najczęściej pamiętam tylko strzępy z całości. I co? Musiałabym znowu tworzyć opowiadanie, żeby była logiczna całość, więc odpuszczam :)
Vasto Lorde
07.05.2015
Ja od około miesiąca mam koszmary xD
Anonim
07.05.2015
Cholera...przysniła mi się moja stara, zardzewiała miłość, to ta od "Kartek papieru"
było smutno i słodko zarazem..ech
Anonim
07.05.2015
Vasto Lorde nie jedz nic cięzkostrawnego na noc! ;D
Sileth
07.05.2015
A mi się dzisiaj śniło, że jestem wielkanocnym zającem i rozrzucam ludziom zgniłe jajka do szafy...
Co ze mną nie tak >-<
XD
Drassen Prime
07.05.2015
Mam pisać? Dobra, zaczynamy...
First - Biegałem sobie po mieście kompletnie nago. Miasto wyglądało jak z kartonu, sama tektura. W pewnym momencie dołączyła do mnie naga dziewczyna i w tamtym momencie zauważylem, że mam na tyłku cenzurę - czarny karton przyklejony klejem. No więc pobiegliśmy sobie na ulicę, pobiegaliśmy po dachach tekturowych samochodów i tekturowych ludziach i nagle wyskoczyl przede mną malarz ze stelażem. Zaczął malować tą dziewczynę. Co dziwne, byłem ciekaw jak ona wygląda, mimo że cały czas ją widziałem. Podszedłem i zobaczyłem, że malarz rysuje słonia. No cóż, wtedy zadzwonił budzik
Second - Mój blok mieszkalny opanowały golemy jakiejś wiedźmy. W miejscu krzaków naprzeciwko bloku wyrosły skaliste pagórki, na których mieliśmy ognisko razem z jakimiś partyzantami. Co najlepsze, obozowisko wiedźmy znajdowało się za "ścianą" skał tuż obok. Miałem wtedy łuk. Z ludźmi, którzy wyglądali identycznie jak ja, pobiegliśmy do bloku po drodze zabijając golemy... pierdzeniem. Tak, zabiliśmy je, uwolniliśmy moją mamę i razem z nią zabiliśmy wiedźmę. Potem okazało się, że to nie była wiedźma tylko prezydent no i na następny dzień... Tak, rozbił się Tupolew
Nie wiem jak jest po angielsku Trzeci, więc napiszę: Trzeci - Siedziałem przed telewizorem, w którym dwóch ludzi miało miecze z tak chudą klingą jak mój mały palec no i oni walczyli z gościem, który miał piłę mechaniczną zamiast ręki. Zabili go wsadzając mu koniec tych wykałaczko-mieczów w oczy. No i wtedy wyrwali mu tą piłę mechaniczną i postanowili coś zjeść, po czym wyszli z telewizora i mnie pocięli, a następnie upiekli i zjedli.
Four - Siedzę przy kompie, na dworze zaczyna padać... ognisty deszcz. Wyglądam przez okno a tam napierdalają się samoloty, myśliwce F-16, no i oczywiście spada na nie meteoryt, rozwalając tylko je. Potem okazuje się, że w środku mojej wioski znajduje się bomba atomowa. Ze spokojem wszyscy jednak siedzą w domach. Bomba wybucha, tylko mój blok się ostał. Wbiegam do bloku kolegi (który zrobił się zielony), zaglądam przez judasza (od drugiej strony, fajnie) no i widzę mojego kolegę, który się uśmiecha. Zaczynam płakać i biegnę do domu. W domu wyglądam przez okno i widzę latające nisko zeppeliny (sterowce), a na ziemi walczyli... krzyżacy z wojownikami w niebieskim pancerzu. Przywódcy tych dwóch armii oferują nam ochronę przez ZSRR. Wtedy się budzę. Co się dzieje następnego dnia? Rosja zajęła Krym.
Jak sobie przypomnę coś to dopiszę ;)
Sileth
07.05.2015
Ciekawe masz sny Drassen :3
Drassen Prime
07.05.2015
Ciekawe? Chore! :P
Anonim
07.05.2015
Chore? Zajebiste! :D

Część postów została ukryta (210)

Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek

AlaOlaUla
23.11.2019
sisi masz 55 lat, to może przechodzisz menopauzę i nerwice masz ?
betti
24.11.2019
Miałam dzisiaj koszmarny sen.
Byłam na wsi, w jakiejś agroturystycznej chałupie, taki skansen. Strasznie tam było. Nie było łazienki, wodę trzeba było przynosić w wiadrze z jakiegoś ''żurawia'' i szukać ''wygódki''. Ale najgorsze było to, że wokół wszędzie błoto i świnie, które się w nim taplały. Kiedy mnie zobaczyły, jedna zaczęła krzyczeć ''brać ją'' i wtedy wszystkie zaczęły mnie gonić wyzywając. Ta, która rzuciła hasło była najgorsza, miała w tych ślipiach coś szalonego... zaczęłam uciekać, nigdy tak szybko nie biegłam, ale pomimo tego czułam ich smród za plecami. Już widziałam drzwi i klamkę, kiedy rozległo się takie dzikie ''chrum'', byłam pewna, że mnie dopadają... i obudziłam się. Dobrą chwilę jeszcze trzęsłam się ze strachu, zapaliłam lampkę, zobaczyłam, że jestem w domu. Od dawna nie czułam się taka szczęśliwa.
AlaOlaUla
24.11.2019
Hahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha
sisi55
24.11.2019
Mi się śniło, że jakiś kundel i jedzenie z talerza zabrał.
sisi55
24.11.2019
Dlaczego sny są ciekawsze niż moje życie? Chciałbym tam zostać.
AlaOlaUla
24.11.2019
Hahahaha Hahahaha Hahahaha Hahahaha
?
betti
24.11.2019
Ja za nic bym nie chciała zostać w tym śnie... najgorsze, że te świnie miały ''twarze'' ludzkie. Okropność. Kto wie, co to znaczy, kiedy się świnie śnią?
sisi55
24.11.2019
Że boisz się świń i brudu pewnie.
Enchanteuse
24.11.2019
Mi się śniły dziś mega dziwne rzeczy. Bylam znów mała dziewczynka, ale już na obecnym etapie zycia; pakowalam do plecaka lalkę Baby Born z buteleczka do karmienia xd. Oraz że smarowalam rękę jakąś mascia, i ta ręka stala się cała brązowa.
Cóż, jednak i tak lepsze to niż śnić o byciu gonioną przez świnie, zgaduję :p
Angela
24.11.2019
Ja bym to chyba senną projekcją sumienia nazwała : )
AlaOlaUla
24.11.2019
Przypominam, że kiedyś miałam nick -> chrum ?????????????
AlaOlaUla
24.11.2019
Jak napisałam w nocy na pitoleniu, śniła mi się yetti i bordo.
AlaOlaUla
24.11.2019
To jest po prostu zabawny rewanż ?
Angela
24.11.2019
Ja wolę bezsenność niż sny o 3xb. Brrrrrrr
sisi55
24.11.2019
Ja tam lubię koszmary bo są ciekawe i coś się dzieję.
AlaOlaUla
24.11.2019
Mi się śniło, że byłam w łazience. Zwykłej domowej. Zamknęłam za sobą drzwi, ale yetti chciała dostać się do środka w tym samym czasie. Musiałam trzymać drzwi, które ona szarpała. Nagle przeniosłam się na krawędź wany, tzn stałam na wannie, i przez te zamknięte drzwi ktoś mnie bił po stopach.
yetti szarpała drzwi, a bordo mnie fizycznie dręczył.
Obudziłam się, gdy poczułam ból kilkudziesięciu igieł na stopach.
Dariusz
24.11.2019
Zalecam odwyk od opowi
Angela
24.11.2019
Jestem na lepszej pozycji. To ja będę się śniła w charakterze mary : ))))
BuHaHaHaHa (przerażający śmiech)
AlaOlaUla
24.11.2019
To nie wpływ opowi, to ten reportaż. Potworność. Parafrazując:
Zalecam odwyk od życia
Jak można świadomie niszczyć zdrowie i życie innych?
To próba zabójstwa i za taki czyn osoby odpowiedzialne powinny ponieść karę. Ale jakimś cudem są nietykalni. A dystrybutor jest z Rosji...
Krew mnie zalewa, że bandyci chodzą po ulicy i śmieją się ofiarom w twarz???
betti
24.11.2019
Nie, Aisak. To nie o tobie, nie ty byłaś głównodowodzącą w moim śnie. Jeżeli rozczarowałam sorry.
AlaOlaUla
24.11.2019
????????????????????????????????
Piotrek P. 1988
24.11.2019
Mi się często śnią krewni, znajomi, nieznajomi, albo ktoś, kogo według snu znam kilka tygodni lub dłużej, a w prawdziwym życiu nie znam takiej osoby, najwyżej niegdyś znałem częściowo podobną. Miejsca zazwyczaj wyglądają mniej lub bardziej podobnie do tych, które widziałem w życiu, grach komputerowych, filmach, serialach, teledyskach.
Piotrek P. 1988
25.11.2019
Zamiast "Mi" powinienem napisać "Mnie". Jak się człowiek spieszy... Tymczasem dzisiaj nad ranem miałem od czterech do sześciu snów, i nie pamiętam, o czym dokładnie były. Pamiętam tylko, że o tym, o czym są zazwyczaj: jakieś znajome osoby, fikcyjne i prawdziwe, a także wycieczki i spacery po różnych krainach oraz budynkach, przypominających mi o latach takich jak 2004-2017.
Dariusz
25.11.2019
Sny to sranie z mózgu
AlaOlaUla
27.11.2019
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/kobieta-zmarla-po-ataku-dzikich-swin-jedna-z-najgorszych-rzeczy-jaka-widzialem,308267,1,0.html
???
AlaOlaUla
27.11.2019
????????????????????????????????????????????????
Piotrek P. 1988
27.11.2019
W latach 2004-2019 najczęściej mam sny dobre, albo bardzo dobre.
jagodolas
27.11.2019
15 lat dobrych snów? Szacun
Piotrek P. 1988
27.11.2019
Czasami zdarzają się koszmarne sny też, ale wielokrotnie rzadziej niż pozytywne.
AlaOlaUla
27.11.2019
Zazdroszczę.
Mnie zdarzają się często niepokojące sny, które jak przy borowaniu zęba wykręcają mi mózg na lewą stronę.
Joanna Gebler
03.12.2019
Zazdroszczę wszystkim, którzy mają jakiekolwiek ciekawe sny. Mi w ostatnim czasie nic się nie śni, zasypiam i budzę się, a później mam wrażenie jakby cały mój sen to była jedna wielka czarna dziura. Za to po zerwaniu z wieloletnim partnerem miałam koszmary, przynajmniej dla mnie takie były, bo pokazywały mi strasznie zakrzywioną rzeczywistość i ogólnie długo, po nich, do siebie dochodziłam.
Piotrek P. 1988
03.12.2019
Dzisiaj nad ranem miałem wspaniały sen o dużym mieście, morzu, plaży i różnych rybach.
Bordo Tomasz
04.12.2019
A mi się śniło, że wraz z Januszem Chabiorem, Tomaszem Oświecińskim, Piotrem Stramowskim i Sebastianem Fabijańskim tańczyliśmy tańce weselne w kółku
AlaOlaUla
05.12.2019
Jaki ja miałam sen!!!
Śniło mi się, że jakiś bordowy pastuch uciekł z psychiatryka. Tak go nazywali, bo kiedyś wylał na siebie cały barszcz czerwony. Krzyczał:
Precz z czerwonymi!
Precz z komuną!
I chlust na siebie. A to był wrzątek. No i ten i trochę zabarwił się na bordowo. A pastuch, bo chodził wszędzie z owieczkami ze żłóbka.
Mówili, że je wykorzystywał, czy coś. Nie wiem. W każdym razie bordowy pastuch zwiał dwa dni temu i nie wiadomo, gdzie jest. Tak mi się śniło, że gonię go z wielkim bernardynem, który dopada pastucha i odrywa mu głowę wielkimi zębami. To chyba dlatego, że znowu czytałam bajkę o Czerwonym Kapturku. Niektórzy mówią, że to bajka zakodowana. Że czerwony kapturek, to tak naprawdę agent KGB. Już nie wiem, co o tym myśleć. Boję się zasnąć, żeby znowu nie przyśnił mi się koszmar. Chciałabym ładny sen o pszczółkach i kwiatkach. Coś miłego.
To idę. Jakby co.
Enchanteuse
05.12.2019
Hah, to było niezle.

Mi się zaś śniło, że z rodziną urządzamy ekspedycje na biegun północny, żeby ratować foki.
Tzn oni ratować, ja chciałam głównie ponurkowac sobie w masce. Dotarliśmy, był już wieczór. Ubieramy się w kombinezony nurkowe i wchodzimy do wody. Wokół nas stoją miejscowi i patrzą się z podziwem, mówiąc, że "woda jest tak zimna że pingwiny w niej zamarzaja". I już mamy nurkować, kiedy okazuje się, że nie wzięłam maski tlenowej. Więc przegrana, wyszłam z wody i tak się skończyła moja arktyczna przygoda :p
Piotrek P. 1988
06.12.2019
Ostatniej nocy śnił mi się duży piękny sklep, pełny światła, koloru, fantazyjnych zakątków i dekoracji, oraz takiej niezwykłości, jakby przedświątecznej, przez wielu ludzi potocznie i powszechnie nazywanej magią Świąt.
Enchanteuse
09.12.2019
Miałam bardzo dziwny sen.
Byłam nianią i miał mnie zatrudnić jakiś facet. Nie mógł że względu na siostrę. Jednak ja nalegalam i w końcu się zgodził. Wtedy zobaczyłam ją i jego, on ją ciągnął za rękę i wtedy
ona odsłoniła rękaw, a tam cała ręka, od nadgarstka w równomiernie pocięta.
Potem znalazłam się na klatce schodowej kamienicy, która okazała się być hotelem robotniczym. Wszędzie, oprawione w ramki, wisiały nacjonalistyczne hasła. Wtedy pojawił się mój tata i powiedział, że "będziemy tu pracować". I spod ziemi wyrósł tłum robotników.
xd
Piotrek P. 1988
09.12.2019
Mój sen z ostatniej nocy:
Jestem w miejskiej krainie. Było tam nowoczesne centrum, otoczony drzewami plac z fontanną, przedmieścia, duży park ze stawem. Za murem jest leśna kraina. Przebijam mur i przechodzę na drugą stronę. Jest tam dzika przyroda, nieład. Idę z kilkorgiem jakichś ludzi przez las, aż nagle natrafiam na niewielkie, płytkie jezioro. Pojawiają się w nim ryby, żaby i kijanki. Później wracam do miejskiej krainy, a dokładniej na przedmieścia. Wchodzę do jednego z domów otoczonych ogrodami, a tam znajduję kilka średniej i dużej wielkości akwariów z roślinami wodnymi oraz z małymi kolorowymi rybami z kilku różnych gatunków.
AlaOlaUla
11.12.2019
Przypomniał mi się sen, który miałam wcześniej zapisać, ale mi umknęło.
Sen był długi, ale większa jego część była prywatna i obyczajowa, lecz był fragmencik króciutki i zupełnie magiczny...

Moja świadomość krążyła nad oceanem. Widziałam plażę, budynki, wieżowce i wspomniany ocean. Nie wiem kim byłam. Ptakiem, nienarodzoną, czy innym bytem.
Patrzyłam na wszystko z góry, z wysokiej wysokości. Jednak moją uwagę przyciągnęły dwa stworzenia. Dwa ssaki. Giganty, jeden większy od drugiego dwu albo trzy krotnie.
Były to wieloryby. Matka z maleństwem.
Ogromną radość sprawiało mi obserwowanie ich. Maluch pływał obok matki, podpływał, odpływał, nurkował, zachęcając ją do zabawy.

Piękny widok. Gdyby była możliwość zapisywania obrazów sennych na dysk komputera, to jestem pewna, że ten widok, radość i spokój, także by was zachwycił :)
Yourofsky
13.12.2019
Mi wiele razy śniło się ze zaczyna się 3 Wojna Światowa. Rakiety rozwalają wieżowce i wszystko wokół. Albo wybuchy bomb atomowych i ten mój strach i BEZSILNOŚĆ. Te sny są bardzo realistyczne. Gdy sie obudze to dziekuje Bogu że to tylko sen. Znam kilka osób ktore często miewają podobne sny. A Wy ? Też macie sny o 3 ej Wojnie Światowej ?
Yourofsky
13.12.2019
A dzisiaj miałem taki sen :
Jestem w zamku. Przedemną na tronie siedzi piękna królowa. Mam nieodpartą chęć rzucić się do jej stóp. Nagle widze że przedemną jest niekończàca sie kolejka innych facetów, którzy kolejno podchodzą na kolanach do pięknej Królowej i całują jej stopy. Moje serce mocno bije a w brzuchu czuje bezgraniczną miłość do Królowej. Teraz stoje poza zamkiem. Królowa stoi we wrotach zamku i mówi że chce żebym był jej niewolnikiem na wieczność przechodząc do innego wymiaru bo tam nikt sie nie starzeje. Nie chce opuszczać ziemskiego wymiaru ale nie moge oprzeć się Pięknej Królowej, która właśnie gestem ręki pokazuje mi zebym szedł za nią. Ide za Moją Krolową po schodach w dół. Ona ubrana w krolewską suknie i korone a ja ide za nią calkiem nagi. Okazuje sie ze jesteśmy w piekle a ja już nie moge wrocic i sluze Królowej w nieskończonośc
AlaOlaUla
13.12.2019
U mnie sny objawiają się cyklicznie.
I w swoim czasie miałam sny o końcu świata.
Nie będę opowiadała. Dzisiaj miałam koszmar. Boli mnie głowa. Jest do dupy.
AlaOlaUla
13.12.2019
Przypomniałam sobie. Miałam koszmar. Przebudziłam się. Na szczęście miałam włączoną lampkę i zasnęłam znowu. Drugi sen był lepszy. Milszy dla oka
Piotrek P. 1988
13.12.2019
Mnie co jakiś czas śni się inwazja dziwnych obiektów latających, takich jak spodki, kule światła, planety, meteoryty, i koniec świata. Myślę, że taki sen mam średnio raz na kilka do kilkunastu miesięcy.
Ant
15.01.2020
Miewa ktoś z was świadome sny ?
JamCi
15.01.2020
Czasem tak. Znaczy śpisz, śnisz i wiesz, ze śnisz?
Ant
15.01.2020
Dokładnie. Mam tak od dzieciństwa. Za dzieciaka miałem tak, że we śnie podejmowałem decyzję czy już czas się obudzić czy jeszcze pospać ??
Anonim
17.01.2020
A mi się ciągle śni, że się spóźniam, jadąc do Irlandii - czy to na stałe, czy tylko na wycieczkę.
(Mieszkałem w Irlandii przez 3 lata i to były najbardziej burzliwe lata mojego życia).

A poza tym się mi się Hans Kloss w objęciach Sztyrlica w jednoczęściowych kostiumach kąpielowych unoszący się nad kwiecista łąką ;)
JamCi
17.01.2020
hahahha widzę, ze Ci humorek z rana dopisuje.
Anonim
17.01.2020
Tak, dopisuje do życiowego rachunku ;) Hihihi

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji