.

.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Pasja 01.03.2017
    Oj tak wiele mlodych talentów zabiła heroina. Bo oprócz daru Bożego jakim jest talent, potrzeba też rozumu. Pieniądze, błysk fleszy, sława uderza do głowy i zapomina się co w zyciu najważniejsze. Przeglądając historię śmierci nanych muzyków to przeważnie kończą życie przed trzydziertką. Zauważyłam też, że ich przekaz słów też jest mroczny. Cobain gitarzysta i wokalista Nirwany był taki utalentowany i przegrał życie z tą dziwką Herą która niejednego jeszcze pociągnie za sobą. 5 Pozdrawiam serdecznie
  • Mieszkaniec 01.03.2017
    Tak niestety się zbyt często zdarza. Talent bywa prawdziwym dopustem bożym. Jeżeli młody człowiek za szybko czerpie z niego profity, nie kładąc nacisku na rozwój osobowy i wykształcenie, to nadmierne bogactwo i sława potrafią go zniszczyć. Przyglądam się losowi Kevina i wciąż zachodzę w głowę, jak mogło do tego dojść. Ale jeżeli człowiek osiąga sukces, to wszelkie szumowiny, darmozjady, oszuści jak pijawki wysysają z niego co się da. A Elvis i jego grecki doktorek, szkoda słów. Oh, baby, baby it's a wild world.
  • Freya 01.03.2017
    "ściany, zwrok skierował" - wzrok
    Rozumiem, że gałka "muszkatałowa" jest celowo tak napisana.
    27 lat; nadal jest jakąś dziwaczną mistyką, napędzaną przez szkające sensacji media - Klub 27 ;)
  • Mieszkaniec 01.03.2017
    Dzięki za błędy, które posłusznie skorygowałem :)
    Klub 27 - los Amy wywołał dyskusję na nowo.
    Pozdrawiam!
  • Tanaris 01.03.2017
    A twoich tekstach brakuje mi jednego, aby czasem coś z angielskiego przetłumaczyć na polski :) Bo ja bym musiała siedzieć nad tym ze słownikiem, albo zacząć poważnie naukę języka obcego :p pewnie wyszłoby mi na dobre... A tak bardzo dobre, 5
  • Mieszkaniec 01.03.2017
    Rozumiem. Ale wiesz te teksty po ang. to one są tylko po to, żeby klimat zrobic i tak dalej. One nie muszą być czytane, tworzą ten cały anturaż, z zamierzenia mają być tylko tłem . Ten tutaj, to jest urywek oryginalnego tekstu z New York Timesa, który ukazał się następnego dnia po tym, jak znaleźli ciało Cobaina.
    Dziękuję za wytrwałość i pozdrawiam serdecznie. Na razie nie ma więcej - czytasz szybciej niż ja piszę :)
  • Tanaris 01.03.2017
    Ja cię bardzo rozumiem, z pewnością tworzą klimat, twój zresztą ;p ale może na końcu coś spisać i wytłumaczyć, wtedy byłabym mega zadowolona, albo nie, to chyba z nieróbstwa nie chce mi się tłumaczyć i zwalam na ciebie, chyba muszę się ogarnąć. Nie było tematu :D
  • Mieszkaniec 02.03.2017
    Tanaris
    Tak masz rację. I tak powinno być :) Żaden problem. Mówisz i masz :)))) Niniejszym przesyłam stosowne tłumaczenie przygotowane naprędce, więc przepraszam za potknięcia językowe, ale z braku czasu skupiłem się tylko na treści:

    "Kurt Cobain, Powątpiewający Poeta Grunge Rocka. Nie żyje. Miał 27 lat

    Seattle, 8 kwietnia – Kurt Cobain, charakteryzujący się chropowatym głosem, pochodzący z miasta na Wybrzeżu Północno-Zachodnim, znanego z przemysłu drzewnego, który przyczynił się do stworzenia brzmienia grunge rocka, które zdominowało muzykę popularną przez ostatnie cztery lata, został znaleziony martwy dzisiaj w swoim domu. Policja twierdzi, że Pan Cobain, wokalista, gitarzysta, twórca piosenek wpływowego zespołu Nirvana, popełnił samobójstwo jednym strzałem ze strzelby w głowę ..."

    Na swoją obronę mam następujące argumenty:
    1. To opowiadanie jest jeszcze w procesie tworzenia. Do końca nie wiem jakie będzie miało kształt ostateczny. Dlatego jest to bardziej szkic niż gotowe opowiadanie, w przeciwieństwie do wcześniejszych. Trochę takie eksperymentowanie ;)
    2. Kiedy przebywamy za granicą, to otaczający nas świat analizujemy w naszym języku ojczystym. Ale często spotykamy się z wieloma różnymi niezrozumiałymi komunikatami, informacjami, tekstami itp. w języku obcym. I planowałem w tym opowiadaniu oddać właśnie ten element ukazujący w jaki sposób funkcjonując w obcym kraju jesteśmy skazani na takie niezrozumiałe komunikaty itp.
    3. W opowiadaniu jednocześnie tak prowadzę narrację, aby nawet to, co pojawia się po angielsku (nie mówię tutaj o oryginalnych tytułach piosenek, książek etc.) było w toku przedstawionych treści określone dość precyzyjnie tak, aby czytelnik nie znając języka wiedział o co biega.

    To tyle tytułem wyjaśnienia do Twojego komentarza, który ze wszech miar jest zasadny.
    Dziękuję i pozdrawiam :))))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania