Nauya 28.03.2016 Ps. uczenie innych przez kogo? Wydaje mi się, że uczyć i poprawiać powinien ktoś związany z językiem polskim, a nie taka Kasia, która dowiedziała się, że przed "że" stawia się przecinek. |
Karo 28.03.2016 |
Karo 28.03.2016 |
MrJ 28.03.2016 |
Nauya 28.03.2016 |
Nauya 28.03.2016 |
Neurotyk 28.03.2016 |
Nauya 28.03.2016 I moje PS też ma jakieś znaczenie... |
MrJ 28.03.2016 |
Neurotyk 28.03.2016 Portalm ma takie przeznaczenie, jakie nadadzą mu użytkownicy. Wstawianie tekstów, czytanie tekstów innych autorów, komentowanie (w tym wypisywanie błędów) Rada dla tych, którzy nie życzą sobie poprawiania tekstu, wypisywania błędów - balkonach tekstu zamieścić adnotacje o tym informującą. |
Rasia 28.03.2016 Jedynki, jak już wcześniej wspomniano, są anonimowe, więc to bardzo kiepski argument. I nie wiem, czy zakładanie wątku na forum było aż tak konieczne, żebyś sobie mogła na mnie ponarzekać. Zapytaj jednak może lepiej osób, których prace komentuję, po co im ta pomoc i na co to wszystko :) Bo samo pisanie bez chęci jakiegokolwiek dalszego rozwoju dzięki innym sprawia, że stoisz w miejscu. |
Nuncjusz 28.03.2016 załóż bloga i tam wstawiaj żegnam |
Ijon Tichy 28.03.2016 |
Nuncjusz 28.03.2016 poza tym, nie uważam by to było najważniejsze ale to tylko moje zdanie Ja osobiście lubię wszelkie komentarze, pozytywne i negatywne a jak komuś sprawia przyjemność wystawiania mi cenzurki jak w szkole to jeszcze lepiej, jest obopólna satysfakcja |
Angela 28.03.2016 wyciągnie z takiej krytyki jak najwięcej się da. Ktoś kto stoi w miejscu bo np: jego teksty są super, nie wymagają poprawek, ten się cofa. Piszemy, by ktoś to czytał, w przeciwnym razie nie publikowalibyśmy tutaj, więc zdanie czytelnika ma znaczenie. |
Nuncjusz 28.03.2016 nawet ta niezbyt słuszna, zmusza do zastanowienia się nad sobą i swoim tekstem ja pamiętam na innym portalu, 6 lat temu, całkiem inne internety wtedy były, zbierałem takie gromy za swą radosną twórczość (nie pisanie,pisać zacząłem później) że o mało nie płakałem, bałem się nowych komentarzy, to nie było takie cackanie się jak tutaj teraz, człowiekowi odechciewało się żyć słabsi uciekali, silni zostawiali i zmieniali siebie i to co produkują to było piekne :) |
ausek 28.03.2016 |
Okropny 28.03.2016 |
Nuncjusz 28.03.2016 |
ausek 28.03.2016 |
ausek 28.03.2016 |
Angela 28.03.2016 przysłowiowe pośladki. Piszę z własnego doświadczenia, porównując teksty przeszłe i obecne. Co zaś się tyczy nauczycieli, polonistka zawsze wstawiała mi dwie oceny, za treść i ortografie : ) |
comboometga 28.03.2016 Jeśli ktoś napisze mi 'Fajne :)' to dobrze, cieszę się. Jeśli np. doda, że zbytnio nie zrozumiał(a) jakiegoś wątku lub wyrażenia, mi to również pozwoli się nad tym zastanowić i dzięki temu zacznę zwracać uwagę na takie rzeczy, gdy będę tworzyć w przyszłości i unikać podobnych wpadek. |
Siostra Jude 28.03.2016 PS.Nauya uczyć sie w szkole trzeba , a nie tu |
Nuncjusz 28.03.2016 szkoła to tylko mały fragment twojego zycia a komentarze nie są uszczęśliwianiem na siłę, to wyciągnieta do ciebie reka i albo ją odtrącisz albo przyjmiesz ten dar, który posiada |
Sky300 28.03.2016 Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy ile czasu poświęca się takiej recenzji. Ile czasu zajmuje przestudiowanie każdej części tekstu, wypisanie błędów, wytłumaczenie ich. Pomyśl, jak starają się takie osoby. Starają się, pomimo że nawet Cię nie znają. Chcą ci pomóc, a Ty masz do nich pretensje. Pomyśl o innych, a nie tylko o sobie. Oni też się starają. |
Julka2001 28.03.2016 |
elenawest 28.03.2016 A jak widać, Nauya i siostra Jude to dwie wielkie paniusie, które oburzają się na każdego, bo przecież one "doskonale" piszą! Tyle ode mnie. |
Nazareth 28.03.2016 |
elenawest 28.03.2016 |
Siostra Jude 28.03.2016 "Nauya i siostra Jude to dwie wielkie paniusie" elenawest , swój swego rozpozna prawda trzecia paniusiu?? PS.Jak cytujesz Orwella to przynajmniej cytuj dobrze. Tam nie było nie świnie , tylko "Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych." Nuncjusz szczególnie wszystkie posty pod opowi. "życie Marii" ;))))))))))) |
Nuncjusz 28.03.2016 "opowi "życie Marii" ? co to ma byc? Nikt tu nikogo na siłę nie trzyma ale jak chce jednak tu publikowac to niech nikomu gąb nie zamyka co to ma byc? Tylko można ignorantów chwalić bo inaczej bó dupy na forum? |
Niemampojecia96 28.03.2016 ausek, a ja na przykład TAK i to było w sumie straszne, bo on serio coś chciał i była w nim jakaś pasja i to była jeszcze klasa polonistyczna, i jakoś tak, że ja tam tylko jeden i pół miesiąca w tej szkole, wątek bardzo epizodyczny, ale przeczytałam dzięki niemu ''Lalkę'' i podobały mi się niektóre jego spojrzenia na ''Zbrodnię i Karę'', jakoś dzięki niemu, chociaż on nic takiego nie powiedział, zaczęłam się zastanawiać np. dlaczego akurat ''Zbrodnia i Kara'' jest lekturą, jako najbardziej religijna i umoralniająca książka Dostojewskiego i tak sobie myślałam, że oni specjalnie układają tak program, i mnie śmieszyło, że ''może oni specjalnie wybierają tak, żeby rozwinąć cechy powiązane z religią chrześcijańską i umacniać moralność'', i mnie śmieszytło, bo z kolejnej strony to jest taka przewrotna niebezpieczna książka Cóż mam rzec, nie wiem, on tak gadał i zadawał takie pytania, jakby program był sprawą poboczną a ślepa miłość do Izabeli Łęckiej absolutnie nadrzędną. No, ale my tu sobie pierdolimy o literaturze, tymczasem mieliśmy o tym: co było w tym straszne, a straszna była mianowicie postawa uczniów, których właśnie nic a nic nie obchodziło Nic czy to był Norwid, czy chuj wie co, to była jakaś dobra szkoła chyba, dobra klasa i im właśnie zależało, żeby program i cośtam do przodu absolutnie nic ich nie obchodziła Izabela Łęcka ani nic I potrafili tylko słąbo udawać, że ich to coś obchodzi ale nic ich nic nie obchodziło i potem np. była jakaś debata i jak tu z kimś o czymś rozmawiać, kto przeczytał streszczenia fragment, albo nic ale teraz mi straszliwie kaleczy, bo mówi cokolwiek no bo w sumie Może to dostanie plusa xD Albo wgl nic, absolutna pustka. No, to tak mi się nasunęło. Wspomnienie tej absolutnej beznadziei, jak owad w słoiku. |
Nuncjusz 28.03.2016 |
Niemampojecia96 28.03.2016 zbyt fascynująca I tak, dnia dzisiejszego: nic nie wiem o świecie fizyki, wzór na prędkość znam tylko dlatego, że Uniżony mi kiedyś powiedział. Mam wstręt wrodzony do wszystkich obliczeń, mam odruch wymiotny na widok liczb i wzorów, cóż, nie było szans. I tak nie mogłam zakochać się w fizyce, ale facet twierdził, że nie warto się niczym przejmować kochał fizykę, całe czterdzieści pięć minut gadał sam do siebie o fizyce, zawsze dawał wspaniały wykład i nikt go nie słuchał. Miał wszystko w dupie, na sprawdzianach pozwalał jawnie i skrajnie ostentacyjnie odpisywać i zawsze nam mówił, kiedy przez teleskop można zobaczyć jakąś gwiazdę bo cośtam oczywiście nikt nigdy nie zobaczył zobaczył żadnej gwiazdy I to jest smutne. Raz trzeba było zbudować jakiś przyrząd do pomiaru czegośtam, cośtam wydłubać widelcem w czymśtam i facet musiał to zbierać, ode mnie nie mógł, bo ja tego oczywiście nie zrobiłam, ale już był cały obładowany tymi przyrządami, żeby je ocenić i widziałam, że w sumie to go wkurwia i mówię do niego coś w stylu panie profesorze, ja przecież wiem, że pana interesuje prawdziwa fizyka a nie jakieś pierdoły z przyrządami xD i się trochę śmiał, chociaż udawał, że ''to nie są pierdoły''. A dla mnie świat fizyki pozostaje zagadką, choć jak się tam czasem przebudzałam na chwilę, to zawsze byłam w zachwycie co on pierdoli (nic jednocześnie nie rozumiejąc) |
comboometga 28.03.2016 To jest w sumie takie życiowe i prawdziwe, takie szkolne perypetie są spoko. Fajny jest nawet sposób, w jakim to zostało zapisane - niby wierszowany, ale jednak zwykły monolog. Nie ma to jednak już zbytnio nawiązania do tematu dyskusji .-. |
Nuncjusz 28.03.2016 |
Niemampojecia96 28.03.2016 xD ale myślę, że wypisywanie błędów jest fajne, ja na przykład się umęczę tak tylko, jak mi się coś strasznie podoba. Np. Efrii zawsze wypisywałam błędy, jak widziałam, bo w nią wierzyłam xD |
ausek 28.03.2016 |
Niemampojecia96 28.03.2016 |
Nuncjusz 28.03.2016 ja byłem zakochany w "Lalce" uczniem bywszy, czyli dawno dawno temu w odległej galaktyce nawet zszedłem byłem za jej sprawą na manowce ale to historia na wieczorne zimy :) |
Ekler 29.03.2016 Nie chce mi się czytać wszystkiego, co zostało tutaj powiedziane, ale chciałbym odpowiedzieć na twoje pierwsze pytanie ;) Racja nie wszyscy mają tutaj kompetencje do uczenia kogokolwiek, a w większości przypadków ich wiedza opiera się na tym, co wyczytali gdzieś na forach, w większości są to osoby, które same się jeszcze uczą, a uważają siebie za alfę i omegę... jaka szkoda, że jeszcze nikt nie odkrył ich talentu ;) I tak jak powiedziało wielu przedmówców (chociaż wszystkiego nie przeczytałem) skoro już tutaj jesteśmy, to możemy sobie pomagać i się czegoś nauczyć, ale z drugiej strony mamy prawo do popełniania błędów i to, że ktoś ma z tym problem to...no właśnie to ten ktoś ma z tym problem - nie ty ;) Możesz pisać dla samego pisania, bo być może masz czytelników, którzy zaglądają do Ciebie dla samej treści, a nie dla przecinka przed "że" i nikt Ci tego nie zabroni. A z czasem jak będziesz chciał(a) poprawić swój warsztat, to poprawisz, a jak nie - to nie. I generalnie to wszystkim guzik do tego. Pozdrawiam i życzę owocnej pracy ;) |
Ktokolwiek 29.03.2016 Oczekiwanie tylko oceny typu: ,,Fajne, 5" nie jest moim zdaniem zbyt ambitne. Nie jest ważne, czy ktoś ma dylom profesora polonistyki, czy też nie, jeśli widzi się błąd to się go poprawia. Jedynki, cóż, były i będą. Ale nie każdy, kto chce ci pomóc w udoskonaleniu stylu pisania jest nadętym balonem, który chce pokazać światu, jaki jest wspaniały. Jeśli nie chcesz, żeby ludzie pomagali ci w szlifowaniu twoich umiejętności, napisz pod tekstem ,,Zakaz konstruktywnej krytyki" i będziesz miała spokój. |
Pirx 29.03.2016 |
Marian 29.03.2016 Ilekroć coś tam zamieszczam, to czekam na te jego uwagi. Bardzo dużo mi one dają i jestem mu za to wdzięczny. |
Nuncjusz 29.03.2016 |
Sileth 29.03.2016 |
Arysto 29.03.2016 Ale nie możecie zabronić krytyki i opinii. Nie możecie również zabronić upubliczniania takowej opinii lub krytyki na temat dzieła, które zostało opublikowane dla, ba, teoretycznie całego internetu. Automatycznie przyzwalacie na to, by ludzie skomentowali, choćby to były idiotyczne komentarze na poziomie przedszkolaka z porażeniem mózgowym. Witamy w demokracji :) Nie pozdrawiam. |
Neurotyk 29.03.2016 |
Sileth 29.03.2016 |
tribia 06.07.2016 Na Opowi cenię właśnie tę różność, tę szczerość. Ja tam się cieszę, że taki Neurotyk mnie skrytykował, bo teraz wiem, gdzie popełniałam srogi błąd. Pozdrawiam. |
BezimiennaOna 26.10.2016 |
James Braddock 07.01.2017 Dzięki niektórym komentarzom na opowi poznałem takie słowo jak "pleonazm" czy opanowałem sztukę budowania opowiadania, zapisu, prowadzenia dialogu. Nadal się uczę i nadal oczekuje merytorycznej krytyki :) |
D4wid 07.01.2017 |
Sileth 08.01.2017 |
Śpioch 10.01.2017 |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji