Anonim 06.05.2015 |
T. Weasley 06.05.2015 |
NataliaO 06.05.2015 |
Wałenza 06.05.2015 |
Sileth 06.05.2015 Dzisiaj mi się śniło, że wylądowałam u mojego wujka Hadesa (co samo w sobie jest dziwne) z przyjaciółką i spacerowałyśmy po labiryncie w Tartarze, który zbudował Dedal :3 Wpadłyśmy na Minotaura i wypiły z nim herbatkę... Koniec z czytaniem mitów wieczorem. |
Sileth 06.05.2015 |
NataliaO 06.05.2015 |
Kasta28 06.05.2015 -_- w snach ujawniają się nasze najgorsze lęki-_- |
Sileth 06.05.2015 |
Wałenza 06.05.2015 |
Madierka 06.05.2015 Hmm.. Drugi sen, był jak wychodziłam na dwór i przechodząc koło budy psa, zauważyłam ze na dachu garażu sąsiada znajduje się krasnal. Nie taki normalny krasnal, lecz nawiedzony z czerwonymi oczami. Śnił mi się z daleka z tym charakterystycznym śmiechem. Kiedy po raz drugi usnęłam, przyśnił mi się z bliska, gdy mówił : "Chcę Cię zjeść" - nie zrozumiałam przekazu... I uprzedzam pytania: Nie, nie byłam pijana, ani na haju xD |
KarolaKorman 07.05.2015 |
Vasto Lorde 07.05.2015 |
Anonim 07.05.2015 było smutno i słodko zarazem..ech |
Anonim 07.05.2015 |
Sileth 07.05.2015 Co ze mną nie tak >-< XD |
Drassen Prime 07.05.2015 First - Biegałem sobie po mieście kompletnie nago. Miasto wyglądało jak z kartonu, sama tektura. W pewnym momencie dołączyła do mnie naga dziewczyna i w tamtym momencie zauważylem, że mam na tyłku cenzurę - czarny karton przyklejony klejem. No więc pobiegliśmy sobie na ulicę, pobiegaliśmy po dachach tekturowych samochodów i tekturowych ludziach i nagle wyskoczyl przede mną malarz ze stelażem. Zaczął malować tą dziewczynę. Co dziwne, byłem ciekaw jak ona wygląda, mimo że cały czas ją widziałem. Podszedłem i zobaczyłem, że malarz rysuje słonia. No cóż, wtedy zadzwonił budzik Second - Mój blok mieszkalny opanowały golemy jakiejś wiedźmy. W miejscu krzaków naprzeciwko bloku wyrosły skaliste pagórki, na których mieliśmy ognisko razem z jakimiś partyzantami. Co najlepsze, obozowisko wiedźmy znajdowało się za "ścianą" skał tuż obok. Miałem wtedy łuk. Z ludźmi, którzy wyglądali identycznie jak ja, pobiegliśmy do bloku po drodze zabijając golemy... pierdzeniem. Tak, zabiliśmy je, uwolniliśmy moją mamę i razem z nią zabiliśmy wiedźmę. Potem okazało się, że to nie była wiedźma tylko prezydent no i na następny dzień... Tak, rozbił się Tupolew Nie wiem jak jest po angielsku Trzeci, więc napiszę: Trzeci - Siedziałem przed telewizorem, w którym dwóch ludzi miało miecze z tak chudą klingą jak mój mały palec no i oni walczyli z gościem, który miał piłę mechaniczną zamiast ręki. Zabili go wsadzając mu koniec tych wykałaczko-mieczów w oczy. No i wtedy wyrwali mu tą piłę mechaniczną i postanowili coś zjeść, po czym wyszli z telewizora i mnie pocięli, a następnie upiekli i zjedli. Four - Siedzę przy kompie, na dworze zaczyna padać... ognisty deszcz. Wyglądam przez okno a tam napierdalają się samoloty, myśliwce F-16, no i oczywiście spada na nie meteoryt, rozwalając tylko je. Potem okazuje się, że w środku mojej wioski znajduje się bomba atomowa. Ze spokojem wszyscy jednak siedzą w domach. Bomba wybucha, tylko mój blok się ostał. Wbiegam do bloku kolegi (który zrobił się zielony), zaglądam przez judasza (od drugiej strony, fajnie) no i widzę mojego kolegę, który się uśmiecha. Zaczynam płakać i biegnę do domu. W domu wyglądam przez okno i widzę latające nisko zeppeliny (sterowce), a na ziemi walczyli... krzyżacy z wojownikami w niebieskim pancerzu. Przywódcy tych dwóch armii oferują nam ochronę przez ZSRR. Wtedy się budzę. Co się dzieje następnego dnia? Rosja zajęła Krym. Jak sobie przypomnę coś to dopiszę ;) |
Sileth 07.05.2015 |
Drassen Prime 07.05.2015 |
Anonim 07.05.2015 |
Część postów została ukryta (210)
Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek
AlaOlaUla 23.11.2019 |
betti 24.11.2019 Byłam na wsi, w jakiejś agroturystycznej chałupie, taki skansen. Strasznie tam było. Nie było łazienki, wodę trzeba było przynosić w wiadrze z jakiegoś ''żurawia'' i szukać ''wygódki''. Ale najgorsze było to, że wokół wszędzie błoto i świnie, które się w nim taplały. Kiedy mnie zobaczyły, jedna zaczęła krzyczeć ''brać ją'' i wtedy wszystkie zaczęły mnie gonić wyzywając. Ta, która rzuciła hasło była najgorsza, miała w tych ślipiach coś szalonego... zaczęłam uciekać, nigdy tak szybko nie biegłam, ale pomimo tego czułam ich smród za plecami. Już widziałam drzwi i klamkę, kiedy rozległo się takie dzikie ''chrum'', byłam pewna, że mnie dopadają... i obudziłam się. Dobrą chwilę jeszcze trzęsłam się ze strachu, zapaliłam lampkę, zobaczyłam, że jestem w domu. Od dawna nie czułam się taka szczęśliwa. |
AlaOlaUla 24.11.2019 |
sisi55 24.11.2019 |
sisi55 24.11.2019 |
AlaOlaUla 24.11.2019 ? |
betti 24.11.2019 |
sisi55 24.11.2019 |
Enchanteuse 24.11.2019 Cóż, jednak i tak lepsze to niż śnić o byciu gonioną przez świnie, zgaduję :p |
Angela 24.11.2019 |
AlaOlaUla 24.11.2019 |
AlaOlaUla 24.11.2019 |
AlaOlaUla 24.11.2019 |
Angela 24.11.2019 |
sisi55 24.11.2019 |
AlaOlaUla 24.11.2019 yetti szarpała drzwi, a bordo mnie fizycznie dręczył. Obudziłam się, gdy poczułam ból kilkudziesięciu igieł na stopach. |
Dariusz 24.11.2019 |
Angela 24.11.2019 BuHaHaHaHa (przerażający śmiech) |
AlaOlaUla 24.11.2019 Zalecam odwyk od życia Jak można świadomie niszczyć zdrowie i życie innych? To próba zabójstwa i za taki czyn osoby odpowiedzialne powinny ponieść karę. Ale jakimś cudem są nietykalni. A dystrybutor jest z Rosji... Krew mnie zalewa, że bandyci chodzą po ulicy i śmieją się ofiarom w twarz??? |
betti 24.11.2019 |
AlaOlaUla 24.11.2019 |
Piotrek P. 1988 24.11.2019 |
Piotrek P. 1988 25.11.2019 |
Dariusz 25.11.2019 |
AlaOlaUla 27.11.2019 ??? |
AlaOlaUla 27.11.2019 |
Piotrek P. 1988 27.11.2019 |
jagodolas 27.11.2019 |
Piotrek P. 1988 27.11.2019 |
AlaOlaUla 27.11.2019 Mnie zdarzają się często niepokojące sny, które jak przy borowaniu zęba wykręcają mi mózg na lewą stronę. |
Joanna Gebler 03.12.2019 |
Piotrek P. 1988 03.12.2019 |
Bordo Tomasz 04.12.2019 |
AlaOlaUla 05.12.2019 Śniło mi się, że jakiś bordowy pastuch uciekł z psychiatryka. Tak go nazywali, bo kiedyś wylał na siebie cały barszcz czerwony. Krzyczał: Precz z czerwonymi! Precz z komuną! I chlust na siebie. A to był wrzątek. No i ten i trochę zabarwił się na bordowo. A pastuch, bo chodził wszędzie z owieczkami ze żłóbka. Mówili, że je wykorzystywał, czy coś. Nie wiem. W każdym razie bordowy pastuch zwiał dwa dni temu i nie wiadomo, gdzie jest. Tak mi się śniło, że gonię go z wielkim bernardynem, który dopada pastucha i odrywa mu głowę wielkimi zębami. To chyba dlatego, że znowu czytałam bajkę o Czerwonym Kapturku. Niektórzy mówią, że to bajka zakodowana. Że czerwony kapturek, to tak naprawdę agent KGB. Już nie wiem, co o tym myśleć. Boję się zasnąć, żeby znowu nie przyśnił mi się koszmar. Chciałabym ładny sen o pszczółkach i kwiatkach. Coś miłego. To idę. Jakby co. |
Enchanteuse 05.12.2019 Mi się zaś śniło, że z rodziną urządzamy ekspedycje na biegun północny, żeby ratować foki. Tzn oni ratować, ja chciałam głównie ponurkowac sobie w masce. Dotarliśmy, był już wieczór. Ubieramy się w kombinezony nurkowe i wchodzimy do wody. Wokół nas stoją miejscowi i patrzą się z podziwem, mówiąc, że "woda jest tak zimna że pingwiny w niej zamarzaja". I już mamy nurkować, kiedy okazuje się, że nie wzięłam maski tlenowej. Więc przegrana, wyszłam z wody i tak się skończyła moja arktyczna przygoda :p |
Piotrek P. 1988 06.12.2019 |
Enchanteuse 09.12.2019 Byłam nianią i miał mnie zatrudnić jakiś facet. Nie mógł że względu na siostrę. Jednak ja nalegalam i w końcu się zgodził. Wtedy zobaczyłam ją i jego, on ją ciągnął za rękę i wtedy ona odsłoniła rękaw, a tam cała ręka, od nadgarstka w równomiernie pocięta. Potem znalazłam się na klatce schodowej kamienicy, która okazała się być hotelem robotniczym. Wszędzie, oprawione w ramki, wisiały nacjonalistyczne hasła. Wtedy pojawił się mój tata i powiedział, że "będziemy tu pracować". I spod ziemi wyrósł tłum robotników. xd |
Piotrek P. 1988 09.12.2019 Jestem w miejskiej krainie. Było tam nowoczesne centrum, otoczony drzewami plac z fontanną, przedmieścia, duży park ze stawem. Za murem jest leśna kraina. Przebijam mur i przechodzę na drugą stronę. Jest tam dzika przyroda, nieład. Idę z kilkorgiem jakichś ludzi przez las, aż nagle natrafiam na niewielkie, płytkie jezioro. Pojawiają się w nim ryby, żaby i kijanki. Później wracam do miejskiej krainy, a dokładniej na przedmieścia. Wchodzę do jednego z domów otoczonych ogrodami, a tam znajduję kilka średniej i dużej wielkości akwariów z roślinami wodnymi oraz z małymi kolorowymi rybami z kilku różnych gatunków. |
AlaOlaUla 11.12.2019 Sen był długi, ale większa jego część była prywatna i obyczajowa, lecz był fragmencik króciutki i zupełnie magiczny... Moja świadomość krążyła nad oceanem. Widziałam plażę, budynki, wieżowce i wspomniany ocean. Nie wiem kim byłam. Ptakiem, nienarodzoną, czy innym bytem. Patrzyłam na wszystko z góry, z wysokiej wysokości. Jednak moją uwagę przyciągnęły dwa stworzenia. Dwa ssaki. Giganty, jeden większy od drugiego dwu albo trzy krotnie. Były to wieloryby. Matka z maleństwem. Ogromną radość sprawiało mi obserwowanie ich. Maluch pływał obok matki, podpływał, odpływał, nurkował, zachęcając ją do zabawy. Piękny widok. Gdyby była możliwość zapisywania obrazów sennych na dysk komputera, to jestem pewna, że ten widok, radość i spokój, także by was zachwycił :) |
Yourofsky 13.12.2019 |
Yourofsky 13.12.2019 Jestem w zamku. Przedemną na tronie siedzi piękna królowa. Mam nieodpartą chęć rzucić się do jej stóp. Nagle widze że przedemną jest niekończàca sie kolejka innych facetów, którzy kolejno podchodzą na kolanach do pięknej Królowej i całują jej stopy. Moje serce mocno bije a w brzuchu czuje bezgraniczną miłość do Królowej. Teraz stoje poza zamkiem. Królowa stoi we wrotach zamku i mówi że chce żebym był jej niewolnikiem na wieczność przechodząc do innego wymiaru bo tam nikt sie nie starzeje. Nie chce opuszczać ziemskiego wymiaru ale nie moge oprzeć się Pięknej Królowej, która właśnie gestem ręki pokazuje mi zebym szedł za nią. Ide za Moją Krolową po schodach w dół. Ona ubrana w krolewską suknie i korone a ja ide za nią calkiem nagi. Okazuje sie ze jesteśmy w piekle a ja już nie moge wrocic i sluze Królowej w nieskończonośc |
AlaOlaUla 13.12.2019 I w swoim czasie miałam sny o końcu świata. Nie będę opowiadała. Dzisiaj miałam koszmar. Boli mnie głowa. Jest do dupy. |
AlaOlaUla 13.12.2019 |
Piotrek P. 1988 13.12.2019 |
Ant 15.01.2020 |
JamCi 15.01.2020 |
Ant 15.01.2020 |
Anonim 17.01.2020 (Mieszkałem w Irlandii przez 3 lata i to były najbardziej burzliwe lata mojego życia). A poza tym się mi się Hans Kloss w objęciach Sztyrlica w jednoczęściowych kostiumach kąpielowych unoszący się nad kwiecista łąką ;) |
JamCi 17.01.2020 |
Anonim 17.01.2020 |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji