Franek z wyobraźnią . 1*
ROK 1920 STYCZEŃ
Obudziłem się dość wcześnie rano. Poszedłem do łazienki , spojrzałem w lustro i zobaczyłem nicość . Wielkie i okropne nic. No nic , trzeba ruszyć dalej. Poszedłem na krótki spacer , żeby się przewietrzyć ze złej energii i uśpionego umysłu. Zobaczyłem wielkie lustro. Było dość zaskakujące , ponieważ stało na drodze takie zamglone i osamotnione. Podszedłem do lustra i nie zobaczyłem własnego odbicia.Potem wszystko się wyjaśni ....Chciałem go dotknąć i…… palec przeszedł przez całe lustro . Wpadłem cały na drugą stronę zaświatu.
Jak tu jest pięknie. Jacie tutaj jest jak w najpiękniejszych bajkach . Las, szum morza i śpiew ptaków . Po prostu cudownie , naprawdę każdy chciałby tam być. Tutaj jest piękne i słoneczne lato.
CDN
KPS
Komentarze (9)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania