Frugoland
cicho - cichość. a ty milczysz
jak ten wiersz, zakopany
w leśnym grobie - wyrwałeś
go z pogniecionego pamiętnika
bo w nim słowa zamieniły się w sztorm
i zalały spokój. zastygam
gdy nieustannie spoglądasz
na zamgloną jesień
i mówisz: to nic,
że się kurczy, trzymaj w garści świat,
zaklęcia i śpiewające ptaki,
zawsze wracają na wiosnę
ożywiona wchodzę w ten pejzaż
i czuję się jak kamień uwięziony
w ciepłym gnieździe, a może w kokonie?
– nie wiem
chciałbym wydrapać dziurę i fruuu,
albowiem diabelnie brak mu litości
Komentarze (6)
Podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania