Fosforan sodu LBnDrabble - 55
Stał w rozkroku, grzebał między wieżyczkami musztardowych słojów. Poszukiwał dla żony niezdrowej rosyjskiej. Franek poczuł na sobie wzrok. Instynktownie spojrzał w bok. Tam smagła brunetka wybierała razowy makaron. Ich spojrzenia się skrzyżowały jak propan-butan z iskrą. Franek od zawsze marzył o zdradzie.
Wyjął z koszyka serek, podszedł do nieznajomej.
– Przepraszam, czy w tym jest fosforan sodu?
Dziewczyna podjęła grę. Utopiła wzrok w etykiecie, ale w rzeczywistości badała Franka wzrokiem, który sprowadzał wilgoć na jego usta.
– Nie, to serek familijny, bio i idealny dla dzieci.
Słowo "familijny" eksplodowało w umyśle Franka. Nieznajoma umiejętnie zadbałby o potomstwo. Wieczorem złamał przysięgę małżeńską.
Komentarze (8)
Literkowa
Dobrze ugryzłeś temat. Dziwne, pierwszym moim pomysłem też była zdrada :))
Pozdrawiam
Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam :)
Cztery drabble i tylko 400 słówek do zaczytania.
Głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego? Komentujemy i zostawiamy ślad.
Zapraszamy na Forum
https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-drabble-glosowanie-w1241/
Literkowa
Pozdrawiam :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania