| Swego czasu udostępniałem znajomym linki do google docs, w których na bieżąco tworzyłem kolejne opowiadanie. Ciekawostka o tyle, że można zobaczyć jak ktoś tworzy kolejne zdania, cofa, poprawia, edytuje całe fragmenty. Raczej jednak właśnie ciekawostka, niż realna nauka, bo trzeba by jeszcze mieć komentarze, czemu taka a nie inna zmiana. Autor tymczasem zazwyczaj może powiedzieć "bo tak czuję, że będzie lepiej". Tak naprawdę im lepszy pisarz, tym więcej WIE, a nie tylko czuje, choć nie zawsze potrafi to wytłumaczyć. Im więcej zasad poznamy, im więcej przeczytamy książek, tym więcej WIEMY jak pisać i automatycznie zaczynamy to CZUĆ... Nadal jednak nawet bez komentarza, pozostanie to kolejnym doświadczeniem :)
Pytanie do narodu, czy jesteście zainteresowani takim podglądam na moją kolejną wprawkę? Ewentualnie mogę też zaproponować udostępnienie wersji roboczej jakiegoś krótkiego opowiadania, a potem finalnej, byście mogli na przykładzie zobaczyć co i czemu zmieniam w trakcje edycji. |
| Czemu nie? Jak to będzie miało ręce i nogi, to nawet może i gawiedź ogarnie. |
| Ja byłabym czymś takim jak najbardziej zainteresowana. Myślę, że to dobry sposób na uczenie się warsztatu :) |
| Ja też byłabym zainteresowana. Ciekawy pomysł. |
| Przerzuciłem się z google docs, na onedrive (z wielu powodów, głównie służbowych). Niestety udostępniania tu plików, nie jest tak intuicyjne, więc pomimo starań, nie jestem nadal pewien, czy zadziała jak powinno. Wrzucam link do całego foldera, w którym właśnie powstaje pierwszy szkic opowiadania. Jak bóg da, a partia pozwoli, skończę dziś pierwszą część.
https://onedrive.live.com/?authkey=%21AMQdhS9p_CsAG_g&id=F750633076A6B4F7%2118436&cid=F750633076A6B4F7
Jeśli OneDrive nie będzie chciał z Wami współpracować, to wrzucę te kilka stron tu jako opowiadanie. |
| Akwus, ale w doscu da się dać komentarz, więc nie wiem o czym mówisz... |
| ,, Do punktu ewakuacji mili jeszcze ponad kilometr.'' - mieli
Jak czas pozwoli, też pośledzę :) Pozdrawiam :)
|
| Efektem wczorajszego dnia jest słownie jedna strona :) Za bardzo się przejąłem tym, że będziecie czytali mój brudnopis i popełniłem jeden z największych błędów - zacząłem poprawiać na bieżąco :(
Zapamiętajcie sobie, by nigdy tego nie robić, bo utkniecie dopieszczjąc po raz setny to samo zdanie. Lećcie do przodu, wracając dopiero jak skończycie całość/rozdział. Nie dość, że nie utkniecie jak ja na pierwszej stronie, to dodatkowo znacie już całość opowiadania i możecie nanieść dużo ciekawsze poprawki, które będą miały odniesienie do dalszych stron. Dziś walczę dalej :) |
| Niestety praca nad pierwszym opowiadaniem chwilowo stanęła - za bardzo pomazałem sobie kartkę notatkami i muszę zacząć to przepisywać na czystko. Ponieważ jednak wpadł mi jednocześnie dobry pomysł na najbliższą bitwę, to i ją wrzucam w dostępnym folderze.
Dodatkowo dorzucam dwie fotki moich roboczych notatek (na bitwę), by zainteresowani mogli prześledzić zawiłe sposoby działania umysłu :) Niewiele da się zrozumieć, ale jako ciekawostka może kogoś zainteresować :)
Jak będzie dla kogo, to wrzucę i notatki do pierwszego opka :) |
| Dorzuciłem właśnie robocza i finalną wersję opowiadań z ostatniego Niepowtarzalnego Stylu, dość mocno przeorałem pomiędzy wersjami :) |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji